Zamek murowany stanął w tym miejscu w XIV wieku, tj. około roku 1340. Z tego okresu zachowało się niestety niewiele, jedynie gotycka brama wejściowa przypomina o tych czasach. Pod koniec wieku XIV zamek został spalony podczas najazdu Wołochów. W następnych stuleciu został przebudowany przez starostę Piotra Kmitę, dzięki czemu zyskał wiele cech okresu renesansu. Nie była to jednak ostatnia duża przebudowa zamku, w wieku XVII Marcin Krasicki – osoba nierozerwalnie związana z Przemyślem, przebudował ponownie zamek. Od tego momentu zamek przemyski posiada 4 baszty. Dwie z nich przypominają wyglądem styl baszt zamku w Krasiczynie i trudno się dziwić, gdyż autorem ich jest ten sam architekt włoski Galeazzo Appiani. Sylwetki dwóch baszt zachowały się do dnia dzisiejszego. Po tym okresie świetności zamek powoli podupada w ruinę. Późniejszy ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski będąc jeszcze starostą przemyskim próbuje dokonać renowacji obiektu. Na wiele się to jednak nie przydaje. W XIX wieku obiektem zarządzają Austriacy i częściowo rozbierają zachodnią część zamku (stojąc przed zamkiem jest to jego prawa część), która została zrekonstruowana dopiero w latach 80-tych XX wieku.
Na dziedzińcu zamku odkryto pozostałości XI-wiecznej rotundy i pallatium oraz dawnej cerkwi, która swego czasu pełniła również funkcję katedry rzymsko-katolickiej.
Na zamku ponadto ma swoją siedzibę jeden z najstarszych teatrów amatorskich w Europie Fredreum. Jeśli ktoś ma czas i ochotę oraz interesuje się tego rodzaju rozrywką można obejrzeć od czasu do czasu sztuki teatralne wystawiane przez tę grupę.
W bezpośrednim sąsiedztwie Zamku Kazimierzowskiego w Przemyślu znajduje się Park Miejski, utworzony w okresie zaborów, który warto odwiedzić, zwłaszcza, że w ostatnim czasie odnowiono aleje oraz urządzenia parkowe.
Skrzynka zawiera logbook, coś do pisania, przedmioty na wymianę oraz certyfikaty dla znalazców.