
To, że fotografia to moja pasja to pewnie wielu z Was wie. Ale dziś chciałabym odkryć przed Wami jedną z moich największych miłości - fotografię analogową 😍 Starsi na pewno jeszcze pamiętają co to takiego, młodsi pewnie zdziwią się na widok Zenita czy Smieny, a jeszcze bardziej, gdy po naciśnięciu migawki obraz nie wyświetli się od razu na wyświetlaczu 😂 I to jest właśnie fantastyczne - przemyślenie każdego zdjęcia, kliknięcie i wyczekiwanie efektów.
Mój miniprojekt zakłada wspólne wykonanie 36 czarno-białych zdjęć - tyle ile klatek posiada film. Będzie to krótka relacja z naszego spotkania, a na tej niewielkiej ilości błony fotograficznej uwiecznimy nasze geowspomnienia. Ilość zdjęć na osobę zależna będzie od ilości obecnych, ale nie mniej niż jedna fotografia na uczestnika. Zapraszam i dużych i małych! Każdy będzie miał okazję zaplanować sobie własne zdjęcie, a następnie samemu je wykonać. W razie rozhulania się towarzystwa będzie negatyw w kieszeni w zanadrzu. Zapewniam również oczywiście "zabytek" do pstrykania 📷
Będzie to pierwsza część planu. Taki film trzeba później wywołać w ciemni, a następnie naświetlić papier w celu wykonania odbitek. Ten dalszy ciąg jeszcze nastąpi 😁 I oczywiście wszyscy zobaczycie efekt naszej pracy! Mam nadzieję, że troszkę Was zainteresuje tematem fotografii analogowej, a przede wszystkim, że spodoba Wam się zabawa fotografią! Zachęcam również do zabrania ze sobą własnych aparatów - zarówno tych analogowych, jak i cyfrowych.
Spotkajmy się zatem przy skrzyżowaniu Piotrkowska-Traugutta, w najbardziej charakterystycznym łódzkim otoczeniu, 25 marca 2018 roku o godzinie 13:00. Spotkanie potrwa półgodziny, a następnie ruszymy przed siebie w poszukiwaniu Waszych idealnych plenerów! 😎
Zapraszam!