- Jesteśmy tymi, którzy tu umarli - odezwały się upiory.
-Aaale dlaczego? Dlaczego napadaliście na przechodniów, dlaczego krzywdę chcecie zrobić i mnie?
- Bo zazdrościmy wam życia - odezwały się potwory.
I wówczas, kiedy już chłopiec miał być przez nich pochwycony, zaświtała mu w głowie pewna myśl, niczym blady promień pośród mroków:
- A nikt z was zjawy nie pomyślał, że to nie jest tak, że wyście umarli, a my żyjemy? Jest właśnie odwrotnie. To wy żyjecie, a my powoli umieramy. Żyjecie wiecznie. Jesteście wolni. Nikt was nie zmusza, byście błąkali się po moczarach. Waszym domem jest cały wszechświat. Pozwólcie i nam umierać powoli, byśmy kiedyś stali się tacy jak wy.
Zjawy stanęły, opuściły ręce, a potem zaczęły powoli znikać, odchodząc, by uwolnione od zazdrości, w której wiecznie żyły żyć wiecznie w szczęściu.
W skrytce znajduje się logbook, ołówek i trzy certyfikaty dla pierwszych odkrywców. Uwaga! Na logbooku znajduje się litera i liczba. Spisz je. Będą potrzebne do rozwiązania zagadki Finału