Poniedziałkowy jarmark w Krzeszowicach
W 1850 wieś Krzeszowice otrzymała prawo do organizowania cotygodniowych targów, nazywanych jarmarkami. Najpierw odbywały się one na centralnym placu, który sukcesywnie przygotowywany do prowadzenia tam handlu wkrótce zyskał miano Rynku. W 1878 Władysław Ściborowski tak opisywał Rynek:
Na środku stoją dwa budynki drewniane przecięte w podłużne drewnianymi chodnikami, koło których z jednej i z drugiej strony znajdują się szeregi kramów, w dni targowe zajęte przez kupców po większej części starozakonnych[...]
Z czasem kramów i bud jarmarcznych przybywało. Ustawione rzędami oferowały najrozmaitsze towary produkowane w okolicy lub przywiezione z daleka. Było więc: Obuwie i wyroby rymarskie, były materiały, tkaniny i gotowe ubrania, a także wyroby z drewna, paski, powrozy, miotły, garnki... Po przeciwnej stronie Rynku handlowano żywnością i zwierzętami - okoliczni rolnicy w każdy poniedziałek zwozili na targ wszystko, co powstało w ich gospodarstwie wiejskim, łącznie z bydłem, drobiem i gołębiami. Pośród kolorowego tłumu kręcili się sprzedawcy 'niezawodnych maści na brodawki, kurzajki i odciski' i wielu innych cudownych specyfików. Na krzeszowickim targu popularnym produktem były żywe pijawki sprzedawane wprost z wielkich słojów.
Oprócz możliwości zakupów jarmark dawał ludziom przyjemność uczestnictwa w barwnym spektaklu wymiany handlowej, poznania nowych plotek i spotkania się z przyjaciółmi.
Także i dziś w każdy poniedziałek w Krzeszowicach odbywa się ten, drugi co do wielkości w Małopolsce, jarmark. Można tu kupić praktycznie wszystko a w nostalgicznym gwarze poczuć się zupełnie jak 160 lat temu.