Skip to content

Gdzie Diabeł Mistrza Spotkał Traditional Geocache

This cache has been archived.

VarsovianReviewer: Skrytka jest zbyt długo nieaktywna, więc jestem zmuszony ją zarchiwizować.

More
Hidden : 11/21/2016
Difficulty:
1.5 out of 5
Terrain:
1.5 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


PL

Pan / Mistrz / Jan Twardowski – Szlachcic polski, mag oraz alchemik. Główny bohater kilku baśni i legend, z których większość  przedstawia odmienne historie. Wspominają one o zaprzedaniu duszy diabłu w zamian za wiedzę oraz znajomość magii. Twardowski chciał przechytrzyć rogacza. Do podpisanego cyrografu dodał paragraf mówiący o tym, że diabeł może zabrać jego duszę do piekła jedynie w Rzymie, do którego wcale nie planował się udawać. Po wielu latach, w karczmie pod nazwą „Rzym”, bies dopadł w końcu Twardowskiego. Według wieszcza polskiego akcja przedstawiała się następująco:

Jedzą, piją, lulki palą,

Tańce, hulanka, swawola;

Ledwie karczmy nie rozwalą,

Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!

Twardowski siadł w końcu stoła,

Podparł się w boki jak basza:

„Hulaj dusza! hulaj!” woła,

Śmieszy, tumani, przestrasza.

Żołnierzowi, co grał zucha,

Wszystkich łaje i potrąca,

Świsnął szablą koło ucha:

Już z żołnierza masz zająca.

Na patrona z trybunału,

Co milczkiem wypróżniał rondel,

Zadzwonił kieską, pomału:

Z patrona robi się kondel.

Szewcu w nos wyciął trzy szczutki,

Do łba przymknął trzy rureczki,

Cmoknął: cmok! i gdańskiej wódki

Wytoczył ze łba pół beczki.

Wtem, gdy wódkę pił z kielicha,

Kielich zaświstał, zazgrzytał;

Patrzy na dno: — „Co u licha?

Po coś tu, kumie, zawitał?”

 

Diablik to był w wódce na dnie:

Istny Niemiec, sztuczka kusa;

Skłonił się gościom układnie,

Zdjął kapelusz i dał susa.

Z kielicha aż na podłogę

Pada, rośnie na dwa łokcie,

Nos jak haczyk, kurzą nogę,

I krogulcze ma paznokcie.

„A, Twardowski… witam bracie!”

To mówiąc, bieży obcesem:

„Cóż to, czyliż mię nie znacie?

Jestem Mefistofelesem.

Wszak ze mnąś na Łysej Górze

Robił o duszę zapisy:

Cyrograf na byczej skórze

Podpisałeś ty, i bisy.

Miały słuchać twego rymu;

Ty, jak dwa lata przebiegą,

Miałeś pojechać do Rzymu,

By cię tam porwać jak swego.

Już i siedem lat uciekło,

Cyrograf nadal nie służy:

Ty, czarami dręcząc piekło,

Ani myślisz o podróży.

Ale zemsta, choć leniwa,

Nagnała cię w nasze sieci:

Ta karczma Rzym się nazywa…

Kładę areszt na waszeci”.

Twardowski ku drzwiom się kwapił

Na takie dictum acerbum;

Diabeł za kontusz ułapił:

„A gdzie jest nobile verbum?”

Co tu począć? kusa rada,

Przyjdzie już nałożyć głową…

Twardowski na koncept wpada

I zadaje trudność nową.

 „Patrz w kontrakt, Mefistofilu,

Tam warunki takie stoją:

Po latach tylu a tylu,

Gdy przyjdziesz brać duszę moją,

Będę miał prawo trzy razy

Zaprząc ciebie do roboty,

A ty najtwardsze rozkazy,

Musisz spełnić co do joty.

Patrz, oto jest karczmy godło,

Koń malowany na płótnie;

Ja chcę mu wskoczyć na siodło,

A koń niech z kopyta utnie.

Skręć mi przy tem biczyk z piasku,

Żebym miał czem konia chłostać;

I wymuruj gmach w tym lasku,

Bym miał gdzie na popas zostać.

Gmach będzie z ziarnek orzecha,

Wysoki pod szczyt Krępaku,

Z bród żydowskich ma być strzecha,

Pobita nasieniem z maku.

Patrz, oto na miarę ćwieczek,

Cal gruby, długi trzy cale:

W każde z makowych ziareczek

Wbij mnie takie trzy bretnale”.

Mefistofil duchem skoczy,

Konia czyści, karmi, poi,

Potem bicz z piasku utoczy,

I już w gotowości stoi.

Twardowski dosiadł biegusa,

Probuje podskoków, zwrotów,

Stępa, galopuje, kłusa —

Patrzy, aż i gmach już gotów.

 „No! wygrałeś panie bisie,

Lecz druga rzecz nie skończona:

Trzeba skąpać się w tej misie —

A to jest woda święcona”.

Diabeł kurczy się i krztusi,

Aż zimny pot na nim bije:

Lecz pan każe, sługa musi,

Skąpał się biedak po szyję.

Wyleciał potem jak z procy,

Otrząsł się, dbrum! parsknął raźnie:

„Teraz jużeś w naszej mocy,

Najgorętsząm odbył łaźnię”.

 „Jeszcze jedno, będzie kwita:

Zaraz pęknie moc czartowska! —

Patrzaj, oto jest kobiéta,

Moja żoneczka, Twardowska.

Ja na rok u Belzebuba

Przyjmę za ciebie mieszkanie;

Niech przez ten rok moja luba

Z tobą jak z mężem zostanie.

Przysiąż jej miłość, szacunek,

I posłuszeństwo bez granic;

Złamiesz choć jeden warunek,

Już cała ugoda na nic”.

Diabeł do niego pół ucha,

Pół oka zwrócił do samki,

Niby patrzy, niby słucha —

Tymczasem już blisko klamki.

Gdy mu Twardowski dokucza,

Od drzwi, od okien odpycha,

Czmychnąwszy dziurką od klucza,

Dotąd, jak czmycha, tak czmycha.

 

Adam Mickiewicz Pani Twardowska

Jedna z najbardziej znanych legend głosi, że obecnie Mistrz Twardowski przebywa na Księżycu. Jego przygody w wersji unowocześnionej przedstawiane zostały ostatnio przez jeden ze znanych portali z filmami.

Kesz:

Kesz znajdziesz w pobliżu Karczmy „Rzym” a samo miejsce w którym znajduje się kesz, na początku lat 90tych było rozpatrywane w kategorii "gdzie diabeł mówi dobranoc".

 

EN

Mister/ Master / Jan Twardowski –  in Polish folklore and literature, is a sorcerer who entered a pact with the Devil. Like Faust, Twardowski sold his soul in exchange for special powers – such as great knowledge and wisdom in magic and alchemy. Our hero wanted to outsmart the devil so he added an extra paragraph that his soul can be only taken only in Rome. He didn’t wanted to go there anyway. After years of evading his fate, Twardowski was eventually tricked by the devil and caught not in the city, but at an inn called Rzym (Rome in Polish). While being spirited away, Twardowski started to pray to the Virgin Mary, who made the devil drop his victim midway to Hell. Twardowski fell on the Moon where he lives to this day. The tale of Mister Twardowski exists in various diverging versions and forms the basis for many works of fiction, including one by Adam Mickiewicz. Novadays Mr. Twardowski stories can be seen on one of the most know video portals in internet.

Cache:

The cache is located near the Inn called "Rzym" as it was in the legend. 

Dla trzech pierwszych znalazców przygotowałem certyfikaty.

For the first three finders I have left the certificates.

 

Additional Hints (Decrypt)

Cenjn Oenzn, yrjl fyhc, bx. 2z / Evtug tngr, yrsg cbfg nccebk 2z uvtu

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)