Skip to content

Żołnierze Wyklęci - "Żelazny" - Reverse Cache Wherigo Cache

Hidden : 4/22/2017
Difficulty:
2 out of 5
Terrain:
2.5 out of 5

Size: Size:   regular (regular)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:

Geocaching.Inowrocław



PL POLSKI

Opis:

Zdzisław Badocha urodził się 22 marca 1923 roku w Dąbrowie Górniczej. Tam spędził pierwsze lata swego życia. Ojciec Zdzisława – Roman Badocha, działał w szeregach 11 Pułku Piechoty stacjonującego w Tarnowskich Górach. Później, jako żołnierz Korpusu Ochrony Pogranicza, przeniósł się na Kresy, najpierw do Ludwikowa a następnie do Czudzina w powiecie łuninieckim, gdzie Zdzisław spędził resztę dzieciństwa. W następstwie działalności ojca w KOP, prawdopodobnie w 1937 lub 1938 roku, jego rodzina przeniosła się do Święcian (woj. wileńskie). Zdzisław uczęszczał do Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego w Starych Święcianach. Od lutego 1938 roku należał także do ZHP, do drużyny harcerskiej im. B. Głowackiego, podległej Komendzie Wileńskiej Chorągwi Harcerzy. Ukończył tylko jedną klasę, gdyż dalszą edukację uniemożliwił mu wybuch II wojny światowej. Podczas nauki dużą wagę przywiązywał do sportu. Potwierdzeniem jego wybitnych osiągnięć w sporcie, było nadanie mu Państwowej Odznaki Sportowej, klasy trzeciej, stopnia pierwszego. Uzyskał ją na podstawie decyzji Wojewódzkiego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Wilnie z dnia 7 grudnia 1938 roku.

Kiedy wybuchła II wojna światowa, pojawiły się pogłoski, że ojciec Zdzisława zginął pod Grodnem. Wiadomości te okazały się nieprawdą. Roman Badocha został internowany na terenie Litwy. Tymczasem we wrześniu 1939 roku została aresztowana przez NKWD matka Zdzisława-Wanda, po kilku dniach szczęśliwie zwolniona. Aresztowana ponownie przez nowe władze litewskie, w kwietniu 1940 roku wraz ze synem Zdzisławem. Zarzucono jej przynależność do organizacji konspiracyjnej. Po zwolnieniu wszyscy członkowie rodziny zostali wywiezieni na teren Litwy, do obozu pracy, gdzie przebywali dwa miesiące. Kolejny raz aresztowani zostali przez NKWD w 1941 roku i osadzeni w więzieniu w Wilnie. W czerwcu 1942 roku Zdzisław wstąpił do Armii Krajowej, rozpoczynając tym samym działalność w konspiracji. Jego kontakty z podziemiem istniały jednak już wcześniej, o czym świadczyła pomoc w zbieraniu i magazynowaniu broni, która później posłużyła do zorganizowania pierwszego zbrojnego oddziału partyzanckiego na Wileńszczyźnie, dowodzonego przez por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica”. Na początku 1943 roku, Zdzisław Badocha został żołnierzem 23 Ośrodka Dywersyjnego Ignalino – Nowe Święciany. Został zastępcą dowódcy 9 Patrolu przyjmując pseudonim „Żelazny”. Zadaniem tych ośrodków było prowadzenie akcji sabotażowych i dywersyjnych, głównie na komunikacyjnych szlakach kolejowych. W związku z tym większość członków Ośrodka zatrudniona była na kolei. Zdzisław Badocha pracował na stacji kolejowej Nowe Święciany. Do głównych zadań żołnierzy należało m. in. zdobywanie broni i amunicji, sabotaż (niszczenie instalacji samochodów przewożonych na front wschodni), zbieranie informacji przydatnych dla działań AK, przysposobienie wojskowe oraz rozprowadzanie gazetki konspiracyjnej „Niepodległość”. Podczas jednej z akcji sabotażowych (otwieranie wagonów) Zdzisław został zdekonspirowany. Wtedy powziął decyzję o wstąpieniu do partyzantki. Trafił do V Wileńskiej Brygady AK, do kompanii szturmowej plutonu, którego dowódcą był ppor. Mieczysław Kitkiewicz „Kitek” V Wileńska Brygada Armii Krajowej dowodzona przez mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, w uzgodnieniu z komendantem Okręgu Wileńskiego AK ppłk. Aleksandrem Krzyżanowskim „Wilkiem”, nie wzięła udziału w operacji „Ostra Brama”.W związku z konsekwencjami operacji, oddział próbował przedrzeć się na Zachód. Okrążony przez Sowietów, na polecenie mjr „Łupaszki” uległ rozwiązaniu, a żołnierze mieli się przebijać dalej na własną rękę.

Zdzisław Badocha „Żelazny” udał się w kierunku Białostocczyzny, w grupie dowodzonej przez „Kitka”. Niestety okrążony przez żołnierzy NKWD został siłą wcielony do nowo kształtującego się Wojska Polskiego. Na początku września wymknął się z obozu w Dojlidach. Już w październiku 1944 roku powrócił do konspiracji, podejmując współpracę z podziemiem w rejonie Bielska Podlaskiego.
Na podstawie decyzji mjr „Łupaszki”, w kwietniu 1945 roku odtworzono Wileńska Brygadę AK. „Żelazny” został dowódcą plutonu w 4 szwadronie dowodzonym przez por. Mariana Plucińskiego „Mścisława”.Ze względu na swoją postawę dnia 22 maja 1945 roku został awansowany na stopień kaprala. Jego odwagę i nabyte doświadczenie docenił także mjr „Łupaszko”, który 15 sierpnia 1945 roku awansował kpr. „Żelaznego” do stopnia podporucznika czasu wojny.
We wrześniu 1945 major „Łupaszko”, wykonując rozkaz Komendanta Okręgu Białostockiego, rozwiązał podległe mu oddziały. Po demobilizacji ppor. „Żelazny” otrzymał urlop, i wraz z ppor. Henrykiem Wieliczką „Lufą”, Jerzym Lejkowskim „Szpagatem” oraz Leonem Smoleńskim „Zeusem” udali się poprzez Lublin w rodzinne strony Zdzisława Badochy do Dąbrowy Górniczej oraz Sosnowca. W dniach 24 X – 1 XI 1945 roku spotkał się po raz ostatni z rodziną. Zostawił im także na pamiątkę zdjęcia żołnierzy V Brygady.Pod koniec roku wrócił do Sztumu, gdzie znajdowała się kwatera „Łupaszki” i spędził z nim święta Bożego Narodzenia. W wyniku podporządkowania się mjr „Łupaszki” ponownie macierzystemu Okręgowi Wileńskiemu AK, ewakuowanemu na terytorium Polski centralnej oraz Pomorza i na polecenie Komendanta Okręgu ppłk. Antoniego Olechnowicza „Pohoreckiego” rozpoczął działalność zbrojną.
Na przełomie lutego i marca utworzono kilka patroli dywersyjnych, których zadaniem było pozyskiwanie środków na działalność konspiracyjną (pieniądze, broń, amunicja, lekarstwa) prowadzenie szkoleń, a także bieżąca akcja zbrojna przeciwko najbardziej szkodliwym działaczom komunistycznym. Jednym z tych patroli dowodził ppor. Zdzisław Badocha „Żelazny”, a składał się on głównie z wileńskich harcerzy. Wychowanie harcerskie spowodowało to, iż pozyskiwano pieniądze głównie z monopoli spirytusowych. Mjr „Łupaszko” dążył do wznowienia działalności partyzanckiej i utworzenia jak największego zgrupowania leśnego na Pomorzu. Pierwsza na Pomorzu koncentracja oddziałów „Łupaszki” odbyła się 14 kwietnia 1946 roku w majątku Kojty koło Sztumu. Stawiło się około 20 ochotników. V Wileńską Brygadę AK zasilili, oprócz stałej kadry, żołnierze III Wileńskiej Brygady AK „Szczerbca”. Pod komendą ppor. Zdzisława Badochy „Żelaznego” znaleźli się wileńscy harcerze: sierż. Robert Nakwas Pugaczewski „Okoń”, Marian Jankowski „Marek”, kpr. Bogdan Obuchowski „Zbyszek”, Henryk Wojczyński „Mercedes”, plut. Henryk Urbanowicz „Zabawa”, kpr. Henryk Kazimierczak „Czajka”. Zastępcą ppor. „Żelaznego” został ppor. Olgierd Christa „Noc”, „Leszek”, harcerz „Błękitnej Jedynki Żeglarskiej”, żołnierz III Wileńskiej Brygady AK. Doświadczenia nabyte najpierw w harcerstwie, później w konspiracji i partyzantce stanowiły atut niezwykle skutecznej i niebezpiecznej grupy ppor. „Żelaznego”. Działając na obszarach Borów Tucholskich, Pomorza i Powiśla, skutecznie paraliżowali działalność administracji komunistycznej i służb bezpieczeństwa oraz wojska. Wobec tego zjawiska władza komunistyczna zorganizowała olbrzymie obławy z zaangażowaniem wielu środków technicznych oraz setek żołnierzy. Jednej z takich obław, w rejonie leśniczówki Płaskosz (Bory Tucholskie) grupie „Żelaznego” udało się umknąć.

Aktywność szwadronu „Żelaznego” nieustannie związana była z naciskiem wojsk bezpieczeństwa. Jako największy sukces „Żelaznego”, w kampanii pomorskiej należy uznać akcję przeprowadzoną 19 maja 1946 roku. Na terenie powiatów: Starogardu Gdańskiego i Kościerzyny, poruszając się samochodem rozbrojono 7 posterunków milicji (w Kaliskach, Osiecznej, Osieku, Skórczu, Lubichowie, Zblewie i Starej Kiszewie). Zlikwidowano także dwie placówki UB w Skórczu i Starej Kiszewie. Tam właśnie miał miejsce finał całej akcji. Z rozkazu ppor. „Żelaznego” rozstrzelano pięciu funkcjonariuszy UB, w tym sowieckiego oficera NKWD, doradcę PUBP w Kościerzynie lejtnanta Piotra Szyniedzina, niszcząc w ten sposób siatkę aparatu represji na tym terenie i destabilizując totalitarną władzę na dłuższy czas. Podczas akcji zdobyto ponad 20 sztuk broni oraz innego wyposażenia i kilka tysięcy amunicji. Było to na tyle spektakularne wydarzenie, iż komunikat o nim nadało radio BBC. W uznaniu zasług i w dowód zdolności dowódczych major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko” odznaczył ppor. Zdzisława Badochę „Żelaznego” sygnetem V Wileńskiej Brygady. Było to osobiste wyróżnienie które otrzymywali tylko najwybitniejsi żołnierze V Brygady. Major „Łupaszko” wystąpił także z wnioskiem o odznaczenie ppor. „Żelaznego” Krzyżem Virtuti Militari V klasy. Wobec aktywności i mobilności żołnierzy „Żelaznego”, aparat bezpieczeństwa zaczął dokładniej koordynować swoje działania. W pierwszych dniach czerwca 1946 roku szwadron ppor. „Żelaznego” działał w rejonie Dzierzgonia i Sztumu, rozbrajając posterunki milicji. 10 czerwca 1946 roku podczas postoju we wsi Tulice szwadron został zaatakowany przez grupę operacyjną UB i MO. Pomimo tego, iż grupa ta została całkowicie rozbita, ranny został ppor. „Żelazny”. Pierwszej pomocy udzieliła mu sanitariuszka Danuta Siedzikówna „Inka”, niestety rana wymagała pomocy lekarza. Dzięki kontaktom konspiracyjnym został umieszczony w majątku Zielenice, a następnie w majątku Czernin podległemu Ottomarowi Zielke – działaczowi kaszubskiemu, który współpracował z partyzantką „Łupaszki”. Niestety w wyniku podjęcia współpracy z UB łączniczki „Łupaszki” Reginy Żelińskiej ps. „Regina” resort bezpieczeństwa uzyskał informacje o właścicielach majątków udzielających pomocy wileńskim oddziałom. 28 czerwca 1946 grupa funkcjonariuszy PUBP z Malborka wyruszyła w celu aresztowania administratora majątku Zielenice Józefa Piątka. Nie zastawszy go jednak Zielenicach kontynuowano dalsze poszukiwania. Tym sposobem funkcjonariusze UB i milicji trafili do Czernina, gdzie w zasadzie przypadkowo natknęli się na ppor. Zdzisława Badochę „Żelaznego”. Miał on tego dnia opuścić Czernin wraz z przybyłym już tam łącznikiem mjr „Łupaszki” Stanisławem Szczykno „Stachem”. Podjęta próbę ucieczki zakończyła się śmiercią „Żelaznego. Zauważony podczas opuszczania pałacyku przez milicjanta Bolesława Łagockiego zaczął się ostrzeliwać. Wydawało się, że zdoła ujść lecz wtedy został ponownie ranny i zginął od wybuchu rzuconego przez milicjanta granatu. Paradoksalnie milicjanci nie spodziewali się zastać tam legendarnego już dowódcy szwadronu. Zapewne gdyby posiadali taka informację nie zdecydowaliby się na atak. Badocha został rozpoznany przez nich dopiero po sygnecie V Brygady na którym znajdowała się dedykacja.

W Inowrocławiu pierwszą siedzibą PUBP (Powiatowy Urząd Bezpieczństwa Publicznego) był budynek przy ul. Zbychora (przy KP MO) – obecnie obiekt ten nie istnieje (przy ulicy Toruńskiej) - współrzędne początkowe.


Skrytka:

W celu odszukania fizycznego pojemnika należy załadować wykonany przez -Waldmeister- kartridż, który znajduje się - tutaj - do odtwarzacza (playera) Wherigo.

Drugim krokiem jest wpisanie trzech „magicznych” ciągów cyfr:

105134

378229

147708

Szukanie fizycznego pojemnika polega na przemieszczaniu się w terenie i składaniu zapytań o odległość do niego. Na tej podstawie należy wywnioskować położenie pojemnika. Oczywiście im mniej zapytań tym lepiej, choć nie ma żadnych rankingów czy statystyk - to nie wyścigi.

Jeśli ten typ skrytki nie jest Twoim ulubionym, to szkoda Twojego czasu na szukanie i opisywanie "wrażeń".
W skrytce znajdziesz kilka drobiazgów i certyfikaty znalazcy.

Proszę o odkładanie i maskowanie pojemnika oraz nie zamieszczanie zdjęć mogących zdradzić miejsce ukrycia.

Pojemnik z kartką "to nie jest logbook" NIE JEST FINAŁOWYM.

Koordynaty +/- 5m. Weź ołówek. Powodzenia :-)


Jak samemu założyć "Skrytkę Odwrotkę"?

Gdy znajdziesz swoją pierwszą skrytkę odwrotkę, na końcu scenariusza otrzymasz własny kod (warto go zanotować). Kodu możesz używać wielokrotnie do zakładania kolejnych skrytek.

Po ponownym uruchomieniu kartridża należy zamiast "Graj" wybrać "Utwórz" - tutaj użyj własnego kodu, który otrzymałeś po znalezieniu.

Następnie udaj się na miejsce ukrycia skrytki i wciśnij "OK" - program zwróci trzy "magiczne" ciągi cyfr w których zakodowana jest pozycja finału.

UK ENGLISH

Description:

..


The cache:

The Reverse Cache is a special type of cache for experienced treasure hunters. In order to begin the Whereigo game you must first download the cartridge from here: (visit link)
Next you must type in bellow codes and you are ready to start:

105134

378229

147708

The idea is reverse than the one in Geocaching hunt. In this case you have to find the final coordinates having just the distance to the cache. You can check the distance during the game and based on the results find the final place the cache is hidden. The less attempts to check, the better. This type of cache was developed by -Waldmeister- and shared to be used by anyone.

If this type of box is not your favorite, it is a waste of your time finding and describing "impressions".
You will find a few gifts and found it certificates in the cache.
Please put the container back and mask it and do not post photos that may reveal the place of hide.

Container with notice on the paper "To nie jest logbook" IS NOT THE FINAL CONTAINER.

Coordinates + / - 5m. Take a pencil. Good luck :-)


Flag Counter

Additional Hints (Decrypt)

CY: 2z, NGELOHG, n cbgrz avfxb / RA: 2z, NGGEVOHGR, gura ybj

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)