[PL]
Jak to się stało, że w 1406 roku Andrzej Wierzynek został ścięty i pochowany w niepoświęconej ziemi, mimo że był członkiem jednego z najznamienitszych krakowskich rodów? Do dziś nad tą zagadką głowią się historycy. A sprawę jego osądzenia można nazwać zbrodnią w majestacie prawa.
Rodzina Wierzynków, szanowana i znana już w XIV wieku, miała wielu wrogów.
Zazdroszczono im sławy i wpływów, których znakiem było zorganizowanie słynnej uczty dla zagranicznych władców - gości króla Kazimierza Wielkiego. I to właśnie ci wrogowie mogli się przyczynić do tragicznego końca zamożnego kupca i młodego rajcy miejskiego Andrzeja Wierzynka. Inna sprawa, że sam Andrzej nieco im się podłożył.
Jako mąż szczególnego zaufania, był on jednym z trzech rajców i miał nieograniczony dostęp do miejskiej kasy. A że często reprezentował interesy Krakowa za granicą, chętnie sięgał do skarbczyka. I nikt go szczegółowo z tych pieniędzy nie rozliczał. - Jeden z rajców zauważył, że gdy Wierzynek brał pieniądze, do sakwy wkładał tylko ich część, resztę sakiewek chował w zanadrzu. Na złodzieja zastawiono więc pułapkę - opowiada prof. Stanisław Salmonowicz, który opisał tę historię w "Pitavalu krakowskim". Rajcy oznaczyli specjalną pieczęcią sakwy ze skarbca. I gdy złodziej po raz kolejny chował dla siebie pieniądze, nakryli go. Przestraszył się tak bardzo, że z rękawa wypadł mu skradziony mieszek. Poszedł pod sąd. Stwierdził wtedy, że przyznanie się do winy może mu pomóc. Wywinie się, a jedynie spadnie na niego publiczna kompromitacja. Ale się przeliczył. Stanął więc przed sądem z mieszkami zawieszonymi wokoło szyi na znak popełnionego przestępstwa. Przyznał się nie tylko do kradzieży, na której go przyłapano, ale do wielu innych. Miał jednak swoje wytłumaczenie.
- Długo i wiernie służyłem miastu, a za to żadnej nie miałem zapłaty. A gdy widziałem, że nikt mię tego nagrodzić nie myśli, chciałem sam sobie zapłacić - stwierdził rozbrajająco. - Wyznaję, że i te tu pieniądze i inne często brałem, nie by kraść, lecz za moje usługi. Gdyby moje trudy chciano wynagrodzić, mało by na to było i tysiąca grzywien - wywodził przed sądem.Prawo magdeburskie, według którego go wówczas sądzono, było surowe dla złodziei. Szczególnie dla tych złapanych na gorącym uczynku. Sądzeni "gorącym prawem" byli oceniani niezwłocznie i nie mieli prawa odwołania.
Wobec Wierzynka orzeczono karę śmierci. Tak strasznie się śpieszono z jej wykonaniem, że nie tylko nie poproszono w tej sprawie o ocenę króla, ale też nie dano skazańcowi przed śmiercią się wyspowiadać. Ta decyzja była wówczas skandaliczna.
Po ścięciu rodzina skazańca głośno protestowała, zarzucając sędziom brak zachowania form procesu, pośpiech i stronniczość. Można się domyślać, że wpływ na taki a nie inny wyrok mieli wrogowie rodu, choć nie zachowały się sądowe akta sprawy.
Wierzynka pochowano w niepoświęconej ziemi, za murami miasta, na rogu dzisiejszych ulic Dominikańskiej i św. Gertrudy. Już po fakcie doznał jednak sprawiedliwości. Królewski sąd uznał, że trzej rajcowie przyspieszali sprawę (zapewne z pobudek osobistych). Zostali za to skazani na grzywnę. Dzieci Andrzeja dostały nawet zadośćuczynienie z królewskiego skarbu.
A w miejscu, gdzie pochowano Wierzynka (na tzw. cmentarzu ściętych) jego syn wzniósł kościółek św. Gertrudy. Do końca XVIII w. chowano wokół niego ofiary miejskiego kata.

W 1912 r. tuż przy cmentarzu powstało najstarsze kino Krakowa - Wanda, które przez prawie sto lat zabawiało krakowian wyszukanym repertuarem i gościło wielu filmowców. Przyjechał tu m.in. pod koniec lat 90. słynny serbski reżyser Emir Kusturica, twórca filmów o bałkańskiej wojnie (m.in. "Undergroundu"). Nie domyślał się nawet, że opowiada swoje historie w kinie, gdzie pod ziemią leżą setki trupów pogrzebanych za "magdeburskie zbrodnie"...

Kino niestety zamknięto i to była druga najważniejsza egzekucja związana z tym rejonem. A dziś w tym legendarnym miejscu można co najwyżej kupić kefir w delikatesach "Wanda".
Źródło: GK
[EN]
(Google translate. Sorry ;(
How is it that in 1406 years Andrew Wierzynek was beheaded and buried in unconsecrated ground, even though he was a member of one of the most prominent families in Krakow ? To this day, on this puzzle puzzled historians . A matter of his judgment could be called a crime in the majesty of the law.
Family Wierzynków , respected and known as early as the fourteenth century , had many enemies.
Envied them fame and influence, which was to organize a banquet for foreign famous rulers - guests of King Casimir the Great. And it is these enemies can contribute to the tragic end of a wealthy merchant and a young city councilor Andrew Wierzynek. Another thing that he Andrzej little they planted .
As the husband of special trust , he was one of three councilors and had unlimited access to the city's coffers. And he often represented the interests of Krakow abroad willingly reached the jewel . And no one detail of that money is not accounted . - One of the councilors said that when he Wierzynek money to sack put only their part , the rest of the pouches was hiding up his sleeve. The thief trap was laid so - says prof. Stanislaw Salmonowicz who broke the story in " Pitavalu Krakow " . Councilors marked with a special stamp bags in the vault . And when the thief was hiding once again for themselves the money they've discovered it . Scared so much that he fell out of his sleeve pouch stolen . He went to court . He said then that the confession could help him . Get away with it , only to fall on his public humiliation . But he miscalculated . He stood before the court of the bellows hung around the neck as a sign of crime. He admitted not only to steal , where it was caught , but to many others. But he had his explanation.
- The long and faithfully served the city , and for that I did not have to pay any . And when I saw that no one me this reward not think I wanted to pay himself - said disarmingly . - I confess that here and the money and other frequently took , not to steal , but for my services . If they wanted to reward my labors , not enough to be on this and thousands of fines - originated before sądem.Prawo Magdeburg , by which time it was thought to be severe for thieves. Especially for those caught in the act. Judged " hot right" were assessed immediately and had no right of appeal .
Given Wierzynka sentenced death. So terribly śpieszono its performance that not only was not asked in this case to assess the king, but it was not given the convict to confess before he died . This decision was then scandalous .
After cutting the family condemned loudly protested , accusing the judges lack of behavior forms process , haste and bias. We can assume that the impact on one or the other judgment were enemies of the family, but did not survive judicial case file .
Wierzynka buried in unconsecrated ground outside the city walls , on the corner of today's streets Dominican and St . Gertrude . Even after the fact , however, suffered a justice. Royal court found that the three rajcowie accelerated the case ( probably for personal reasons ) . They were stuck for a fine . Children Andrew even got compensation from the royal treasury .
And in a place where they buried Wierzynka ( the so-called . Cemetery cut ) , his son built the Church of St. . Gertrude . By the end of the eighteenth century the victims were buried around the city executioner.
In 1912 the cemetery was established near the oldest cinema Krakow - Wanda, which for nearly a century entertaining Cracovians sophisticated repertoire and has hosted many filmmakers. He came, among others, in the late 90s famous Serbian film director Emir Kusturica, filmmaker of the Balkan war (including the "underground"). Do not even guessed that tells their stories in a movie theater, where hundreds of underground corpses lie unburied for "Magdeburg crimes" ...
Cinema unfortunately was closed and it was the second most important execution. And today in this legendary place can at best buy kefir in a deli "Wanda".
Cach:
micro magnetic ukryty na współrzędnych. W środku logbook i ołówek. Powodzenia :)
Aby dostac sie do logbook'a rozsuń pudełko ;)
To get to the Logbook slide the box ;)