Chcielibyśmy tę skrytkę poświęcić JERZEMU.
Kto to?
Dobry CZŁOWIEK po prostu. O szerokich zainteresowaniach. Od historii starożytnej po współczesność. Od chemii po architekturę. Od turystyki pieszej poprzez turystykę rowerową, kajakową, wspinaczkę, speleologię po żeglarstwo.
Dla nas po prostu: bliska OSOBA.
Niestety od kwietnia 2017 roku Jerzego nie ma z nami.
I choć sam nie był geocacherem to interesował się również tą dziedziną. Pomagał nam tworzyć maskowania do skrytek. Czasami jeździł z nami na poszukiwania.
Zawsze był pomocny. Czy to w sprawach zwyczajnych, codziennych, czy też innych. I nigdy o tę pomoc nie trzeba było go prosić. Sam (magicznym sposobem) wiedział kiedy jest ona potrzebna.
Dlatego Jemu tę skrytkę poświęcamy. Mamy nadzieję, że Jurkowi by się spodobała.
O skrytce
Uwaga!!! Pojemnik jest umieszczony na wysokości około 15 metrów. Jego podjęcie wymaga odpowiednich umiejętności i sprzętu wspinaczkowego. Zadbajcie też o towarzystwo i nie wspinajcie się do niego nigdy sami. Żaden kesz nie jest wart utraty życia lub zdrowia! Próbę zdobycia kesza każdy podejmuje na własną odpowiedzialność. Założyciele nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za ewentualne wypadki, jakiekolwiek szkody lub uszczerbek na zdrowiu, utratę ekwipunku lub inne starty wynikające z podjętej próby.
Pojemnik to mały klipsiak. W środku znajduje się logbook, ołówek i certyfikat FTF. Proszę popatrz na spoiler zanim zaczniesz próbować się do niego dostać. Gałąź na której znajduje się pojemnik w ŻADNYM WYPADKU NIE NADAJE SIĘ ABY ZAWIESIĆ NA NIEJ LINĘ. My proponujemy inne miejsce.