Brzesko: miejsca, których już nie ma
Brzesko to niewielkie miasto o ciekawej historii i wielu atrakcyjnych turystycznie miejscach. Odnaleźć w nim można wiele pięknych obiektów, interesujących detali, urokliwych zakamarków. To, co ciekawe skrywa się także w historycznej przeszłości miasta – nie zawsze jednak łatwo jest dostrzec ślady tych miejsc czy wydarzeń na pierwszy rzut oka. O miejscach, których już nie ma w Brzesku – zniknęły w toku dziejów lub zmieniły swoją funkcję, lecz są częścią jego dziedzictwa i wciąż pozostają w pamięci mieszkańców i mieszkanek, opowiada ścieżka geocachingowa, w której powstawaniu oni sami wzięli udział.
#14 Staffówka – lekcje w willi z piękną historią
Kiedy na początku lat 80. liczba dzieci chcących uczyć się w Szkole Podstawowej nr 3 w Brzesku zaczęła znacznie przekraczać limit uczniów mogących pomieścić się w tej placówce, zadecydowano, że klasy od 1 do 3 będą tymczasowo pobierać naukę w zastępczym miejscu. Wybór padł na piękną willę posiadającą ciekawą i bogatą historię, którą potocznie nazywano Staffówką. Ten krótkotrwały, lecz wart przypomnienia rozdział w dziejach Staffówki trwał od 1983 do 1985 roku i zakończył się, kiedy oddano do użytku Szkołę Podstawową nr 2.
Początki historii znajdującej się przy obecnej ulicy Starowiejskiej willi, która zapisała się w pamięci mieszkańców miasta jako Staffówka, sięgają drugiej dekady XX wieku i są związane z osobą inżyniera Romana Filipkiewicza. Powodem, dla którego inżynier Filipkiewicz zdecydował się wraz z rodziną sprowadzić się w okolice Brzeska była praca w stadninie koni Goetzów-Okocimskich. Niedługo później Roman Filipkiewicz został inspektorem budowlanym w starostwie powiatowym. Kiedy Filipkiewiczowie zakorzenili się na ziemi brzeskiej, rozpoczęli budowę willi na Brzezowcu (niegdyś osobna wieś, od 1951 r. osiedle Brzeska), do której wprowadzili się w 1913 roku. W okresie II wojny światowej wzniesiony przez inżyniera Filipkiewicza dom został zajęty przez sztab wojskowy Wehrmachtu, a Bogusława i Zofia Filipkiewicz, czyli żona i córka inżyniera Filipkiewicza, musiały w tym czasie zamieszkać u sąsiadów.

Archiwalne zdjęcia Staffówki w okresie zajmowania jej przez sztab Wehrmachtu, fotografie udostępnione ze zbiorów Marka Sukiennika. Poniżej widok współczesny.
Po zakończeniu okupacji Zofia Filipkiewicz wyszła za mąż za pochodzącego ze Stanisławowa Stanisława Staffa, z którym do końca życia mieszkała w willi, nazywanej od tamtej pory Staffówką. Razem z nimi mieszkali również wysiedleni z utraconego po II wojnie Stanisławowa rodzice Stanisława. Według zachowanych do dzisiaj przekazów ustnych, Stanisław Staff był spokrewniony ze słynnym polskim poetą Leopoldem Staffem, z którym miał utrzymywać sporadyczny kontakt. Po śmierci Stanisława Staffa w 1970 roku, właścicielką Staffówki została jego siostra, która szybko odsprzedała jednak budynek Spółdzielni Kółek Rolniczych. W latach 80. willa została zakupiona przez Fabrykę Opakowań Blaszanych i przez kilka lat pełnił funkcję hotelu dla pracowników. Od początku lat 90. Staffówka znajduje się w rękach prywatnych właścicieli.

Podziwiając willę Staffówkę warto zwrócić uwagę na znajdujący się po drugiej strony ulicy budynek dawnej Ochronki, wybudowany w 1919 roku dzięki wsparciu burmistrza Stanisława Wisłockiego i Jana Albina Goetza Okocimskiego. Kierowaniem Ochronką i pomocą potrzebującym dzieciom od początku zajmowały się Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny, które po dzień dzisiejszy kontynuują swoje dzieło poprzez prowadzenie w tym samym miejscu Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie.

Archiwalne zdjęcie Ochronki (źródło: „Kronika miasta Brzeska” Jana Burlikowskiego) i jej widok współczesny.
Notatka przygotowana na podstawie artykułów Zbigniewa Stósa i innych „Przyczynek do biografii rodziny Filipkiewiczów i Staffów osiadłych w Brzesku w I połowie XX w.” oraz „Rodzina Stanisława Staffa ze Stanisławowa – pracownika Browaru Okocim i mieszkańca „Staffówki” na Brzezowcu” zamieszczonych na portalu brzesko.ws.
---
Seria skrytek opracowana przez pracownice i pracowników Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Brzesku z udziałem seniorów, młodzieży i osób zainteresowanych lokalną historią podczas realizacji projektu „Geościeżka po miejscach, których już nie ma – warsztaty i gra terenowa wokół lokalnego dziedzictwa” sfinansowanego w ramach programu Moje miejsce na Ziemi.
Dla zdobywców kompletu skrytek z serii „Brzesko: miejsca, których już nie ma” przewidziano pamiątkowe medale (kilkadziesiąt sztuk, jeśli widzisz tę informację, znaczy, że są wciąż dostępne) i certyfikaty. Możliwość ich odbioru (przyznawane według kolejności zgłaszania się po odbiór) w bibliotece w Brzesku w godzinach jej pracy lub opcjonalnie o innej porze po indywidualnym ustaleniu w wiadomościach priv.
Skrytka zawiera logbook i coś do pisania, a także certyfikaty dla pierwszych 3 osób, które ją odnajdą. Na start wyposażona w trochę fantów i drewniaczków na wymianę. Umieszczona w tym miejscu za zgodą właścicielki, dostępna z chodnika (nie ma potrzeby wchodzić na teren posesji), ze względu na przechodniów zalecana jednak dyskrecja.