Około 6 km od Łowicza, niedaleko wsi Dąbkowice znajduje się kilka stawów. Są to Okręt, Rydwan, Korab i Drzewicz.

Historia

Nazwy te widnieją już na mapach z połowy XIX w. Wszystkie mają bardzo stary rodowód.  Stawy te powstały w naturalnej dolinie rzeki Bobrówki, w naturalnych polodowcowych zagłębieniach jednak cały ten teren został wówczas zagospodarowany przez arcybiskupów gnieźnieńskich rezydujących w Łowiczu. Prymasa Uchańskiego, Drzewieckiego i Łaskiego. Stawy arcybiskupie miały swoje wzloty i upadki, odnajdujemy informacje, że w poł. XVIII wieku na nowo stawy były wyszlamowane i zarybione. Pod koniec tego wieku pobudowano nowe przegrody i groble.

Tak więc nazwy stawów nie pojawiły się przypadkiem. Nazwa stawu Korab – to również nazwa herbu prymasa Jana Łaskiego. Korab inaczej okręt był też początkiem nazwy kolejnego stawu – Okrętu. Następny staw Rydwan to odniesienie do herbu Radwan, prymasa Jakuba Uchańskiego. Staw Drzewicz to nawiązanie do samego nazwiska prymasa Macieja Drzewieckiego.

Obecnie

Wszystkie te stawy dzisiaj są niesamowitą atrakcją przyrodniczą, wiosną można tu spotkać ponad 180 gatunków ptaków. Jest to kraina lęgowych i przelotowych ptaków wodno-brodzących i teren polowań... na szczęście tylko z aparatem fotograficznym.

Obecnie większość tych stawów należy do prywatnego gospodarstwa rybackiego z Łyszkowic, ale kilkoma zarządzają Lasy Państwowe. W pobliżu, na terenie dawnej żwirowni, znajduje się drugi, nowszy i bezimienny staw, niekiedy również nazywany Rydwanem lub właśnie Żwirownią. Przy tym zbiorniku, we wsi Guźnia, znajduje się dzikie kąpielisko z plażą, popularne wśród mieszkańców regionu ze względu na czystość wody. Z powodu dużych różnic głębokości w niewielkiej odległości od brzegu, jest on miejscem niebezpiecznym i wielokrotnie dochodzi tam do utonięć. Jest to oznaczony czarny punkt wodny. Właśnie nad ten staw traficie szukając kesza.

Rys. Mapa przedstawiająca obecne położenie stawów.

Uwaga!

Cała trasa od parkingu oznaczonego waypointem dookoła stawu to około 4 km. Trzeba wziąć dobre buty. Zachęcam do zrobienia sobie wycieczki wokół stawu. Dostępne są ścieżki, po drodze ładne widoki. Można oczywiście wybierać najbardziej płaskie i dogodne ścieżki, aby obejść staw, ale nie gwarantuję, że to właśnie przy nich będzie kesz :) 

W niektórych miejscach wokół Rydwanu zanika sygnał telefonii komórkowej, trzeba brać pod uwagę możliwy większy niż zwykle rozrzut współrzędnych GPS. 

Kesz:

Początkowa lokalizacja zaprowadzi Cię w miejsce, z którego rozpościera się piekny widok na ponad połowę Rydwanu. Warto tam się wdrapać by móc to zobaczyć. Sam kesz znajduje się pod zaszyfrowanymi współrzędnymi:

Mały pojemnik, w środku fanty i logbook. Współrzędne +/- 5m. Proszę o konspirację podczas podejmowania.

Zachowaj ostrożność podczas podejmowania, teren nie należy do najłatwiejszych!