S.C.K Szukając Ciekawych Książek
Seria S.C.K ma na celu zapoznanie was, z naszym zdaniem, ciekawymi książkami ;)
,,Dotknięcie Pustki” (ang. ,,Touching the Void”) to książka napisana przez angielskiego wspinacza Joe Simpsona, po tragicznych wydarzeniach jakie miały miejsce w roku 1985 podczas heroicznej (i z resztą zakończonej sukcesem) próbie pionierskiego wejścia ścianą zachodnią na szczyt Siula Grande. Autor, jak sam wyznaje wcale nie chciał o tym pisać. Jednak ogrom tego co wydarzyło się podczas zejścia w końcu sprawił, że powstała jedna z najbardziej niezwykłych historii ludzkiej wytrzymałości.
,,Jej poziom literacki, wrażliwość, dramatyzm, które pozwalają ująć słowem skrajną trwogę i cierpienie- odczucia zarówno własne, jak i partnera- Simona Yatesa”
Pomimo tego, że jest to książka oparta na faktach, o charakterze biograficznym zainteresuje każdego, nawet nie wprawionego w chodzeniu po górach, ,,zwykłego” turystę lub nastolatka.
,,Jest to jedna z najbardziej niewiarygodnych historii ludzkiej wytrzymałości”
Chris Bonnington, światowej sławy alpinista, kierował zakończoną sukcesem wyprawą , która dokonała pierwszego przejścia południowo- zachodniej ściany Everestu, tak wypowiadał się o ,,Dotknięciu Pustki”
Dużo już wówczas o nim słyszałem i czytałem- znałem historię jego niewiarygodnych przygód i ocierania się o śmierć, a szczególnie tę z ostatniej eskapady do Peru. Opowieści wszakże z drugiej ręki nie robiły na mnie większego wrażenia.
Gdy siedzieliśmy w barze w Chamonix z trudem dopasowywałem do niego legendarną reputację. Ciemnowłosy, z nieco punkową fryzurą i ostrym sposobem bycia, jakoś bardziej kojarzył mi się z ulicami Sheffied niż górami. Potem przestałem o nim myśleć aż do czasu, gdy wziąłem do ręki maszynopis Touching the Void. (…) Kiedyś podczas wspinaczki, poślizgnąłem się i złamałem żebra. To było bez wątpienia najgorsze z moich górskich doświadczeń. Jeżeli jednak porównać to z tym co przeszedł Joe- wygląda dosyć blado. (…) opisał nie tylko jedna z najbardziej niewiarygodnych relacji z walki o życie, jakie znam, ale zrobił to wyśmienicie.
W keszu znajdziecie fragmenty z książki, które, mamy nadzieję, zaintrygują was na tyle, że postanowicie przeczytać ją osobiście. Nawet jeśli nie jesteście zapoznani z profesjonalnym wspinaniem się, możemy ręczyć, że opowieść was zainteresuje i zrozumiecie ją bez trudu! Powodzenia!
(…) Wnętrze namiotu jest zawsze anonimowe. Kiedy zasuwamy zamek i świat zewnętrzny znika z pola widzenia, zatraca się wszelka świadomość miejsca. W Szkocji, Alpach czy Karakorum- wszędzie tak samo. Szelesty, łopot płachty na wietrze, uwierające przez podłogę kamienie, kwaśny zapach skarpet i potu- to wrażenia uniwersalne, równie swojskie jak ciepły komfort puchowego śpiwora. W głębi namiotu jedynie huk lawin spadających regularnie z Cerro Sarappo przypomina mi gdzie jesteśmy- w paśmie Cordiiiera Huayhuash, Andów Peruwiańskich, oddaleni o 45km uciążliwego marszu od najbliższej wioski.
!!!Po znalezieniu kesza prosimy o odstawienie go spowrotem na miejsce!!! ======================================== [FTF jackalZ ] [STF hiuppo ] [TTF skiermal ] ========================================