Skip to content

6 Baśniowy Wałbrzych Traditional Cache

Hidden : 8/17/2018
Difficulty:
1.5 out of 5
Terrain:
1.5 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


Baśniowy Wałbrzych

Zapraszamy Was na niedzielny spacer podczas którego poznacie baśnie i legendy o Wałbrzychu. Krótka seria 10 keszy na podstawie książki Baśniowy Wałbrzych.

Legenda o słonecznym zegarze - Liliana Wiercińska - Gronuś
    Działo się to w czasach, gdy w Wałbrzychu zaczynał królować przemysł. Wówczas wielu mężczyzn pracowało w kopalniach - właściwie w każdej rodzinie był gwarek, czyli górnik. W mieście codziennie słychać było stukot końskich kopyt, bo po wałbrzyskim bruku mknęły na targ furmanki pełne węgla i innych, różnorakich towarów. Co rano też syreny fabryczne ogłaszały nowy dzień pracy. Garncarze, tkacze, włókniarze, ceramicy, handlarze, praczki oraz robotnicy różnych jeszcze innych profesji mijali się na ulicy i wzajemnie pozdrawiali, życząc udanego dnia.
    Jednym z wałbrzyskich gwarków był Janek, czyli Hans, chłopiec wyjątkowej urody: miał ciemną czuprynę, sumiaste wąsy i piękne oczy, w których błyszczały ogniki. Mimo ciężkiej pracy, jaką wykonywał głęboko pod ziemią, zawsze chodził uśmiechnięty. I to ten uśmiech najbardziej podobał się Barbarze, córce właściciela jednej z kopalń. Dziewczyna często stawała na balkonie swojej kamienicy przy głównej ulicy miasta. Lubiła obserwować ludzi, a najbardziej właśnie Janka. Ten, wracając po pracy do domu, posyłał jej zawsze wesoły uśmiech i kłaniał się nisko, zamiatając czapką bruk. Dziewczyna adorowana w taki sposób odkłaniała się delikatnie młodemu mężczyźnie i machała haftowaną chusteczką. Co dnia stawała na balkonie i z niecierpliwością wypatrywała przystojnego chłopca.
    Ale nie wszystko zawsze było takie proste. Bywały bowiem dni, że zdarzały się poważne wypadki, a najczęściej krwawe żniwo zbierały w kopalniach. Niejednokrotnie więc syreny kopalniane odzywały się w ciągu dnia, dając znać o nieszczęściu. Zrozpaczone kobiety biegły wówczas pod bramy kopalń i wypatrywały swoich mężów i synów. I zdarzyło się, że pewnego pochmurnego dnia kobiety prały bieliznę w Młynówce spoglądając w niebo z nadzieją, że może jednak nie spadnie deszcz. Nagle ozwały się syreny, a to oznaczało tylko jedno: wypadek w kopalni! Tłum ludzi zaczął gromadzić się pod bramą. Na balkonie stała też zaniepokojona Barbara. Zziębnięta, głucha na prośby służby i ojca, że powinna wejść do bawialni, bo grozi jej choroba. Z niepokojem wypatrywała Janka. Ludzie spoglądali w niebo z nadzieją na choć jeden promień słońca, który pozwoliłby im przekonać się, która może być godzina, bo wydawało im się, że od chwili, gdy zawyły syreny, upłynęła wieczność i nastała noc. A syreny wyły i wyły. Strach rozchodził się po mieście wraz i ich sygnałem i z pogłoską, że węgiel przysypał wszystkich gwarków. Drżało też serce Barbary, która nagle uświadomiła sobie, że może już więcej nie zobaczyć Janka. Można sobie więc tylko wyobrazić, jak wielką ulgę odczuli mieszkańcy, kiedy okazało się, że tym razem gwarkom udało się ujść cało z zawału węgla. Bliscy prowadzili obolałych mężczyzn, którzy szli z obandażowanymi głowami i rękami. Wszyscy byli jednak szczęśliwi, że tym razem wszystko skończyło się dobrze. Wśród wracających Barbara wypatrzyła także Janka. Ten - jak zwykle — pokłonił się młodej pannie. I choć koledzy śmiali się, że on biedny, czarny gwarek tęsknym okiem spoglądał na bogatą pannę na balkonie, chłopiec był szczęśliwy, że może znów ujrzeć Barbarę. Bo były to czasy, kiedy biedny chłopiec nie miał szans aby starać się o rękę bogatej panny.
    Dziewczyna uprosiła ojca, aby pod balkonem ich kamienicy umieścić zegar słoneczny. Ludzie nie tylko będą wiedzieli, która jest godzina, ale także ile czasu minie od momentu, gdy górnicy znowu wyjdą z kopalni do swoich bliskich.

Dla osób wolących słuchać mamy wersję na słuchawki - https://youtu.be/4jQOUz8ZngI

O keszu:

Mały pojemnik z logbookiem i ołówkiem. W keszu ukryte są literki potrzebne do odnalezienia finału. Do każdej skrytki jest spoiler kiedy koordynaty będą przeszkadzać a nie pomagać.

 

Additional Hints (Decrypt)

J xbemravnpu

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)