Skrytka z serii „KRAKEN”. Serii skrytek stanowiących leśny trail. Ma on na celu nie tylko zdobywanie skrytek i podnoszenie statystyk, ale pokazanie Wam uroków Gór Sowich, zaproszenie Was na wędrówki szlakami turystycznymi, a także oderwanie Was od codzienności w celu aktywnego spędzenia czasu na świeżym powietrzu samemu lub w gronie bliskich i/lub znajomych.
Idąc za Wikipedią, Kraken to legendarny stwór morski o długich ramionach wyposażonych w macki. Powstało na jego temat wiele legend. Jedna z nich opowiada o tym, iż Kraken często brany był przez marynarzy za wyspę. Kiedy Ci wychodzili na ląd, potwór budził się i zanurzał pochłaniając pod wodę załogę wraz z okrętem.
Zapraszamy Was na podbój Krakena. Ułożył się on na Wielkiej Sowie, rozkładając swe macki w różne strony świata. Możecie walczyć z nim podczas jednej, długiej i wyczerpującej, trwającej od świtu do zmierzchu bitwy. Możecie też pokonać potwora w kilku bitwach. Każda zdobyta skrytka, także i ta, jest krokiem do ostatniego zwycięstwa nad tym legendarnym stworem.
Co ma wspólnego Kraken z geocachingiem?
Geocaching wciąga jak wspomniany potwór. Raz pochwyceni w jego ramiona nie przestajemy walczyć, by unicestwić go zdobywając skrytkę za skrytką. Owszem, zdarzają się Ci, którym udaje się uciec "mackom" tej zabawy, ale czy możemy nazwać ich w tym wypadku szczęśliwcami?
Geocaching jest wielki, niczym wspomniany stwór. Gdzie nie spojrzeć to widać jego ślady bytności. Sama liczba aktywnych skrytek na świecie to ponad 3 miliony. To jeden wielki ocean geocachingu, gdzie znajdziemy tylko nieliczne wyspy bez choćby jednej publikacji. A Kraken właśnie w oceanach czekał na śmiałków przemierzających ich wody.
Kraken zaskakiwał swoje ofiary. Podobnie jest z Geocachingiem. W zasadzie w każdym miejscu, bliżej lub dalej, zaskoczyć może nas nowa skrytka, która właśnie została opublikowana. Wtedy, niczym śmiałkowie z okrętów, ruszamy na "ubicie" Geo-Krakena, pokazanie mu, że został zauważony i walczyć z nim, aż osiągniemy zwycięstwo. Nagrodą za wygraną jest FTF.
Kraken nie mieszkał w domu, nie miał garażu, a swój czas spędzał na łonie natury, pod wodą nad nią, w podwodnych grotach. Podobnie jest z geocachingiem. Jest on wszędzie dookoła nas. Jest na lądzie, na wodzie, pod lądem, a nawet w kosmosie. Zdobywanie kolejnych skrytek motywuje nas do wyjścia z domu. Do wycieczek, do spacerów, do spędzania czasu w gronie rodziny i/lub znajomych.
O keszu:
Skrytka należy do serii "Kraken".
Kesz typu "petka" ukryty jest pod podanymi współrzędnymi. Na początku zawierała tylko logbook, dlatego weź ze sobą coś do pisania (BYOP). A w razie kłopotu ze znalezieniem, zawsze możesz wspomóc się załączonym spoilerem.
Zawsze odkładaj skrytkę na swoje miejsce, czyli dokładnie tam, gdzie ją znalazłeś. Jeżeli uważasz, że w okolicy jest lepsze lokum dla skrytki to poinformuj o tym właściciela, ale sam nic nie zmieniaj. Dziękuję.
Pamiętaj, że chociaż szlaki są często uczęszczane, góry nie należą do jakichś super wysokich, a dostępność Wielkiej Sowy sprzyja rodzinnym wycieczkom - to są góry. Mierz siły na zamiary. Do wyprawy przygotuj się stosownie, ubierając się odpowiednio do panujących warunków. To jest las, dlatego możesz spotkać się z trudnościami terenowymi (kamienie, woda, gałęzie, błoto, dzikie zwierzęta, etc.).
Powodzenia w zabawie - MrsParsley & mietek112