Fontanna przy ul. Sowińskiego ma już kilka lat i – trzeba przyznać – nie należy do najładniejszych obiektów w mieście. Przypomina raczej fontannę ogrodową niż miejską. Różne juz były dzieje tej fontanny, a to ktoś wlał tam szampon i przez 3 dni była piana dookoła, a to ktoś coś wyrwał, czy ukradł.... Ale trzeba przyznać jest ona w centrum miasta gdzie dookoła zawsze tu było głośno i gwarno i zawsze kwitnie tu życie zarówno w dzień jak i w nocy. Miejsce spotkać starszych i młodszych.
Niedawno radni i burmistrz zdecydowali, że przyszedł czas na wymianę. Nowa fontanna ma być bardziej efektowna. Ta obecna, z nowymi gejzerami wody, nocą podświetlana, jest zapewne bardziej estetycznym elementem miejskiej urbanistyki niż jej poprzedniczka. Ale jak mawiają mieszkańcy to kwestia gustu.
Zapraszam na ławeczkę nieopodal, usiądź, odpocznij, zobacz jak teraz wygląda fontanna...
Mały pojemniczek schowany nieopodal :)
Fountain - it is several years old and - I must admit - is not the nicest facilities in the city. It's more like a garden than a city fountain. Various things happened here - someone poured shampoo there and the foam was glistering for 3 days was, someone broke something or stole a part of it.... But you have to admit she is in the city center, the place always been loud and noisy, full of life and blooms of social life day and night. This the place to meet the old and the young.
Recently councilors and the mayor decided it is time for a replacement. The new fountain will be more impressive. New geysers of water, illuminated at, night will probably be more marvellous element of town planning than its predecessor. However, it is a matter of taste...
Welcome to the bench next to the fountain, sit back, relax and... find if you can :)