BŁOGOSŁAWIONA BRONISŁAWA
O błogosławionej Bronisławie nie słychać tak wiele jak o innych sławnych bogobojnych i dobrych ludziach, którzy swoją postawą potrafili wnieść wiele dla świata. Poznając jej historię, poczułam chęć, aby podzielić się choć małą cząstką jej życiorysu i tym samym rozpowszechnić wiedzę na temat tej postaci. Jeśli jesteście chętni, to zapraszam do dalszej lektury, a następnie do zdobycia symbolicznej skrzynki.:)
Widzenie bł. Bronisławy (1849, mal. Wojciech Eljasz-Radzikowski)
Błogosławiona Bronisława urodziła się około 1200 r. w zamożnej i bardzo pobożnej rodzinie. Świadczy o tym już fakt, że jej kuzynami byli św. Jacek i bł. Czesław, a stryj Iwo piastował godność biskupa krakowskiego. Była więc wychowana w środowisku żywej wiary i szlachetności oraz w gotowości do pełnienia służby bliźniemu, co w zdecydowanej mierze wpłynęło na jej postawę i działalność w późniejszym życiu.
Już w wieku 16-17 lat Bronisława wstąpiła do klasztoru norbertanek w Krakowie. W młodym wieku została tam przełożoną i znakomicie sprawdzała się ze swej roli. Miała wielkie serce i zawsze była gotowa wspierać potrzebujących. Żyła w okresie, gdzie medycyna nie była jeszcze dobrze rozwinięta i tym samym choroba potrafiła zabierać tysiące ludzi. Nie zabrakło jej zatem okazji do wywiązywania się ze swojego bohaterskiego powołania. W czasie zarazy w 1224 r. z wielkim zaangażowaniem służyła chorym, rozdawała leki i ubrania oraz karmiła głodnych. Ale nie tylko to było wyzwaniem dla młodej norbertanki. Okres jej życia przypadał również na liczne brutalne bitwy. Sam klasztor norbertanek był świadkiem bratobójczych walk o Kraków między Konradem Mazowieckiem a Henrykiem Brodatym. Budynek był wielokrotnie zajmowany przez zwalczające się armie, a siostrom pozostawało jedynie schronienie w pobliskich lasach. Najtragiczniejszym wydarzeniem w dziejach klasztoru i Bronisławy był najazd tatarski, podczas którego budynek został splądrowany i spalony, a norbertanki musiały ukrywać się wśród zalesionych skał, które do dzisiaj noszą nazwę Skał Panieńskich. Pomimo niełatwej sytuacji oraz ciężkich warunków, dzielnie i wytrwale niosły pomoc innym ofiarom konfliktu.
Prawdopodobnie w związku z trudnymi wydarzeniami, Bronisława dużo rozważała na temat cierpienia i śmierci Chrystusa, co wzniosło ją na najwyższe szczyty kontemplacji. Podejmowała też rozmaite formy pokuty i umartwienia. To właśnie wiara pomagała jej poradzić sobie z różnymi dramatycznymi momentami. W najcięższych chwilach udawała się do pustelni na wzgórzu Sikornik, gdzie oddawała się modlitwie i medytacji. Tam również miała widzenie Chrystusa, który obiecał jej: "Bronisławo, krzyż mój jest twoim, lecz i chwała moja twoją będzie".
Bronisława zmarła 29 sierpnia 1259 r. na Sikorniku. Jej grób odnaleziono dopiero w 1604 r. Ciekawą rzeczą jest, że kult Bronisławy rozwinął się nie przy jej grobie, ale na wzgórzu Sikornik. Tam w 1703 r. prepozyt zwierzyniecki Herman Suchodębski wystawił ku jej czci kapliczkę ( N 50.03.292 i E 019.53.561), w której umieszczono liczne obrazy przedstawiające życie Bronisławy. Budynek ten stał się na Sikorniku małym sanktuarium, do którego urządzano procesje wśród licznie zgromadzonych mieszkańców Krakowa i jego okolic. Ludzie wierzyli w duchową obecność i opiekuńczą moc norbertanki. To jej mieszkańcy Zwierzyńca przepisywali zasługi, że panująca w Krakowie na początku XVIII w. epidemia cholery, ominęła szczęśliwie ich dzielnicę.
Ciekawe jest również to, że kaplicę błogosławionej Bronisławy odwiedził król polski Stanisław August Poniatowski, po wizycie której wydano dekret o ponownym poszerzeniu kaplicy. W późniejszych latach ułożono hymn, litanię i modlitwy ku czci bł. Bronisławy, również ukazał się drukiem jej pierwszy żywot.
W latach 1820-1823 senat Krakowa zainicjował na Sikorniku usypanie kopca ku czci Tadeusza Kościuszki. Papież Grzegorz XVI zatwierdził wówczas miejsce kultu Bronisławy jako Błogosławionej zarówno w Krakowie w kościele zwierzynieckim, jak i później w całym zakonie norbertanek i w diecezji krakowskiej. Kaplicę niestety zburzyli Austriacy w połowie XIX w., gdyż przeszkadzała w budowie Fortu Kościuszko. Krakowianie zaczęli domagać się odbudowy i w ten sposób została ona wbudowana w budynek fortu. Jest to przy okazji wejście na Kopiec Kościuszki.
Beatyfikację Bronisławy Kraków obchodził bardzo uroczyście przez kilka dni. Z kościoła dominikanów wyruszyła procesja przez całe miasto aż do kościoła norbertanek. Niesiono w niej trumienkę z relikwiami i osobny relikwiarz z głową Bronisławy. Odtąd kult Błogosławionej przeniósł się z Sikornika do samego kościoła Panien Norbertanek.
INFORMACJE O SKRZYNCE:
Kesz jest oddalony o niecałe czterysta metrów od kaplicy Błogosławionej Bronisławy- zainteresowanym polecam krótki spacerek :) W środku pojemnika znajduje się logbook, ołówek i kilka drobiazgów na wymianę oraz certyfikaty dla najszybszych znalazców :) Powodzenia!
LITERATURA:
http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/09-01a.php3
https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82ogos%C5%82awiona_Bronis%C5%82awa