Jest to kolejna skrytka z serii, "Kaliskie Mosty". A jest ich w naszym mieście niemało, bo aż 27. Przerzucone są przez Prosnę, a także jej dwie odnogi: Kanał Bernardyński i Rypinkowski. Z powodu dużego zagęszczenia mostów na stosunkowo małej powierzchni Kalisz nazywany był w latach swojej świetności „Polską Wenecją Północy”.
Kolejny most nad rzeką Prosną. Drugi w bliskim sąsiedztwie mostu na alei Wojska Polskiego i drugi narażony na stosunkowo niskie ułożenie względem lustra wody, co podczas ostatniej powodzi, jaka przeszła przez Kalisz w 2010 roku mogło doprowadzić do jego zniszczenia. Bardzo wysoki stan wody niemalże 'wdzierał' się w jego stalowo-betonową konstrukcję. Podczas powodzi most ten został zamknięty dla ruchu i obłożony setkami worków z piaskiem. Wystąpienie wody z brzegu w tym miejscu bezpośrednio zagrażało mieszczącemu się tuż przy moście II Liceum Ogólnokształcącemu im. Tadeusza Kościuszki, jednemu z najstarszych szkół w mieście. W 2016 roku podjęto ostatecznie decyzję o jego naprawie. Po przedłużającym się remoncie został ponownie oddany do użytku w maju 2017. Keszyk to mikrus ukryty nieopodal mostu. Podejmuj ostrożnie. Uważaj na mugoli, szczególnie na szkołę po przeciwnej stronie rzeki. W związku z zamugoleniem daję mocnego hinta, aby szukanie nie trwało długo. Nie ma potrzeby przechodzenia przez ogrodzenie ani niszczenia czegokolwiek. Powodzenia.