Pod koniec lat trzydziestych rozpoczeto budowe
Drogi Sudeckiej (niem.: Spindlerpaßstraße) od Borowic w kierunku
Przeleczy Karkonoskiej (tam, gdzie znajduja sie schroniska: polskie
Odrodzenie i czeska Špindlerova bouda). Prace zlecono
legnickiej firmie H. Plüschke. Pobudowano odpowiednie zabudowania
dla robotników niedaleko od Borowic, w kierunku Przesieki. W czasie
drugiej wojny swiatowej zabudowania przeksztalcono w obóz jeniecki,
którego wiezniowie w nieludzkich warunkach budowali Droge Sudecka.
Juz w pazdzierniku 1939 roku przywieziono tam pierwsza grupe
polskich robotników, którym zlecono budowanie baraków dla
mieszkanców przyszlego stalagu.
20 kwietnia 1940 roku, przybyl do Jeleniej Góry
transport 2000 Polaków ze Slaska, wywiezionych z Sosnowca, Bedzina
i Olkusza do prac przymusowych. Czesc z nich w liczbie okolo 100
osób osadzono w Borowicach z przeznaczeniem do prac ziemnych przy
budowie drogi w poblizu obozu oraz zatrudniono w swiezo zbudowanych
warsztatach rzemieslniczych.
Cywilny obóz pracy zlikwidowano w roku 1943 i wtedy
robotników polskich wywieziono na roboty do III Rzeszy, a na ich
miejsce sprowadzono jenców wojennych narodowosci polskiej,
francuskiej, belgijskiej i sowieckiej, ze Stalagu Nr 308 w
Swietoszowie. Przecietny stan w Arbeitskommando Nr 374 wynosil
dziennie okolo 700 mezczyzn, w tym okolo 300 Francuzów. Niemcy
mieli zamiar polaczyc Sudety z Kotlina Jeleniogórska oraz Izerami.
Swoich planów nie zdazyli jednak urzeczywistnic. Przy marnym
wyzywieniu, od ciezkiej pracy ponad sily i z zimna, ludzie marli z
wycienczenia i chorób. Epidemia tyfusu plamistego dziesiatkowala
ludzi. 40 jenców pochowano we wspólnej mogile nieopodal obozu. Na
ich miejsce sprowadzono nowy transport jenców radzieckich z
podobnego obozu w Wojcieszycach.
Roboty budowlane nadal prowadzila firma z Legnicy,
a nadzór nad robotnikami sprawowali oficerowie z SS, którzy na
przelomie lat 1944 – 45 na skutek przyblizania sie frontu,
doprowadzili do likwidacji obozu; pozostalych przy zyciu jenców,
którzy szczesliwie przetrwali glód, bicie i maltretowanie –
rozstrzelano. Pochowano ich w masowych grobach bez oznaczen na
lesnym cmentarzysku po drugiej stronie drogi. Okolo 70 osób
przeniesiono w 1945 roku do Przesieki, a ich los pozostaje
nieznany. Baraki rozebrano i spalono tak, ze pozostaly tylko
kamienie wskazujace miejsca gdzie byly usytuowane.
Do zakonczenia prac zabraklo 2- 3
kilometry.
Zmarlych ekshumowano w 1956 i 1970
roku. Z relacji naocznych swiadków ekshumacji zwlok, która miala
miejsce w dniach 17-27 pazdziernika 1970 roku wiadomo, ze
pogrzebani byli zolnierzami. Swiadcza o tym znalezione przy nich
przedmioty: guziki wojskowych mundurów i 2 identyfikatory z
napisami Stalag 308 27.600 i Stalag 308 07.387. Ogólem na cmentarzu
w Borowicach znajduje sie 38 bezimiennych mogil i jeden duzy
zbiorowy grób. Obudowane sa cementowymi kraweznikami. Na grobach
widnieja drewniane krzyze. Tablica pamiatkowa wmurowana w granitowy
glaz i metalowy znicz informuja turystów o charakterze tego
miejsca.