Mogę się niemal założyć, iż większość Rzeszowiaków pomyśli w pierwszej kolejności o bulwarach, gdy zapyta się ich o miejsce do wypoczynku. Dogodna lokalizacja, zapewniająca łatwy dojazd zarówno komunikacja miejską, własnym autem, jak i bardziej „siłowym” transportem osobistym. Do tego należy dodać sporą ilość blokowisk otaczających ten teren, co niewątpliwie wpływa na jego popularność. Poza tym, po jego dwóch stronach mamy market Lidl, gdzie zawczasu można zaopatrzyć się w niezbędne rzeczy. Co może zasłużyć na takowe miano? To już zależy od preferencji konkretnej osoby, aczkolwiek chodzi mi o to, że w przeciwieństwie do Lisiej Góry znajdziemy tutaj sporo wolnej przestrzeni. Nietrudno się domyślić, że sprzyja ona piknikom, w czym pomaga wydzielona „strefa grillowa” (oznaczona stosowną tabliczką) oraz pełnoprawna toaleta, z prysznicami i miejscem do przewijania dzieci.
Seria „Rzeszowskie miejsca wypoczynku” przyzwyczaiła nas już do tego, że w tego typu lokalizacjach znajdziemy plac zabaw dla dzieci oraz siłownię polową. Bulwary pod tym drugim względem wiodą prym, ponieważ w 2014 roku postawiono tutaj (obok, choć nie bezpośrednio, wspomnianej siłowni) pełnoprawny plac do Street Workout'u i jeszcze w tym samym roku zorganizowano na nim ogólnopolskie zawody. Co prawda w najbardziej oblegane dni / godziny bywa tam nieco ciasno, jednak wystarczy unikać treningów zorganizowanych grup i nie ma żadnych problemów. Mimo wszystko początkującym polecam podpięcie się pod nich, gdyż pomogą oraz doradzą odpowiednio.
W kontekście placu dla dzieci jest „klasyczna klasyka”, tj. drabinki, huśtawki, zjeżdżalnie itp. Nie zabrakło nawet piaskownicy. W centralnej części parku znajduje się od dawna nieużywana fontanna, wokół której rozkładane są kramy z lodami i watą cukrową. Jej dno jest jednym z ulubionych, kompletnie nie rozumiem dlaczego, miejsc zabaw dzieci. Jeśli je posiadacie i spodobała im się kolejka jeżdżąca po Millenium Hall, to tutaj również ją znajdziecie – oczywiście gdy jest sprzyjająca ku temu pogoda.
Zwieńczeniem całości jest amfiteatr, którego scena często jest wykorzystywana do rozgrywania koncertów. Przed nią jest sporo wolnego miejsca, co prawda nie wiem na ile dokładnie osób, ale trochę ich się tam pomieści.
Co ciekawe, swego czasu na stała tutaj jeszcze altana, ale z jakiegoś powodu zrezygnowano z niej.
A teraz czas na spacer
Bulwary są idealnym miejscem na relaksacyjny spacer, tak więc dlaczego by tego nie wykorzystać? Dlatego też nie będę Wam mówić gdzie i jak iść, a jedynie napiszę, czego powinniście szukać – kolejność dowolna, na końcu sobie wszystko poukładacie. Tak więc:
A. Znajdźcie wspomniany wcześniej plac do Street Workout’u i policzcie szczeble na drabince;
B. Zbadajcie tył rzeźby przedstawionej na zdjęciu poniżej (ta po prawej) i zanotujcie ilość sztuk obecnych tam „elementów” (np. jeśli będzie to 7 nóg to bierzecie je jako całość, palców oddzielnie nie liczycie);
C. Policzcie linki (pręty?), na których podwieszony jest dach amfiteatru;
D. Zeskanujcie QR kod znajdujący się na przystanku numer 3 - Ścieżka przyrodnicza im. prof. Władysława Szafera. Popatrzcie na czas realizacji i odejmijcie miesiące tak, aby otrzymany wynik nie był ujemny.
Zbierzcie wszystkie niezbędne dane i podstawcie do wzoru, a finał stanie przed Wami otworem.
N 50° 01.D(C/B)(B+D)' E 021° 59.(A-B)(A-D)(C/B+B)'