Letnisko Teofilów #1
Na początku XX wieku właścicielem Teofilowa był Stanisław Pakowski, który maleńką osadę fabryczną, w której wypalano miejscowy kamień wapienny, przekształcił najpierw w folwark, a następnie w letnisko.
Inowłodzki proboszcz, ksiądz Leon Łomiński w swojej monografii z 1925 r. pisał: Drugą stacją klimatyczną i letniskiem w Inowłodzu jest Teofilów. Leży tak samo nad brzegiem rzeki, wśród lasów sosnowych, mniej więcej w połowie drogi wiodącej ze Spały do Inowłodza. Miejscowość ta o uroczym krajobrazie leśnym, zasługuje na specjalną uwagę, nie tylko jako punkt nadający się na letnisko, ale nawet i sanatorium.
Wówczas w Teofilowie było już kilka dużych willi, które przez całe lato wynajmowali mieszkańcy Tomaszowa, Łodzi i Warszawy. Chwalili oni czyste i suche powietrze, przesycone zapachem sosnowych lasów, a także piękny krajobraz z wijącą się pośród lasów Pilicą. Atutem tutejszego letniska była także bliskość Spały i Inowłodza.

Foto: Pakowscy i ich goście na letnisku. Źr. Archiwum rodzinne.
Początkowo teofilowską wilegiaturę traktowano jako swoiste przedłużenie Stacji Klimatyczno-Leśnej Inowłódz. Świadczy o tym wspólna prezentacja tych dwóch miejsc w wydanym w Warszawie w 1928 roku Przewodniku po uzdrowiskach i letniskach polskich pod redakcją Czesława Rokickiego.

Tekst: źr.Andrzej Kobalczyk, Z letnikami nad Pilicę.
O skrytce:
Mikro, w środku logbook, ołówek i temperówka.
Współrzędne mogą lekko wariować – jak to w lesie.
Ale żeby dotrzeć na miejsce musisz rozwiązać zagdkę:
N 51°31.|A|0'
E 020°10.0|B|'
Gdzie:
A =

B =

Podejmując skrytkę zachowaj ostrożność. Dokładnie zamknij strunówkę i pojemnik. Nikt nie lubi babrać się w błocie.