PL
Zaraz po wojnie, w 1945 roku, wielki brak pojazdów trakcyjnych był odczuwany nie tylko na PKP. Gwałtownie rozwijał się wtedy przemysł ciężki, powstawały dziesiątki kopalń, hut i innych tego typu zakładów. Do pracy pociągowej w przemyśle wykorzystywano te same parowozy, które eksploatowały PKP - Ty45, Ty51, Ty23, Ty2 i Tp4. Jednakże te parowozy, mimo iż niezastąpione przy ciężkich pociągach towarowych, nie bardzo nadawały się do obsługi ruchu w labiryncie zakładowych bocznic, głównie ze względów ekonomicznych. Tam potrzebny był inny parowóz - prosty w obsłudze i utrzymaniu, ekonomiczny i nowoczesny.
Powstał więc w 1950 roku parowóz typu T2D o układzie osi 0-4-0 i mocy 589 kW, znany jako "Śląsk". Nie była to konstrukcja tak do końca oryginalna, lecz adaptacja produkowanego w Chrzanowie w 1942 roku niemieckiego parowozu typu O/S (Oberschlesien). 6 takich maszyn pracowało na śląsku w latach powojennych, ostatnią wycofano w 1994 roku. Została ona przekazana Polskiemu Stowarzyszeniu Miłośników Kolei i zabezpieczona w Skierniewicach. "Śląsk" nie różnił się zbytnio od swojego pierwowzoru: zmieniono jedynie technologię produkcji - nitowanie zastąpiono tańszym i prostszym spawaniem, ujednolicono też osprzęt kotła unifikując go z tym stosowanym na PKP.
W sumie w latach 1950-63 w zakładach Fablok zbudowano 406 maszyn, z czego 90 sztuk trafiło z niewielkimi zmianami konstrukcyjnymi do Chin. W 1959 roku próbowano zainteresować "Śląskami" Albanię, jednakże ze względu na małą przydatność tych parowozów w pracy pociągowej, przedsięwzięcie to nie powiodło się. Z pozostałych w Polsce 316 lokomotyw 157 zostało zbudowanych pierwotnie dla odbiorców przemysłowych na Górnym Śląsku, aczkolwiek pracowało ich tam więcej, ponieważ niektóre zakłady odkupywały parowozy od innych użytkowników spoza Śląska.
"Śląski" wykonywały swą pracę polegającą głównie na przetaczaniu składów wagonów po bocznicach i stacjach na Górnym Śląsku blisko o 10 lat dłużej niż parowozy na PKP. W kopalni "Porąbka-Klimontów" jeszcze w 1995 roku stacjonowały czynne parowozy. Były to: TKp-5148 TKp-5484 (czynne) oraz TKp-5885 (zimny). W marcu 2001 roku na terenie cukrowni Gosławice koło Konina stał parowóz TKp 5878. Był wówczas mocno zdewastowany, aczkolwiek w miarę kompletny. Wszelki ślad po nim zaginął najprawdopodobniej pod koniec 2001 roku. Na początku 2004 roku Towarzystwo Ochrony Zabytków Kolejnictwa w Pyskowicach przywróciło do stanu czynnego parowóz TKp4422, który jest co jakiś czas uruchamiany.
Ta konkretna lokomotywa od 1952 do 1972 pracowała w ZTKiGK Zabrze, potem do 1984 w Elektrowni Jaworzno, w 1993 został przewieziony do Szczakowa, gdzie miał zostać utworzony niewielki skansen, a 22.06.2010 został przywieziony do Wieliczki.
EN
Just after the war, in 1945, a great lack of traction vehicles was felt not only on the PKP. Heavy industry developed rapidly at that time, dozens of mines, steelworks and other plants of this type were established. The same steam locomotives that operated PKP - Ty45, Ty51, Ty23, Ty2 and Tp4 - were used for train work in industry. However, these steam locomotives, although irreplaceable for heavy freight trains, were not very suitable for operating in the labyrinth of company sidings, mainly for economic reasons. There was a need for another steam locomotive - easy to operate and maintain, economical and modern.
So in 1950 a T2D steam locomotive with a 0-4-0 axis system and a power of 589 kW was built, known as "Silesia". It was not so much an original construction as an adaptation of the German O/S steam locomotive (Oberschlesien) produced in Chrzanów in 1942. 6 such machines were working in Silesia in the post-war years, the last one was withdrawn in 1994. It was handed over to the Polish Association of Railway Lovers and secured in Skierniewice. "Silesia" did not differ much from its original: Only the production technology was changed - riveting was replaced by cheaper and simpler welding, the equipment of the boiler was unified with that used on the PKP.
In total, in the years 1950-63, 406 machines were built in Fablok plants, out of which 90 were sent to China with minor structural changes. In 1959 an attempt was made to interest Albania in "Silesia", however, due to the low usefulness of these steam locomotives in train work, this undertaking failed. Of the remaining 316 locomotives in Poland, 157 were originally built for industrial customers in Upper Silesia, although there were more of them working there because some factories bought the locomotives from other users outside Silesia.
"Silesias" performed their work consisting mainly in rolling over wagon depots at sidings and stations in Upper Silesia for nearly 10 years longer than steam locomotives on the PKP. In the Porąbka-Klimontów mine, active steam locomotives were still stationed in 1995. They were: TKp-5148 TKp-5484 (active) and TKp-5885 (cold). In March 2001, in the Gosławice sugar factory near Konin, there was a steam locomotive TKp 5878. At that time it was severely devastated, although relatively complete. All traces of it disappeared most probably at the end of 2001. At the beginning of 2004 the Society for the Protection of Railway Monuments in Pyskowice restored the steam locomotive TKp4422, which is started up from time to time.
This particular locomotive from 1952 to 1972 worked in ZTKiGK Zabrze, then to 1984 in Jaworzno Power Plant, in 1993 was transported to Szczakowo, where a small open-air museum was to be created, and 22.06.2010 was brought to Wieliczka.
Cache:
Mały pojemnik ukryty w pobliżu lokomotywy. Wchodzenie na lokomotywę / wagon jest zabronione!
A small container hidden near the locomotive. It is forbidden to enter the locomotive/wagon!
Źródła
http://www.polskieparowozy.pl
parowozy.net
http://fotopolska.eu