Retrowersja – nieformalna nazwa postmodernistycznego nurtu w polskiej architekturze i urbanistyce przełomu XX i XXI wieku, polegającego na odbudowie starówek, części miast lub poszczególnych kwartałów zabudowy, w zgodzie z dawnym układem i wysokością ulic, ale z bardzo swobodnym potraktowaniem detalu, kolorystyki i z użyciem dużej ilości ornamentyki luźno nawiązującej do stylów historycznych.
Przez część architektów działania tego rodzaju traktowane są jako kicz urbanistyczny, natomiast odbiór społeczny tych realizacji jest często pozytywny Zarzutem wobec retrowersji jest przede wszystkim to, że nie jest w pełni architekturą nowoczesną, ponieważ luźno nawiązuje (za pośrednictwem postmodernizmu) do historii, ale jednocześnie nie ma wartości architektury historycznej, bowiem tylko imituje (nowoczesnymi środkami wyrazu) starą zabudowę.
Wielu z was pomija Elbląg, np. po drodze do Trójmiasta, a to wielki błąd. Jeśli dacie temu miastu szansę, to nie zawiedziecie się.
Z Elbląga łatwo się nabijać, gdy pierwszy raz pojawiasz się na Starym Mieście i widzisz coś, czego nie doświadczysz nigdzie indziej. Niby historyczne kamieniczki, niby nowe, ale jednak jakby „uwspółcześnione”. Ale im dłużej spacerujesz po tym starym-nowym Elblągu, tym mocniej doceniasz jego unikatowość, bo faktycznie – miasta odbudowanego w takim stylu nie znajdziesz nigdzie. A to tym ciekawsze, że miasto jest pełne tylu ciekawych zakamarków.
Z oddali majaczy nam monumentalna wieża przy katedrze św. Miolaja. Przy okazji – to jedna z najwyższych sakralnych budowli w Polsce, z wieżą sięgającą aż 97 metrów wysokości
Przed wojną pod względem bogactwa Elbląg można było porównywać do Gdańska. A potem przyszedł tragiczny 1945 rok, gdy po długich walkach Armia Czerwona pokonała wojska niemieckie i doszczętnie zniszczyła 98 proc. Starego Miasta, z ponad 600 kamienic pozostawiając w jako takim stanie ledwie 6. Jednocześnie z miasta przepędzono rodowitych elblążan, w głównej mierze Niemców, którzy w popłochu uciekali przed Rosjanami.
Odbudowę poprzedziły jednak zakrojone na szeroką skalę badania architektoniczne, dzięki którym udało się idealnie odtworzyć układ urbanistyczny Starego Miasta – zdecydowana większość kamienic (a odbudowano ich ponad 200) znajduje się na fundamentach tych budynków, które zostały zburzone. Cały staromiejski kompleks robi fenomenalne wrażenie – mamy poczucie lekkiego architektonicznego chaosu, jeśli chodzi o detale czy wykończenia budynków, ale z drugiej strony – jest w tym chaosie pewna spójność.
Najlepiej widać to z wieży katedry św. Mikołaja
To pierwszy obowiązkowy punkt na mapie zwiedzania Elbląga, ale lepiej zostawić sobie go na później. Zwiedzanie najlepiej bowiem zacząć od drugiego najbardziej charakterystycznego punktu Starego Miasta, czyli Bramy Targowej, jedynej zachowanej pozostałości murów obronnych.
Tuż przy niej znajduje się figura piekarczyka – na pamiątkę legendy o młodym chłopaku, który w 1521 roku uchronił miasto przed napaścią Krzyżaków.
Zapraszam Na spacer uliczkami Starego miasta.
Skrytka :
Magnetyk - Zaleca się zachować ostrożnść - Obserwuje cię Wielki Brat.
Konspiracja wskazana
---EN—
Retroversion - the informal name of the postmodern trend in Polish architecture and urban planning at the turn of the 20th and 21st centuries, consisting in the reconstruction of old towns, parts of cities or individual building quarters, in accordance with the old layout and height of streets, but with very free treatment of detail, colors and the use of a large amount ornaments loosely referring to historical styles.
.
Many of you skip Elbląg, on the way to the Tri-City, and this is a big mistake. If you give this city a chance, you won't be disappointed.
It's easy to make fun of Elbląg when you first appear in the Old Town and see something that you won't experience anywhere else. Like historic tenements, new, but still "modernized". But the longer you walk around this old-new Elbląg, the more you appreciate its uniqueness, because in fact - you won't find a city rebuilt in this style anywhere.
From a distance, we find the monumental tower at the cathedral of St. Nicholas. By the way - it is one of the tallest sacred buildings in Poland, with a tower reaching up to 97 meters in height
Before the war, Elbląg could be compared to Gdańsk in terms of wealth. And then came the tragic year 1945, when after long fighting the Red Army defeated the German army and completely destroyed 98 percent. The Old Town, leaving just over 6 tenement houses as such, at the same time, native Elbląg inhabitants, mainly Germans, were driven out of the city,
However, the reconstruction was preceded by extensive architectural studies, thanks to which it was possible to perfectly reproduce the urban layout of the Old Town - the vast majority of tenements (and over 200 were rebuilt) are found on the foundations of those buildings that were demolished. The whole Old Town complex makes a phenomenal impression - we have a sense of light architectural chaos when it comes to details or finishing of buildings, but on the other hand - there is a certain consistency in this chaos.
This is best seen from the tower of the cathedral of St. Nicholas
This is the first obligatory point on the map of visiting Elbląg, but it is better to leave it for later. It is best to start sightseeing from the second most characteristic point of the Old Town, i.e. the Market Gate, the only preserved remains of the defensive walls.
Right next to it there is a figure of a baker - in remembrance of the legend of a young boy who in 1521 saved the city from the invasion of the Teutonic Knights.
I invite you for a walk through the streets of the Old Town.
The Cache
Pet - a magnet - Be careful - Big Brother is watching you.
Strongly recommended Conspiracy