Skip to content

Zamojska czarownica Multi-Cache

Hidden : 08/19/2017
Difficulty:
2 out of 5
Terrain:
2 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


W pewien piątek, 16 maja roku pańskiego 1664, odbyła się jedna z najsłynniejszych egzekucji w Zamościu. Stracona została czarownica – Katarzyna Bielankiewiczowa. Kim była i jak to się stało, że trafiła pod katowski miecz? Kobietę oskarżono o czary.

Katarzyna Bielankiewiczowa, żona zamojskiego wójta, była prawdziwą kobietą renesansu. Jeździła konno, władała białym orężem, znała się na ziołolecznictwie. Nie bała się wytykać władcom niesprawiedliwości, nie wierzyła w czary i inne zabobony, jednak sama stała się ich ofiarą.

W 1658 r. pewien kronikarz, Bazyli Rudomicz, podał wiadomość o przepowiedni, która głosiła, że niebawem Zamość, który leży w pobliżu wrót piekieł, zostanie zniszczony przez czterdzieści tysięcy demonów. Wywołało to lekką panikę pośród mieszkańców miasta i aurę podejrzliwości. W takiej atmosferze, nie trudno się domyślić, że doszło w końcu do procesu o czary. W kwietniu 1664 r. odbył się zamojski proces sześciu czarownic. Kobiety oskarżono o przygotowywanie do winy. Wójtowskiemu sądowi oskarżone kobiety wskazały jeszcze jedną współwinną – Katarzynę. „Wiedźmy” skazano na karę śmierci poprzez spalenie na stosie, ale w zamian za tą wiadomość, złagodzono im wyrok, zamieniając go na ścięcie.

Wkrótce rozpoczął się proces kolejnej czarownicy – Katarzyny. W jej domu odnaleziono zioła, w tym hałaśnik, oraz dopatrzono się sproszkowanych włosów łonowych. Wykorzystano także zeznania świadków. Jedna z sąsiadek przyznała, że Bielankiewiczowa zna się na czarach, bo uprzedziła ją: „Jak kto je najdzie, a włoskiem twym zaszyje oczy żabie, to ty olśniesz (oślepniesz)” – chodziło o znalezione przypadkiem włosy znajomej. Te niepodważalne dowody zaprowadziły Katarzynę Bielankiewiczowa przed oblicze kata.

Mąż czarownicy, wójt Maciej Bielankiewicz, sam podesłał świadków. Chociaż jego małżonka uratowała mu w przeszłości życie (w przebraniu żołnierza wyruszyła po męża, który wracał z wyprawy handlowej i znalazł się w zasięgu wojsk Bohdana Chmielnickiego), a dzięki jej mądrości i zaradności z kupca awansował na wójta (doceniono udział małżeństwa w obronie Zamościa podczas oblężenia szwedzkiego), dość szybko zapomniał o jej zaletach. Hulańcze życie i kochanka skutecznie powstrzymały go od próby uratowania żony. Katarzyna miała zostać spalona na stosie, jednak i tym razem dobroduszny Jan Sobiepan Zamoyski zamienił wyrok. Wójtową ścięto w ratuszu. Przed śmiercią rzuciła jednak pewną klątwę: „Ponieważ z pałacu nie wyszła sprawiedliwość, to sąd w pałacu zamieszka. I nie prędzej go opuści niż własne okowy postawi. Oto nim rok minie wzywam dumnego ordynata na sąd boży. A nie zostanie po nim żaden dziedzic. I nad Zamościem zawisną czarne chmury”. Niespełna rok później, w Wielki Poniedziałek 1665 r. Trzeci Ordynat, Jan Sobiepan Zamoyski, zmarł bezpotomnie. Jego żona Maria Kazimiera nie rozpaczała po jego śmierci i już po pięciu tygodniach wyszła za mąż za Jana Sobieskiego, co wywołało wielkie zamieszanie w rodzie Zamoyskich.

Również wójt Maciej nie zaznał szczęścia. Po trzech miesiącach ożenił się z kobietą o wątpliwej reputacji i stopniowo stracił swą pozycję i majątek. Zmarł cztery lata później.

Klątwa Katarzyny jednak zawisła nad miastem. Zamoyscy nie czuli się dobrze w swym pałacu. Ciągły niepokój, jaki dało się wyczuwać w komnatach, wyganiał ich z posiadłości. W końcu sprzedali pałac, który do dziś jest siedzibą sądu.

A Katarzyna? Katarzyna stała się nieśmiertelna. Wprawne oko może dostrzec jej ducha wędrującego po uliczkach i podcieniach Zamościa. Widmowej postaci towarzyszy zapach ziół unoszący się w powietrzu.

źródło: http://www.kurierzamojski.pl/wiadomosci/zamojska-czarownica/

 

Na współrzędnych startowych znajduje się pomnik Hetmana Jana Zamoyskiego, na pomniku szósta cyfra jest literką A

Kolejny etap ilość czarnych dwupunktówych latarni daje literkę B.

Literka C to nr budynku go którego prowadzi wejście F.

Wyliczone dane podstaw do wzoru : N 50° 43.(A-B)(B+C)(C) E 023° 14.(A+2C)(B-2C)
(B-A)

Additional Hints (No hints available.)