Tam, gdzie Warta kończy swój bieg i wpada do Odry rozciąga się szeroka dolina, fragment Pradoliny Toruńsko Eberswaldzkiej. Przed ponad 250 laty Warta za Gorzowem rozgałęziała się na liczne kręte odnogi, tworzące śródlądową deltę, wpadające do Odry na południe od Kostrzyna. Warciańskie Błota (Warthe Bruch) zalewane przez wody obu rzek porastał las łęgowy. Rosły tu głównie wierzby, olsze i jesiony, a olbrzymi obszar w dolinie był w większości niedostępny i tym samym niewykorzystany rolniczo. Z inicjatywy króla Prus Fryderyka Wielkiego w II połowie XVIII w rozpoczęto prace melioracyjne, które trwały do początków XX wieku. Głównym ich celem było przyspieszenie spływu wód i zabezpieczenie części doliny przed zalewaniem. W pierwszym etapie prac m.in. obwałowano dolinę, wykopano nowe koryto rzeki na ujściowym odcinku Warty i zatarasowano stare ujście odnóg Warty do Odry. Na osuszonych terenach rozpoczęto kolonizację osadników i zakładanie wsi. Warunki życia i pracy przy utrzymaniu wałów były niezwykle ciężkie, o czym nie pamięta się już dziś jadąc wygodnie autem lub rowerem przez zagospodarowaną dolinę.
Na polderach oddzielonych od części zalewowej rzeki wałami, pojedyncze gospodarstwa były budowane na usypanych pagórkach – terpach. Stanowiło to dodatkowe zabezpieczenie przed zmiennym poziomem wody, nierzadko bowiem domostwa nawet za wałem były podtapiane po obfitych opadach.
Krajobraz doliny dolnej Warty ma charakter otwarty. Na rozległych łąkach i pastwiskach, poprzecinanych rowami napotkamy kępy zadrzewień i malownicze szpalery wierzb. To teren Parku Krajobrazowego "Ujście Warty".
Ta skrytka jest zlokalizowana na jednej z terp należącej do osady o nazwie Ceylon (Czaplin). Ok. 600 m od drogi dochodzi się do kępy drzew między polami, wśród których znajdowało się domostwo. Pozostały kamienne fundamenty porośnięte dzikim bzem czarnym, tam jest skrytka.