Skip to content

Kwiat paproci #9 Traditional Geocache

This cache has been archived.

Pomeranians: Skrytka jest zbyt długo nieaktywna. Z powodu braku reakcji właściciela/właścicielki na poprzednią notatkę z przykrością muszę skrytkę zarchiwizować.

Pozdrawiam
Pomeranians
Geocaching.com Volunteer Cache Reviewer for Poland

More
Hidden : 6/14/2012
Difficulty:
1.5 out of 5
Terrain:
1.5 out of 5

Size: Size:   micro (micro)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


Geocaching Polska

PL Kwiat paproci #9
EN Legend of the Flowers of Gold #9


Kwiat paproci

PL POLSKI OPIS

O miejscu:

Od dawna wiadomo, że raz do roku w noc Świętego Jana zwaną też Nocą Kupały zakwita paproć a kto zdobędzie jej kwiat zapewni sobie szczęście. Jednak droga do kwiatu jest trudna i niebezpieczna a sam kwiatek niepozorny i dopiero zerwany pięknie rozkwita ale tylko w rękach  uczciwego człowieka.
Gdzie go szukać? Jedni wychodzą na wysokie wzgórza, inni brodzą po bagiennych lasach i kniejach. Przez cały rok próbują znaleźć sposób na odkrycie kwiatu ale czy zakwitnie on w miejscu, w którym jest wiele paproci czy tam, gdzie rośnie jedna mała niepozorna i zagubiona.
Tego nie wie nikt. Aby znaleźć Kwiat Paproci należy uważnie przeczytać Legendę...

Legenda o Kwiecie Paproci

Wiele lat temu w jednej z polskich wiosek żył mały chłopiec Jacek. Pewnego razu usłyszał opowieść o cudownym kwiecie paproci. Ludzie snuli o nim piękne opowieści a mały chłopiec słuchał, słuchał i przed jego oczami zaczęły się pojawiać niezwykłe obrazy. Widział to wszystko o czym mówili bajarze. Bogactwo i skarby jakie przynosi znalazcy kwiat paproci. Jacek nie widział też samego kwiatu, ale to nie przeszkadzało mu marzyć o nim, wyobrażał sobie jego niezwykły kolor, kształt małych listków, które na jego oczach rozkwitają przemieniając się w najpiękniejsze płatki świata… Kwiatu paproci miały jednak strzec różne złe moce, które chroniły go przed oczami ciekawych ludzi…
Jacek postanowił odszukać kwiat. Z nikim nie podzielił się swoimi planami gdy w Świętojańską Noc młodsi i starsi mieszkańcy jego rodzinnej wioski bawili się przy ogniskach, puszczali wianki na wodzie, śpiewali wesołe piosenki a melodia niosła się po rzece chłopiec niepostrzeżenie oddalił się od światła ognisk, które tej nocy rozświetlały całą okolicę i ruszył w stronę lasu, szukał długo paproci a wśród nich małego kwiatu i nagle spostrzegł niepozorny kwiatuszek i już miał go zerwać, gdy nagle rozpętała się burza. Jakieś ciemne postacie zaczęły wynurzać się z lasu, pojękiwać, straszyć, zaczął wiać mocny wiatr. Jacek niewiele pamiętał ze swojej snu gdy rano obudził się w swoim łóżku nie wiedział czy to był sen czy naprawdę był w lesie i widział czarodziejski kwiat?
Ta myśl nie dawała mu spokoju. Cały rok chłopiec myślał o cudownym kwiecie, nikomu jednak niczego nie powiedział o swojej niezwykłej przygodzie i z coraz większą niecierpliwością oczekiwał kolejnej Nocy Świętojańskiej.  Nadeszła wreszcie kolejna oczekiwana, najdłuższa noc w roku i Jacek tak jak wcześniej planował znów wyruszył na poszukiwanie kwiatu paproci i tak jak poprzedniego roku wszystko dokładnie się powtórzyło lecz tym razem chłopiec już niemal zrywał kwiat i znowu obudził się z niczym w łóżku.
Jacek był jednak uparty, powiedział sobie – „do trzech razy sztuka” i kolejnego lata udało się! Zobaczył niepozorny kwiatek wyrastający z krzaku paproci, złapał go a on zamienił się w niespotykanie piękny kwiat. Zerwał go i już wiedział, że to nie sen – wszystko zmieniło się w jego życiu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki – miał wszystko czego zapragnął, piękny pałac, bogactwa, skarby, niczego mu nie brakowało – mijały dni i tygodnie, Jacka przestały bawić drogocenne klejnoty, wspaniałe zabawki, pyszne potrawy, chodził od komnaty do komnaty, bawił się w pięknym ogrodzie, podziwiał kolorowe kwiaty, ale był sam – nie miał z kim porozmawiać, z nikim nie mógł się podzielić swoimi bogactwami i radością, był coraz smutniejszy. Wrócił do swojej rodzinnej wioski, znalazł dom rodziców ale ani matka ani ojciec go nie poznali. Zrozpaczony uciekł do swojego pałacu gdy w kolejnym roku znów przyszedł do rodzinnego domu ojciec już nie żył a chora matka nie poznała w bogatym młodzieńcu syna. Chłopiec zmarniał, smutek go nie opuszczał, nie widział już ani swojego pięknego pałacu, ani kosztowności, nie cieszył go swoimi kolorami ogród, gdy jeszcze raz odwiedził rodzinny dom matka już nie żyła. Niewysłowiona pustka zapanowała w jego sercu, tak wielka, że nie mógł jej znieść. Wtedy zapragnął tylko jednego - nie widzieć już tego świata, ziemia się pod nim zapadła i powędrował Jacek tam, gdzie może do dziś szuka swoich rodziców, tak jak kiedyś kwiatu paproci…

Skrytka:
Foto pojemnik, koordynaty +/- 5m. Zawiera ołówek.
Uważaj na kleszcze i komary.
Powodzenia i jeśli liczysz na bonus szukaj informacji w logbooku.

EN ENGLISH DESCRIPTION

About this spot:  [google translate]

It has long been known that every year on the night of St. John's also called Midsummer Night blooming fern and who gets the flower ensures his happiness. But the road to the flower is a difficult and dangerous and inconspicuous flower itself, and only broken but beautiful blooms only in the hands of an honest man.Where to look? Some overlook the high hills, others wade through the swamp forests and kniejach. Throughout the year, trying to find a way to discover the flower, but whether it will flourish in a place where there are many ferns and there, where it grows a little inconspicuous and lost. No one knows.

To find a flower Fern carefully read the legend ...

Legend of the Flowers of GoldMany years ago in a Polish village lived a little boy, Jacek. Once he heard the story of the wonderful flowers ferns. People were wandering about the beautiful story and the little boy listened, listened, and before his eyes began to show unusual images. He saw that everything I say storyteller. The wealth and treasures brought by the finder fern. Jacek did not see it the same flower, but it did not prevent him from dreaming about him, he imagined his unusual color, the shape of small leaves that bloom before his eyes turning in a beautiful world ... Flower petals were ferns, however, to guard the various evil forces, which protected him before the eyes of interesting people ...Jacek decided to find a flower. With no one shared his plans when, in Midsummer Night younger and older residents of his native village had a good time at fires, the forest wreaths on the water, sing upbeat songs and the melody is carried by the river boy quietly walked away from the light of bonfires, which the night lit up the whole area and went into the woods, looking for long ferns and among them the little flower, and suddenly saw an inconspicuous flower and I had to break it, when suddenly the storm broke. Some dark figures began to emerge from the forest, moan, frighten, a strong wind began to blow. Jacek little remembered from his sleep when the morning he awoke in his bed not knowing whether it was a dream or really was in the woods and saw the magic flower?That thought gave him no peace. All year the boy was thinking about the wonderful flowers, but no one said anything about his extraordinary adventure, and more and more eagerly awaiting the next Night celebrations. Came the next expected, the longest night of the year and Jacek as previously planned to set off again in search of ferns and flowers as the previous year, everything just happened again but this time the boy almost broke off a flower, and again woke up in bed with nothing.But Jack was stubborn, he said to himself - "three strikes" and the next years we made it! He saw an inconspicuous flower growing out of the bush, ferns, grabbed him and he turned into an incredibly beautiful flower. He broke it and he knew that it was not a dream - everything changed in his life as if by magic - he had everything he wanted, a beautiful palace, riches, treasure, He never lacked - Days and weeks went by, Jack stopped playing precious jewels , wonderful toys, delicious food, went from room to room, playing in a beautiful garden and admired the colorful flowers, but I was alone - he had no one to talk, to anyone not able to share their wealth and joy, was getting sadder. He returned to his native village, he found the house parents, but neither mother nor father knew him not. In desperation he fled to his palace in the following year when he came again to the family home was already dead and sick mother did not recognize the rich young son. Boy zmarniał, sadness never left him, he saw neither his beautiful palace, or valuables, did not enjoy it with your color garden, when I visited the family home her mother was already dead. Unutterable desolation reigned in his heart, so great that he could not stand her. Then he wanted only one thing - no longer see the world, the earth beneath it fell and Jacek went where it can still looking for their parents, as once the flower of the fern ...

The cache:

Photo container, coordinates + / - 5m. Includes a pencil.
Beware of ticks and mosquitoes.
Good luck and if you count the bonus search for information in the logbook

free counters

Additional Hints (Decrypt)

[PL] zybql fjvrex / lbhat fcehpr

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)