Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie?
Tymi słowami zaczęła się ta historia...
Z zimnej, ciemnej, pełnej swego echa celi zbiegł zbieg...
Siedział tam osiem lat...
Biegł i biegł, by go nie dopadli...
By znów był wolny...
Kłody były jak przeszkody,
Jak uciekał wpadł nawet do wody...
Całą noc i dzień tak biegł...
Przemierzał po ciemku okolice,
I w Antoninku zacumował kotwice...
Może dowiesz się gdzie ukrył się...ten zbieg...
a - druga cyfra
b - ile lat spędził zbieg w więzieniu
c - suma pierwszej i ostatniej cyfry
d - ilość dni w tygodniu
e - od czwartej cyfry odejmij piątą i pierwszą
(dane znajdują się na żółtej tabliczce na słupie/filarze)
N 52° 25.abc' E 017° 00.d4e'