Uroczysko Kosy Most to malowniczo położone miejsce nad wijącą się tutaj rzeką Narewką. W zasadzie to dwa mosty. Jeden bardziej północny - drogowy i ten na południe, nas interesujący - wąskotorowy. Dzisiaj już od lat nieużywany, ale kiedyś był to jeden z ważniejszych szlaków kolejki, prowadzący z Hajnówki do Uroczyska Czoło, na terenie dzisiejszej Białorusi.
Poza wąskotorówką jest to bardzo interesujący przyrodniczo kawałek Puszczy. Niedaleko mostu drogowego znajdziemy ostoję zwierzyny nad Narewką, gdzie nietrudno spotkać duże zwierzęta leśne, a i czasem podobno wilka czy rysia. Stoi tam nawet niewielka ambona do obserwacji, prawie nad samą rzeką, odgrodzona od sporej łąki drewnianym parkanem.
Jeśli zaś chodzi o kesza, to jest to nieduży magnetyk w konstrukcji mostu. NIE trzeba wchodzić pod most. Nawet nie radziłbym, bo po pierwsze w tym miejscu to dość groźne, a po drugie to otulina Parku Narodowego ;) W środku pojemnika logbook i ołówek.
Postanowiłem dodać do swych "okołopuszczańskich" keszy kilka słów ostrzeżenia. Ten rok (2016) naprawdę obfituje w Puszczy Białowieskiej w kleszcze. Bądźcie ostrożni. Większość moich keszy nie wymaga łażenia w trawie, w której głównie na Was czekają. Jeśli poza zdobytymi skrzynkami i dobrymi wspomnieniami nie chcecie wynosić z Puszczy nic więcej, nie buszujcie zbędnie po chaszczach i patrzcie na bieżąco na swoje ciuchy. Wybaczcie offtop.