Most nad rzeką Paklicą jest unikalny. Znajduje się tam płaskorzeźba przedstawiająca niedźwiedzia. Skąd wziął się tam ten misiek i co upamiętnia?
Legenda o Niedźwiedziu
Dawno, dawno temu, nad rzekę Paklicę przywędrowali Cyganie. Mieszczanie jednak nie chcieli wpuścić ich taboru do miasta, obawiając się kradzieży i zakaźnych chorób, którymi mogli być zakażeni wędrowcy. Dlatego Cyganie zatrzymali się przed rogatkami miasta i rozbili swój obóz nad rzeką. Wieczorem, śpiących Cyganów zaatkował niedźwiedź. Rozjuszony miś poprzewracał wozy i spłoszył konie. Tumult w obozie zaalarmował mieszczan, któzy obsadzili bramy miejskie w obawie przed atakiem nieprzyjaciół. Przerażeni Cyganie uciekli do Międzyrzecza i schronili się za murami miasta. Uzbrojeni w widły i cepy mieszczanie ruszyli na polowanie. Wspierali ich miejscy pachołkowie i załoga międzyrzeckiego zamku. Nad rzeką Paklicą nagonka otoczyła misia. Zwierzak był bez szans...
<ciach>
Dalszy ciąg opowieści nie spodobał się moim córkom: Nesi i Kini. Dlatego postanowiłem ułożyć własne zakończenie. Niedźwiedzia złapano na łańcuch i zaprowadzono do klatki. Po jakimś czasie, postanowiono go wypuścić na wolność.
W pobliskich lasach biega podobno po dziś dzień...
A czy Tobie uda się schwytać miśka?
O keszu
Proszę zachowaj ostrożność przy podejmowaniu kesza. Najpierw pomyśl a potem szukaj. Miejsce jest uczęszczane, więc bądź czujny!