Nieopodal Drawy wpadała druga, złocieniecka rzeka, Wąsawa. W pobliżu zlewu obu rzek przez długie wieki pracował nigdyś miejski folkusz wodny, który odbywał bardzo ważną rolne w tworzeniu płótna. Folowanie (zwane też pilśniowaniem) zwiększało zwartość tkaniny. W napędzanym wodą folkuszu sukno umieszczano w wydrążonej kłodzie i poddawano je udarzeniu drewnianych młotów zwanych steporami. Po obróbce folkuszem sukno kurczyło się o jedną czwartą swojej pierwontej długości.
Młyny istniały w mieście od jego powstania w 1333 roku. Już dokument lokacyjny dawał prawo mieszczanom do wykorzystania spadków wodnych dla budowy młynów. Tenże dokument wspomina o młynie dziedzicznym (zamkowym) na Drawie, który nalezał do Wedlów. Ten młyn był wielokrotnie przebudowywany, ale trwał do marca 1945 roku, kiedy to spłonął po wysadzeniu mostu przez wycofujacych się Niemców. I to własnie jego ruiny, ruiny młyna zamkowego. Odegrał on istotną rolę w historii Złocieńca, był przedmiotem wielkiego sporu, licznych rozpraw sądowych.
autor tekstu: Jarosław Leszczełowski
Na współrzędnych początkowych znajduje się tablica informacyjna, z której trzeba odczytać potrzebne informacje i podstawić je do poniższego wzoru. Proszę o nie wrzucanie zdjęć do logów zawierających informacji potrzebnych do prawidłowego rozwiązania:
Na tablicy znajduję się czaro-biała fotografia, która w prawym, górnym rogu ma umieszczoną pewną liczbę, którą trzeba podstawić do poniższego wzoru by uzyskać finałowe współrzędne:
N 53° 32.x+39
E 016° 00.x+102
