

Najciekawszym zabytkiem Trląga jest kościół pod wezwaniem św. Ap. Piotra i Pawła. Ten niepozorny, ale miły dla oka gotycki kościółek to pamiątka potężnego niegdyś rodu Trląskich, który na przełomie XIV i XV wieku przeżywał swój rozkwit.
Dziś parafia w Trlągu należy do dekanatu mogileńskiego i liczy nieco ponad 900 wiernych. Należą do niej wioski: Trląg, Broniewice, Dobieszewice i Dobieszewiczki. Obecny kościół pochodzi z II połowy XIV wieku. Rozbudowany został w latach 1935–37. Wyburzono wtedy północną ścianę nawy, którą zamieniono na prezbiterium, a dawne prezbiterium na kaplicę. Część starsza kościoła jest póżnogotycka. Świątynia jest wybudowana z cegły o gotyckim układzie z użyciem w niektórych partiach tzw. zendrówki w rombowych układach. Dawne prezbiterium jest krótkie i jednoprzęsłowe, do niego przystawiono małą zakrystię. Obecne prezbiterium zbliżone jest kształtem do kwadratu.
We wnętrzu kościoła są płaskie stropy w zakrystii ostrołukowe z poprzecznym i wzdłużnym żebrem nad zamknięciem. Wejście ze starego prezbiterium do zakrystii jest półkoliste w ostrołukowej wnęce. W zakrystii zachowały się pierwotne okna, w prezbiterium i nawie głównej zostały przerobione i zamknięte półkoliście. W ścianie południowej nawy znajduje się portal we wnęce ostrołukowej o wydzielonym tympanonie, powyżej jest zegra słoneczny. Dachy świątyni są dwuspadowe, kryle dachówką. W ścianach, na cegłach znajdują się liczne drążone otworki (prawdopodobnie służyły do rozpalania ognia) oraz wiele podpisów, m.in. z XVII wieku. Wejścia do świątyni posiadają klepkowe drzwi z XIX wieku. Wewnątrz na uwagę zasługuje dawna chrzcielnica kamienna w kształcie kielicha niewątpliwie XVI – wieczna, bardzo piękne epilafium Łukasza Wilczyńskiego, kolatora oraz jego żony Doroty, córki krószwikiego kasztelana Łukasza Grabowskiego. Pochodzi z 1604 roku.
Obok kościoła znajduje się dzwonnica z XIX wieku. Jest wykonana z drewna z dwuspadowym dachem krytym dachówką. W niej znajdują się dwa dzwony – jeden z XIV wieku drugi z 1537 roku, a obok dzwonnicy grobowiec rodziny Bartzów z 1905 roku. Od zachodniej strony świątyni -dom przedpogrzebowy, wybudowany w 1993 roku.
Badacze i miłośnicy trląskiego kościoła wskazują na jego unikatowy jak na wiejski kościół zamysł architektoniczny nawiązujący do świątyń toruńskich. Nas jednak zaintrygowało coś innego, a mianowicie dziury. Na cegłach licznych kościołów średniowiecznych można z łatwością odszukać okrągłe zagłębienia. Kościół w Trlągu nie jest wyjątkiem i tutaj można znaleźć liczne otwory. Wyjątkowa może być tylko ilość i dobry stan zachowania.
Skąd wzięły się owe tajemnicze wgłębienia? Fantastycznych hipotez jest wiele. Dodajmy jeszcze knowania trląskich Trolli, które swoimi grubymi paluchami wierciły dziury w cegłach. Hipotez jest wiele, ale rozwiązanie zagadki przerasta wszystkie domysły. Otwory te, to pozostałości po świdrach ogniowych, którymi przy kościołach w Wielką Sobotę rozniecano ogień święcony później przez księdza. Od tak nietypowo roznieconego ognia zapalano później paschał. Sposób rozniecania ognia przy pomocy świdra można obejrzeć na stronie architektura.pomorze.pl.
Skrytka:
Nad wejściem do kościoła odszukaj zegar słoneczny, odczytaj z tarczy zegarowej jaka cyfra/liczba jest najdalej wysunięta na lewo, będzie to Twoje A.
W następnym etapie stań przodem do dwóch świętych i przyjrzyj się im dokładnie.
Święty z mieczem - ilość liter w nazwie fundatora rzeźby to Twoje B.
Święty z kluczami - suma cyfr w dacie ufundowania rzeźby to Twoje C.
Udaj się około kilometr drogą na południe, a następnie skręć w lewo w drogę nad jezioro i do gościńca. Dokładne współrzędne finału obliczysz ze wzoru.
Finał:
N 52° 42.(A*C+B-6)
E 018° 05.(A*B*C/3) + 7,66
Koordynaty +/- 5m. Weź ołówek. Powodzenia :-)
