W dniu 15 listopada 1902r oddano do użytku linię kolei kalisko-warszawskiej, która to połączyła ówczesne nadgraniczne miasto Kalisz z Warszawą oraz całym Cesarstwem Rosyjskim. Lokalizacja dworca tej kolei oddalonego od śródmieścia o około 3 km wymusiła pierwsze potrzeby komunikacyjne. Na początku dojazd na dworzec kolejowy odbywał się dorożkami konnymi a następnie dorożkami samochodowymi oraz autobusami.
Do dalszego rozwoju komunikacji w mieście przyczyniło się rozpoczęcie w 1918r regularnego ruchu pasażerskiego i towarowego na linii wąskotorowej kalisko-tureckiej Kolei Powiatowej. Dworzec tej kolei zlokalizowany był na Majkowie przy ul. Stawiszyńskiej. Jego odległość od śródmieścia to około 2,5 km.
W kolejnych latach rozwój gospodarki miasta Kalisza spowodowany istnieniem wymienionych powyżej kolei oraz rozwojem przemysłu, zaskutkował rozwojem komunikacji na terenie miasta i najbliższych okolic.
W 1936r dla potrzeb rozwijającej się komunikacji obsługującej okoliczne miejscowości Kalisza i łączącej to miasto z sąsiednimi powiatami, Zarząd Miejski zdecydował wybudować dworzec autobusowy. Powstał on na ul. Nadwodnej, dzisiaj A. Paderewskiego, w miejscu gdzie obecnie znajduje się parking widoczny z miejsca ukrycia kesza. Wygląd tego budynku jak i najbliższej okolicy można zobaczyć na zdjęciu zamieszczonym na stronie http://www.muzeumfotografiikalisza.pl/5/20/3/6/1/1/1/792#gallery. Budynek ten po II Wojnie Światowej (zdjęcie na stronie http://www.muzeumfotografiikalisza.pl/6/20/8/65/1/1/1/1602#gallery ) nadal pełnił rolę dworca autobusowego, eksploatowanego przez PKS (Państwową Komunikację Samochodową) aż do momentu wybudowania nowego Dworca PKS przy ul. Górnośląskiej 82/84 co miało miejsce w 1975r a więc wtedy kiedy to Kalisz został stolicą województwa kaliskiego.
„Porządkujące” i rozbudowujące się nowe miasto wojewódzkie, budynek dworca autobusowego najpierw wykorzystywało jako wiatę przystanków autobusów komunikacji miejskiej a następnie rozebrało pozostawiając w tym miejscu jedynie sporych rozmiarów wysepkę przystankową(zob. zdjęcie poniżej). Wysepka ta przetrwała do wiosny obecnego 2014r. Obecnie zastąpiona została płatnym parkingiem, a przystanki przeniesiono bliżej ul. Kanonickiej (zdjęcie 2)
Tak kończy się historia bardzo ważnego kiedyś dla miasta miejsca na które chcę zwrócić uwagę tą skrzyneczką.
Skrzyneczką która jest mikro pojemnikiem z magnesem i ukryta jest w .... pod koordynatami ustalonymi z dokładnością 4m, na wysokości czoła. Zawiera tylko papierowy logbook bo jej wymiary to1x1x2,5cm, tak więc trzeba by mieć ze sobą jakiś pisak no i przydatna dla wygody byłaby pęseta. Przy podejmowaniu kesza proszę zachować szczególną ostrożność bo miejsce jest „ruchliwe” a na parkingu i plantach mogą „siedzieć oczy”. Życzę powodzenia i do „spotkania” przy kolejnym keszu „Tego już nie ma”.