Skrytki „Pomniki I wojny” dotyczą obiektów związanych z tym wydarzeniem. Są to głównie pomniki, cmentarze, ale też tablice pamiątkowe i groby poległych. Pomniki poświęcone poległym w latach I wojny światowej budowano w większości miejscowości Prus Wschodnich. O zjawisku tym pisał m.in. Melchior Wańkowicz w reportażu „Na tropach Smętka”: „Człowiek napatrzył się po Mazurach „Denkmalów”, bo zapomniczone są Prusy Wschodnie w każdej najmniejszej wiosce, a to poległym w wojnie francusko-pruskiej, a to poległym w wielkiej wojnie, a to ku upamiętnieniu plebiscytu”.
W czasie bitwy tannenberskiej w 1914 roku, na wzgórzu naprzeciwko frygnowskiej mleczarni, 28 sierpnia 1914 roku znajdowało się stanowisko dowodzenia niemieckiej 8. Armii.
Sztab 8. Armii we Frygnowie. W centrum feldmarszałek Hindenburg, z lewej pochylony nad stołem generał Ludendorff.
W latach dwudziestych XX wieku, na wzgórzu 197,3 ustawiono obelisk, upamiętniający miejsce postoju sztabu 8. Armii w czasie zmagań z rosyjską armią generała Samsonowa.
Po wojnie Hindenburg wielokrotnie odwiedzał pole zwycięskiej bitwy. Tak opisał owe wizyty Melchior Wańkowicz: Z pola grunwaldzkiego, od kamienia Ulricha von Jungingen, przejeżdżamy tuż na wzgórze pod wsią Frögenau (Frygnowo), z którego Hindenburg prowadził operację tych pamiętnych dni końca sierpnia 1914 r. Krzyż tam stoi i mała ławeczka drewniana. Co rok w rocznicę bitwy przyjeżdżał pod krzyż starszy, cywilny pan i siadał w zadumie na tej ławeczce. Nikt ze świty nie śmiał przerywać rozmyślań feldmarszałka von Hindenburg, Prezydenta Rzeszy Niemieckiej, junkra ziemi wschodniopruskiej. Następnie stary pan jechał do karczmy w Ostródzie, w której jadł ongiś Eisbeine w czasie decydujących przegrupowań, i zjadał taką samą porcję.
W Prusach Wschodnich Hindenburga przyjmowano zawsze z wielkimi honorami. Pod Olsztynkiem wybudowano olbrzymi pomnik-mauzoleum ku chwale wielkiego zwycięstwa. Paul von Beneckendorff und Hindenburg zmarł w 1934 roku. Jego ciało po wielkim i uroczystym pogrzebie złożono w sarkofagu znajdującym się w jednej z ośmiu wież wspomnianego mauzoleum.
W wolnym tłumaczeniu napis na pomniku głosił, że z tego miejsca 28 sierpnia 1914 roku feldmarszałek von Hindenburg ze swoim szefem sztabu Ludendorffem dowodzili bitwą pod Tannenbergiem.
Niemcy, po wspomnianej bitwie, nazwali ją Bitwą pod Tannenbergiem – podobno był to pomysł generała Ludendorffa aby zatrzeć hańbę grunwaldzkiej klęski z 1410 roku. Średniowieczna bitwa w historiografii niemieckiej także była określana mianem Bitwa pod Tannenbergiem.
Współczesne resztki pomnika (2005)
Obelisk przetrwał II wojnę i czasy powojenne aż do lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy ktoś z lokalnych notabli zdecydował o jego nowej roli. Przewieziono go około 60 km na północ, w okolice Małdyt, gdzie stał się „drogowskazem” do Pól Grunwaldzkich.
Frygnowski pomnik w nowej roli jako drogowskaz do Pól Grunwaldzkich (2003)
Widocznie w tym przypadku pomyślano, aby ów tannenberski pomnik służył jednak zwycięstwu Słowian nad Germanami, a nie odwrotnie. W ten oto sposób kamień padł ofiarą źle pojmowanej historycznej poprawności.