Magiczny Kazimierz / The magical Kazimierz Virtual Cache

Wielokrotnie w mojej keszerskiej karierze, okazywało się, że dobre skrytki zaprowadziły mnie w miejsca, które stawały się wisienką na torcie. Moim celem, w przypadku tego Virtuala, jest zabranie Was w miejsca, które warto zobaczyć w Kazimierzu Dolnym. Chciałbym, aby ta skrytka była “przy okazji”, a nie przede wszystkim. Żeby była dodatkiem do fantastycznych miejsc, które można znaleźć w Kazimierzu. A możliwości realizacji takiego założenia daje między innymi skrytka typu Virtual Cache.

Virtuala zapewne można "po prostu zaliczyć i odfajkować", ale mi nie chodzi o statystyki, ale o ciekawą przygodę. Wydaje mi się, że nie da się pokazać tak cudownego i magicznego miejsca, jakim jest Kazimierz Dolny, odwiedzając tylko jedną lokalizację i “po prostu cykając fotkę”. Chciałbym, choć odrobinę, zaszczepić w Was ziarno tego zauroczenia, którego ja nabawiłem się odwiedzając Kazimierz po raz pierwszy... i po raz kolejny... i kolejny…

Skrytka jest wirtualna, ale chcę Was zabrać na prawdziwy spacer po magicznym Kazimierzu - nie jest ogromny, więc spacer też nie będzie zbyt długi.

Będąc kolejny raz w tym mieście i przygotowując materiał do tego Virtuala, sam utwierdziłem się w przeświadczeniu, że jest to wspaniałe miejsce, warte (w każdym bądź razie na pewno dla mnie, mam nadzieję, że tak będzie również dla Was) odwiedzenia go choć raz w roku. Teraz wiem, że NAPRAWDĘ WARTO zobaczyć to cudowne miejsce nawet o różnych porach dnia. Oczywiście jest ono również warte tego, aby odwiedzić je nawet inną porą roku niż poprzednio :)

Nie będę, przy okazji niniejszego Virtual’a, próbował cytować (aczkolwiek odrobinę muszę) Wikipedii , czy też innych serwisów - poczytać można na spokojnie w domu i wtedy przyjechać do Kazimierza - zobaczyć go na własne oczy.

Postaram się wymienić te miejsca (na pewno nie uda mi się wszystkich), które warto odwiedzić - zobaczyć, poczuć, posmakować.

Jeśli poznałem jakąś ciekawostkę - podzielę się nią z Wami - a może okaże się, że o tym nie wiedziałaś/-łeś.

Co by nie wydłużać, zapraszam Was na spacer po Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.

Kazimierz Dolny (jid. ‏קוזמער‎ Kuzmer lub ‏קוזמיר‎ Kuzmir; Kazimierz nad Wisłą) – miasto w województwie lubelskim, w powiecie puławskim, nad Wisłą, w Małopolskim Przełomie Wisły, w zachodniej części Płaskowyżu Nałęczowskiego. Historycznie położony jest w Małopolsce (początkowo w ziemi sandomierskiej, a następnie w ziemi lubelskiej). Stanowi część trójkąta turystycznego: Puławy – Kazimierz Dolny – Nałęczów.

Sercem Kazimierza jest rynek - główny punkt miasta, składa się z dwóch części - starszej, położonej wyżej, przy Farze (o tym miejscu, troszkę później) i młodszej, niższej i o wiele większej.

Na środku rynku ulokowana jest studnia będąca symbolem Kazimierza Dolnego. W ciągu XIX wieku naprawiany i ulepszany "Zdrój uliczny nr 1".

Obecny wygląd zawdzięcza pracy Jana Koszczyc - Witkiewicza z 1913 roku, w którym również artysta zaprojektował obudowę drugiej studni, która niepozornie ulokowana jest w narożniku rynku przy ul. Lubelskiej.

W południowo-wschodniej pierzei, gdzie do rynku dochodzi ulica Browarna, odnajdziemy dwie stojące obok siebie renesansowe kamienice Przybyłów z 1615 roku. Architektura tych kamienic nawiązuje do budowli renesansu włoskiego i niderlandzkiego. Zbudowane zostały prawdopodobnie przez muratorów z Lublina z wapienia pochodzącego z miejscowych kamieniołomów.

Otrzymały bogatą płaskorzeźbioną dekorację elewacji oraz wspaniale rozbudowane i bogate attyki (za którymi skrywane są strome dachy, odprowadzające opady w stronę podwórza). Na elewacji uwidoczniono postaci świętych Krzysztofa z Dzieciątkiem Jezus na ramieniu, przeprawiającego się przez rzekę i Mikołaja w stroju biskupim z pastorałem w dłoni. Właścicielami kamienic byli bracia Krzysztof i Mikołaj, pochodzący z zamożnej rodziny Przybyłów. Kamienice te mają również renesansowe podcienia. Warto dodać, że stan kamienic jaki obserwujemy dzisiaj, to efekt prac konserwatorskich, jak również niezwykłego ich szczęścia - mimo wielu zniszczeń w Kazimierzu (głównie podczas obu wojen światowych), przetrwały prawie nieuszkodzone.

Niedaleko, przy ulicy Senatorskiej, stoi podobna kamienica - tzw. Celejowska, zbudowana dla Bartłomieja Celeja.

Przy rynku odnajdziemy również:

• siedzibę PTTK (Rynek 27),
• monumentalną, barokową Kamienicę Gdańską,
• Dom Pracy Twórczej Architekta (autorstwa Karola Sicińskiego),
• przy farze Dom Kifnerów (zaprojektowany w 1919 roku przez Jana Koszczyc-Witkiewicza, przez lata mieścił księgarnie). Tutaj też wystawiony został w 2000 roku pomnik psa Werniksa, "szefa" kazimierskich kundli i bohatera licznych opowieści i legend,
• najbliżej fary stoi dawny Hotel Polski (pierwszy hotel w Kazimierzu, otwarty w 1880 roku); mieściła się w nim słynąca z doskonałej kuchni restauracja "Gospoda Chrześcijańska" - miejsce spotkań artystów.

W niedalekiej odległości od rynku, między ulicą Lubelską a Małym Rynkiem (który stanowił przed wojną centrum żydowskiego Kazimierza), odnajdziemy synagogę - budynek zwrócony jest frontem do Małego Rynku.

Obecna synagoga zbudowana została w drugiej połowie XVIII w. w stylu późnobarokowym. Wnętrza synagogi zdobione były bogatą polichromią naścienną i nasklepienną. Po zniszczeniach w czasie II wojny światowej odbudowano ją i gruntownie wyremontowano w 1953 r. z przeznaczeniem na salę kina „Wisła” (czynnego do 2003 r.), bez odtwarzania dekoracji malarskich. Obecnie w sali modlitw urządzona jest stała ekspozycja o charakterze muzealnym, a boczne pomieszczenia wykorzystywane są jako pokoje do wynajęcia.

Ten XVIII wieczny budynek został zbudowany z opoki i przykryty gontem. Budynek został zdewastowany przez Niemców w 1942 roku i odbudowany po wojnie. Przez pół wieku funkcjonowało tu kino. Kilka lat temu synagoga stała się własnością Żydowskiej Warszawskiej Gminy wyznaniowej. Synagoga leży między Lubelską a Małym Rynkiem, do którego zwrócona jest frontem. Mały Rynek stanowił przed wojną centrum żydowskiego Kazimierza. Dziś oprócz synagogi pozostało po kazimierskich żydach niewiele zabytków: m. in. drewniany budynek jatek oraz kirkut.

Ważnym punktem zwiedzania (jak też najbardziej rozpoznawalnym zabytkiem Kazimierza) jest budowla wznosząca się ponad rynkiem - jest nią kościół farny pw. Św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja Apostoła.

Pięknie prezentuje się również nocą. Dzięki iluminacji możemy doświadczać niesamowitej atmosfery miejsca, która potęguje dodatkowo i wywyższa obiekt ponad rynek i sprawia, że klimat związany z tym budynkiem i jego okolicą “wywyższa” jego charakter i hierarchię w tkance miejskiej. Wplata się w ład architektoniczny miasta. Nocą dodatkowo uwypukla go i umacnia, jego pozycję jako punktu krystalizującego Kazimierza - widokówki miasta.

Ta XIV w. świątynia, swój obecny renesansowy wygląd zawdzięcza przebudowie, która zakończyła się w XVII w. We wnętrzu odnajdziemy unikalne, jedne z najstarszych w Polsce, organy z 1620 r. Zwróćmy również uwagę na stiuk dekorujący sklepienie kościoła.

Stąd już mamy niedaleko do górujących nad miastem ruin XVI-wiecznego zamku. Zamek w Kazimierzu powstał prawdopodobnie z nadania Kazimierza Wielkiego, choć najstarszą wieżę wybudował jego ojciec Władysław Łokietek. W tym miejscu można wspomnieć o niedaleko położonej wsi Bochotnica, nad którą górują ruiny dawnego gotyckiego grodziska. Legenda głosi, że w XIV w. zamek w Bochotnicy był miejscem schadzek Kazimierza Wielkiego ze słynąca z urody żydówką Esterką. To właśnie oba zamki (według podań) miały być połączone tunelami, dzięki którym Król i urodziwa Esterka mogli się wzajemnie odwiedzać. Dzisiejsze ruiny są pozostałością z czasów Potopu Szwedzkiego. Kazimierzowska twierdza spłonęła, mimo prób odbudowy, nigdy już nie powróciła do pierwotnej świetności.

Charakterystycznym punktem Kazimierza jest Góra Trzech Krzyży. Krzyże te postawiono podczas epidemii cholery w 1708 r.

Jest to najwspanialszy punkt widokowy na miasto i Małopolski Przełom Wisły. Góra wznosi się 90 metrów nad dnem doliny Wisły. Ze wzniesienia tego roztacza się wspaniała panorama. Nadwiślański pejzaż roztaczający się z Góry Trzech Krzyży od lat zachęcał do organizowania plenerów malarskich, fotograficznych, czy filmowych. Niestety, na szczycie czeka nas niespodzianka - wstęp na sam szczyt jest niestety płatny (w chwili tworzenia Virtuala jest to koszt 4 zł za osobę). Mimo to, naprawdę polecam wdrapać się na szczyt - zwłaszcza przy dobrej pogodzie i widoczności.

Powolutku będziemy oddalać się od rynku, ale niebawem wrócimy w jego okolice.

Udajmy się teraz od rynku ulicą Klasztorną. W miejscu, gdzie ta ulica zmienia swą nazwę na ulicę Cmentarną, możemy odnaleźć Klasztor OO. Reformatów i Sanktuarium p.w. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny.

Kościół ufundowany został w 1589 r., konsekrowany w 1591 r. W 1627 r. przy kościele osiedlili się franciszkanie – reformaci, którzy stopniowo powiększyli świątynię, a w latach 1638-68 dobudowali część klasztorną, otoczoną w 1 poł. XVIII w. wysokimi murami obronnymi z wejściem w postaci tzw. krytych schodów.

W okresie okupacji (od 1942 do lipca 1944 r.) klasztor zajmowało gestapo, a piwnice zamieniono na więzienie. W 1956 r. w klasztorze powstało muzeum, którego eksponaty obejmują: rękopisy, stare druki, dawne rzeźby i obrazy oraz relikty regionalne z okolic Kazimierza. Kościół zachował wystrój pierwotny, z którego na uwagę zasługują przede wszystkim: ołtarz główny z 1770 r. według projektu arch. Tomasza Hoffmana z obrazem Zwiastowania NMP z 1600 r., czczonym od wieków jako słynący łaskami, epitafia rodziny Przybyłów, żelazne drzwi kute z datą 1589, pochodzące z pierwotnego kościoła, drewniana studnia na wirydarzu klasztornym z 1629 r.

Jeśli komuś nie uda się zobaczyć panoramy z Góry Trzech Krzyży, małą namiastkę będzie miał tutaj - po pokonaniu schodów skręćcie na górze w lewo i udajcie się w stronę północno-wschodniej części muru okalającego klasztor.

Nieco dalej od rynku (jadąc od centrum Kazimierza w kierunku Bochotnicy) odnajdziemy zespół licznych spichlerzy - budynków które w czasach swojej świetności pełniły rolę magazynów (przechowalni) zboża czy też innych dóbr na potrzeby handlu wiślanego. Wybudowanych zostało około 60, natomiast przetrwało do naszych czasów tylko 11. Powyżej Kazimierza pozostał tylko jeden spichlerz w dobrym stanie - szukaj go przy ulicy Krakowskiej 61, w rejonie dawnej promowej przeprawy janowieckiej. Jest to spichlerz Kobiałki - dzisiaj mieści się w nim hotel i restauracja.

W otoczeniu spichlerza funkcjonuje park linowy (tzw. małpi gaj). Zapewne nie jest czynny przez cały rok, ale wówczas, kiedy jest otwarty, to dzieciaki powinny być uszczęśliwione - moje bardzo lubią takie atrakcje, które zresztą są przerywnikiem “od zwiedzania nudnych starówek” :)

Byliśmy na górze, teraz zejdziemy ciut niżej… Będzie bardziej przyziemnie :) Od Bochotnicy na wschód i południe ciągnie się geologiczny fenomen na skalę Europejską - tak zwana kraina wąwozów lessowych. To obszar bardzo licznego występowania uformowanych w lessie jarów o płaskim dnie i często głębokich stromych zboczach. Wąwozy najczęściej są porośnięte i gęsto zadrzewione, formują się w naturalną pieszą alejkę. Za najpiękniejsze uchodzą te z okolic Kazimierza Dolnego, Bartłomiejowic i Bochotnicy. Najbardziej rozsławionym wąwozem jest chyba kazimierzowski Korzeniowy Dół.

Zlokalizowany jest około 2,5 km od kazimierskiego rynku. Ten tajemniczy zielony tunel, utożsamiany może być z plenerami filmowymi Hobbita czy też Władcy Pierścieni.

Najgorszą rzeczą, którą słyszałem na temat tego wąwozu, był pomysł jego wyłożenia kostką betonową (czy kamienną)! Szok! Mam nadzieję, że to się nigdy nie ziści. Według mnie, byłaby to profanacja!

Przy okazji Kazimierza Dolnego warto wspomnieć o niedalekim Janowcu, nad którym również górują ruiny zamku. Janowiec, łączy z Kazimierzem przeprawa promowa (o której wspominałem przy okazji spichlerza) jak również wiele wieków wspólnej historii. Obie nadwiślańskie twierdze - Janowiec i Kazimierz - choć z różnych okresów i po przeciwległych stronach rzeki wspólnie napędzają ruch turystyczny. Efektem tej współpracy Jest odbywający się od 2007 roku festiwal filmu i sztuki "Dwa Brzegi".

Na koniec jeszcze jedna legenda - o kogucie kazimierskim.

Dawno, dawno temu, gdy na Wietrznej Górze rósł wielki, dębowy las, mieszkańcy Kazimierza Dolnego odprawiali na jego skraju pradawne, pogańskie rytuały i palili ogniska. Pewnej nocy nad lasem przelatywał…

Legendę można znaleźć i przeczytać. Zapewne od niej powstała tradycja kazimierskich kogutów. Przewijają się w postaci znaków, czy szyldów w Kazimierzu. Można je też znaleźć jako wypiekane - są pyszne!

Tutaj kończy się moja część i mój wkład. Reszta zależy już od Was - przeżywajcie wspaniałe przygody, odbywajcie klimatyczne spacery uliczkami Kazimierza. Ja zakochałem się w Kazimierzu (aż po uszy). Mam nadzieję, że spacer po Kazimierzu (no i oczywiście virtual) spodobał się Wam i przypadł do gustu.

Nie zapominajcie o Kazimierzu Dolnym nad Wisłą i wróćcie tutaj kiedyś znowu - może dla odmiany inną porą roku?

1. Wracamy na rynek... Podejdź do studni stojącej w jego centrum. Na ukośnym elemencie konstrukcji (zwanym mieczem lub zastrzałem), łączącym słup z belką poziomą, znajduje się napis. O czym nas informuje? Co tam jest napisane? Przyjrzyj się uważnie (nie chodzi o metalową tabliczkę). Odpowiedź prześlij za pomocą linku “Wyślij wiadomość do właściciela”. Nie czekaj na moją reakcję. Gdy będzie coś nie tak, skontaktuję się z Tobą. [Waypoint 1]

2. Góra trzech Krzyży. Cudownie byłoby zobaczyć ten niepowtarzalny widok na własne oczy. Zrób - sobie, swojemu drewniakowi, czy czegokolwiek innego na czym będzie widoczny Twój nick - zdjęcie panoramy Kazimierza, trzech krzyży i Wisły w tle. Wstaw je do logu. [Waypoint 2] Ale… Z uwagi na to, że wejście na szczyt jest płatne, umożliwię tutaj alternatywne rozwiązanie. Idąc od fary w kierunku Góry Trzech Krzyży odszukaj tablicę informacyjną opisującą to miejsce. Obok niej znajduje się drogowskaz (informuje gdzie należy pójść aby trafić na Górę Trzech Krzyży, czy do zamku). Zarówno tablica jak i drogowskaz znajdują się przy początku ścieżki prowadzącej na górę. Należy zrobić zdjęcie siebie, swojego drewniaka, czy czegokolwiek innego na czym będzie widoczny Twój nick z tablicą i drogowskazem w tle. Wstaw je do logu. [Waypoint 3]

3. Galowie mieli swojego Obeliksa, Asteriksa i oczywiście Idefiksa. Kazimierz Dolny ma swojego Werniksa. Zrób zdjęcie siebie, swojego drewniaka, czy czegokolwiek innego na czym będzie widoczny Twój nick - z Werniksem w tle. Wstaw je do logu. [Waypoint 4]

4. Poszukaj koguta. Idąc od rynku w kierunku ulicy Klasztornej (kamienica na rogu - znajduje się na ścianie, bądź zawieszony jest w formie szyldu) lub przy ulicy Nadrzecznej (odcinek pomiędzy ulicą Klasztorną a Plebanka) - jeden (duży) stojący na chodniku, drugi znajduje się na ceglanej ścianie. Zrób zdjęcie siebie, swojego drewniaka, czy czegokolwiek innego na czym będzie widoczny Twój nick - z kogutem w tle. Oczywiście może to być również zdjęcie z wypiekanym, pysznym kazimierskim kogutem. Wstaw je do logu. [Waypoint 5] lub [Waypoint 6]

5. Udaj się do wąwozu Korzeniowy Dół. Poszukaj drzewa, formacji korzeni, które najbardziej Ci się podobają. Zrób zdjęcie siebie, swojego drewniaka, czy czegokolwiek innego na czym będzie widoczny Twój nick z korzeniami i drzewem w tle. Wstaw je do logu. [Waypoint 7]

Źródła:

• Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa.

Tekst napisałem wykorzystując informacje z:

• serwisu Wikipedia,
• Przewodnik “Polska niezwykła”,
• Planete+ - Polska z góry,
• oficjalny serwis internetowy Kazimierza Dolnego,
• serwis internetowy "KazimierzDolny.pl",
• serwis internetowy “e-kazimierz”.

On many occasions in my geocaching career, it turned out that good caches led me to places that became the icing on the cake. In the case of this Virtual, my goal is to take you to places that are worth seeing in Kazimierz Dolny. I would like this cache to be "by the way," and not primarily. That it would be an addition to fantastic places that can be found in Kazimierz. And the possibilities to implement this assumption are provided, among others, by a Virtual Cache.

Virtual can probably "just pass and check", but I do not mean statistics, but an interesting adventure. It seems to me that it is impossible to show such a wonderful and magical place like Kazimierz Dolny, visiting only one location and "just taking a photo". I would like to, at least a bit, instill in you the seed of this infatuation, which I acquired when visiting Kazimierz for the first time ... and once again ... and again ...

The cache is virtual, but I want to take you for a real walk in magical Kazimierz - it is not huge, so the walk will not be too long either.

Being once again in this city and preparing material for this Virtual, I confirmed myself with the conviction that this is a great place, worth (in any case for me, I hope it will be for you too) visit it at least once in year. Now I know that it IS REALLY WORTH seeing this wonderful place even at different times of the day. Of course, it is also worth visiting them even in a different season than before :)

I will not, on the occasion of this Virtual, try to cite (although a bit I need) Wikipedia or other websites - you can read it at home and then come to Kazimierz - see it with your own eyes.

I will try to name those places (I'm sure I won't be able to show all of them) that are worth visiting - see, feel, taste.

If I met a curiosity - I will share it with you - and maybe it turns out that you did not know about it.

Anyway, I invite you for a walk around Kazimierz Dolny on the Vistula.

Kazimierz Dolny (Yiddish: קוזמער Kuzmer or קוזמיר Kuzmir; Kazimierz on the Vistula) - a city in the Lublin Province, in the Puławy poviat, on the Vistula, in the Lesser Poland Vistula Gorge, in the western part of the Nałęczów plateau. It is historically located in Lesser Poland (initially in the Sandomierz region, then in the Lublin region). It is part of the tourist triangle: Puławy - Kazimierz Dolny - Nałęczów.

The heart of Kazimierz is the market square - the main point of the city, it consists of two parts - the older, located higher, at the parish church (about this place, a little later) and the younger, lower and much larger.

In the middle of the market is a well which is the symbol of Kazimierz Dolny. During the nineteenth century, "Street Spa No. 1" was repaired and improved.

The current appearance is due to the work of Jan Koszczyc - Witkiewicz from 1913, in which the artist also designed the housing of the second well, which is inconspicuously located in the corner of the market at Lubelska Street.

In the south-eastern frontage, where Browarna street reaches the market square, we find two Renaissance Przybyła tenement houses next to each other from 1615. The architecture of these tenement houses refers to the Italian and Dutch Renaissance buildings. They were probably built by bricklayers from Lublin from limestone from local quarries.

They received a rich bas-relief decoration of the facade and wonderfully developed and rich attics (behind which steep roofs are hidden, draining rain towards the yard). The façade depicts the figures of saints Christopher with the Baby Jesus on his shoulder, crossing the river and Mikołaj in a bishop's costume with a pastor in his hand. The owners of the tenement houses were brothers Krzysztof and Mikołaj, coming from a wealthy Przybyłów family. These tenements also have Renaissance arcades. It is worth adding that the condition of the tenements we observe today is the result of conservation work, as well as their extraordinary happiness - despite many damages in Kazimierz (mainly during both world wars), they survived almost intact.

Nearby, at Senatorska Street, there is a similar tenement house - the so-called Celejowska, built for Bartłomiej Celej.

At the market we will also find:

• the seat of PTTK (Rynek 27),
• monumental, baroque Gdańsk Tenement House,
• Architect's Creative Work House (by Karol Siciński),
• next to parish church - House of Kifnerowie (designed in 1919 by Jan Koszczyc-Witkiewicz, for years it housed bookstores). Here, too, a statue of the dog Werniks, the "boss" of mongrels from Kazimierz and a hero of numerous stories and legends, was exhibited in 2000,
• closest to the parish church stands the former Hotel Polski (the first hotel in Kazimierz, opened in 1880); it housed the "Gospoda Chrześcijańska" restaurant, famous for its excellent cuisine - a meeting place for artists.

Not far from the market square, between Lubelska Street and Mały Rynek (which was the center of Jewish Kazimierz before the war), we will find a synagogue - the building faces the Small Market.

The current synagogue was built in the late 18th century in the late Baroque style. The interiors of the synagogue were decorated with rich wall and dome polychrome. After the destruction during World War II, it was rebuilt and thoroughly renovated in 1953 for the cinema "Wisła" (active until 2003), without restoring painting decorations. Currently, a permanent museum exhibition is organized in the prayer room, and the side rooms are used as rooms for rent.

This 18th century building was built of rock and covered with shingles. The building was devastated by the Germans in 1942 and rebuilt after the war. A cinema operated here for half a century. A few years ago, the synagogue became the property of the Jewish Warsaw Jewish Community. The synagogue is located between Lubelska and Mały Rynek, to which it faces. Before the war, Mały Rynek was the center of Jewish Kazimierz. Today, apart from the synagogue, few monuments are left of Kazimierz Jews: wooden butcher's and Jewish cemetery.

An important point of sightseeing (as well as the most recognizable monument of Kazimierz) is the building rising above the market square - it is the parish church of St. John the Baptist and Saint. Bartholomew the Apostle.

It also looks beautiful at night. Thanks to the illumination, we can experience the amazing atmosphere of the place, which further enhances and elevates the object above the market and makes the climate associated with this building and its surroundings "exalted" its character and hierarchy in the urban fabric. It is interwoven with the architectural order of the city. At night it additionally highlights and strengthens its position as a crystallizing point for Kazimierz - a postcard of the city.

This fourteenth century temple, its current Renaissance appearance, is due to the reconstruction, which ended in the seventeenth century. Inside, we find unique, one of the oldest in Poland, organs from 1620. Also note the stucco decorating the church's vault.

From here, we are close to the ruins of a 16th-century castle towering over the city. The castle in Kazimierz was probably created by Kazimierz Wielki, although the oldest tower was built by his father Władysław Łokietek. At this point, you can mention the nearby village of Bochotnica, which is dominated by the ruins of an old Gothic stronghold. Legend has it that in the fourteenth century the castle in Bochotnica was a place of meetings of Kazimierz Wielki with the famous Jewess Esterka. It was these two castles (according to applications) that were to be connected by tunnels, thanks to which the King and the pretty Esterka could visit each other. Today's ruins are a remnant of the Swedish Deluge. Fortress in Kazimierz burned down, despite attempts to rebuild, it never returned to its original splendor.

A characteristic point of Kazimierz is the Three Crosses Mountain. These crosses were erected during the cholera epidemic in 1708.

It is the most magnificent viewpoint on the city and Lesser Poland Vistula Gorge. The mountain rises 90 meters above the bottom of the Vistula valley. From this hill there is a great panorama. The Vistula landscape stretching from the Three Crosses Mountain has for years encouraged to organize painting, photographic or film plein-airs. Unfortunately, there is a surprise at the top - admission to the top is unfortunately paid (at the time of creating Virtuala it costs 4 PLN per person). Despite this, I really recommend climbing to the top - especially in good weather and visibility.

We will slowly move away from the market, but soon we will return to its surroundings.

Now let's go from the square down Klasztorna street. In the place where this street changes its name to Cmentarna Street, we can find the OO Monastery. Reformats and Sanctuary Annunciation of the Virgin Mary.

The church was founded in 1589, consecrated in 1591. In 1627 Franciscans - Reformers settled next to the church, who gradually enlarged the temple, and in 1638-68 added a monastery part, surrounded in the first half. 18th century high defensive walls with an entrance in the form of indoor stairs.

During the occupation (from 1942 to July 1944), the monastery was occupied by the Gestapo, and the cellars were turned into a prison. In 1956 a museum was created in the monastery, whose exhibits include: manuscripts, old prints, old sculptures and paintings, as well as regional relics from the vicinity of Kazimierz. The church has retained its original interior, of which the most noteworthy are: the main altar from 1770 according to the design of arch. Tomasz Hoffman with the painting of the Annunciation of the Blessed Virgin Mary from 1600, worshiped for centuries as famous for favors, epitaphs of the Przybyłów family, wrought iron doors dated 1589 , coming from the original church, a wooden well in the monastery close from 1629.

If someone fails to see the panorama from the Three Crosses Mountain, he will have a small substitute here - after climbing the stairs, turn left upstairs and head towards the northeastern part of the wall surrounding the monastery.

A little further from the market (coming from the center of Kazimierz towards Bochotnica) we will find a group of numerous granaries - buildings that in their glory days served as warehouses (storage) for grain or other goods for the needs of the Vistula trade. About 60 were built, but only 11 survived to our times. Above Kazimierz there is only one granary in good condition - look for it at Krakowska 61, in the area of the former Janowiec ferry crossing. This is the Kobiałki granary - today it houses a hotel and restaurant.

A rope park (so-called monkey grove) operates in the surroundings of the granary. It is probably not open all year round, but when it is open, the kids should be happy - mine love such attractions, which are a break from "exploring boring old towns" :)

We were upstairs, now we will go a little lower ... It will be more mundane :) From Bochotnica east and south there is a geological phenomenon on a European scale - the so-called land of loess gorges. This is an area of very numerous occurrences of flat-bottomed ravines formed in the loess and often deep steep slopes. The gorges are usually overgrown and densely wooded, forming a natural walking alley. The most beautiful are considered to be those around Kazimierz Dolny, Bartłomiejowice and Bochotnica. The most famous gorge is probably the Korzeniowy Dół (Roots Gorge).

It is located about 2.5 km from the Kazimierz market square. This mysterious green tunnel can be identified with the film locations of the Hobbit or Lord of the Rings.

The worst thing I heard about this gorge was the idea of lining it with a concrete (or stone) cube! Shock! I hope this never comes true. In my opinion, it would be a profane!

On the occasion of Kazimierz Dolny, it is worth mentioning the nearby Janowiec, which is also dominated by castle ruins. Janowiec, Kazimierz connects with the ferry crossing (which I mentioned during the granary) as well as many centuries of shared history. Both Vistula fortresses - Janowiec and Kazimierz - although from different periods and on the opposite sides of the river together drive tourist traffic. The effect of this cooperation is the "Dwa Brzegi" film and art festival, which has been taking place since 2007.

Finally, one more legend - about rooster from Kazimierz.

A long, long time ago, when a great oak forest grew on Wietrzna Góra, the inhabitants of Kazimierz Dolny performed ancient, pagan rituals and burned bonfires on its edge. One night he was flying over the forest...

The legend can be found and read. Probably from this legend the tradition of roosters from Kazimierz originated. They appear in the form of signs on the walls or hanging signboards in Kazimierz. They can also be found baked - they're delicious!

Here ends my part and my contribution. The rest is up to you - experience great adventures, take atmospheric walks along the streets of Kazimierz. I fell in love with Kazimierz (up to my ears). I hope you liked the walk around Kazimierz (and of course virtual) and liked it.

Don't forget about Kazimierz Dolny on the Vistula and come back again someday - maybe for a change a different time of year?

1. We're back to the market ... Come to the well in the center. There is an inscription on the oblique element of the structure (called the bracket or the brace) connecting the column with the horizontal beam. What does he inform us about? What it says in there? Take a close look (it's not a metal plate). Send the reply via the "Message this owner" link. Don't wait for my reaction. If something goes wrong, I will contact you. [Waypoint 1]

2. Three Crosses Hill. It would be wonderful to see this unique view with your own eyes. Take - for yourself, your woodcoin, or anything else where your nickname will be visible - a photo of the panorama of Kazimierz, three crosses and the Vistula in the background. [Waypoint 2] But ... Due to the fact that climbing to the peak is paid, I will enable an alternative solution here. Going from the parish church towards the Three Crosses Hill, find an information board describing this place. Next to it is a signpost (informing you where to go to get to the Three Crosses Hill or to the castle). Both the board and the signpost are at the beginning of the path leading up. You should take a picture of yourself, your woodcoin or anything else where your nickname with a information board and signpost in the background will be visible. Insert them into the log. [Waypoint 3]

3. The Gauls had their Obelix, Asterix and of course Idefix. Kazimierz Dolny has his own Werniks. Take a picture of yourself, your woodcoin or anything else where your nickname will be visible - with Werniks the dog in the background. Insert them into the log. [Waypoint 4]

4. Look for a rooster. Walking from the market square towards Klasztorna Street (the tenement house on the corner - it is on the wall or hung in the form of a signboard) or at Nadrzeczna Street (the section between Klasztorna and Plebanka Street) - one (large) standing on the sidewalk, the other is on the brick wall. Take a picture of yourself, your woodcoin or anything else where your nickname will be visible - with the rooster in the background. Of course, it can also be a photo with a baked, delicious rooster from Kazimierz. Insert them into the log. [Waypoint 5] or [Waypoint 6]

5. Go to the Roots Gorge. Look for trees and root formations that you like best. Take a picture of yourself, your woodcoin or anything else where your nickname with roots and a tree in the background will be visible. Insert them into the log. [Waypoint 7]

Sources:

• All photos are my authorship.

I wrote the text using information from:

• Wikipedia website,
• "Extraordinary Poland" guide,
• Planete+ "Poland from the top",
• official website of Kazimierz Dolny,
• "KazimierzDolny.pl" website,
• e-kazimierz website.