Skip to content

Szlakiem elektrowni wodnych w Straszynie Letterbox Hybrid

Hidden : 10/22/2020
Difficulty:
2 out of 5
Terrain:
2 out of 5

Size: Size:   large (large)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:



O skrytce

Jest to typowy questowy leterbox. Aby znaleźć pojemnik finałowy należy udać sie na współrzędne startowe.Twoim zadaniem jest uważne czytanie wskazówek zawartych w karcie questu. Zebrane na wyprawie litery będą niezbędne do otrzymania questowego skarbu. Dłuższe kreski "__" w poszukiwanych wyrazach wskazują, która dokładnie litera trafia do końcowego hasła. Skarb dostępny jest cały czas ale z uwagi na zadania w terenie, najlepiej przechodzić go w dzień. Cała trasa ma ok 6 km.
Pojemnik zawiera logbook i pieczęć, które są wyposażeniem skrytki oraz certyfikaty dla 3 pierwszych znalazców.

UWAGA. Proszę nie zamieszczać zdjęć miejsca finałowego i oraz punktów/elementów, do których odnoszą się zagadki.

START
Polski inżynier, zelektryfikował Pomorze,
Słyszałeś już o nim kiedyś być może?
Był energetykiem, społecznikiem, patriotą,
a swoją pracę wykonywał z ochotą.

Po wojnie uruchomił elektrownie w Straszynie,
nazywał się Hoffmann, Alfons miał na imię.
Gdy stacja inżyniera Hoffmana witała,    
tutejszemu zawiadowcy twarz się uśmiechała.

Energia w każdym domu to rzecz przecież piękna,
Lecz kiedyś była to jeszcze sprawa odświętna.
Choć dziś prąd w gniazdku to rzecz bardzo zwykła,
wciąż jednak trzeba głów mądrych, by nie znikła!

Dlatego znów Hoffmann z pociągu wysiada,
rozgląda się bacznie i tak powiada:
„Jaka piękna okolica,
 jest i kamień, i tablica”.

Podchodzi i z uwagą czyta smutne wieści.
Kamień i tablica mówią o Marszu Śmierci.
Zatroskany historią wspomniał wieś przepiękną,
Różnych opowieści i miejsc ciekawych pełną.

Spojrzał raz jeszcze na dworzec kolejowy.
I cóż widzi? W miejscu dworca budynek jak nowy!
Zagląda przez okno: „To chyba biblioteka?”
Zerknął na napis, a to wiejska _ _ __ _ _ _ _ _ _.
                                                          6                                     
Mediateka w Straszynie wiele książek mieści.
Książki zawierają mądre i zabawne treści.
„Pewnie tu przychodzą po szkole, po pracy
korzystać z  tego miejsca nie tylko Straszyniacy”.

„Nową mam dziś rolę” – Alfons Hoffmann pomyślał,
sobie przypomniał po co go ktoś tu przysłał?
Przewodnikiem być, rzecz odpowiedzialna
I ułożył opowieść tak, by była fajna.

Teraz z Hoffmannem, graczu, rusz przed siebie!
Do gry z historią inżynier zaprasza Ciebie.
Bądź uważny – dróg wiele, jedna właściwa.
Lecz nie powinna być to sprawa wątpliwa.

Stojąc na współrzędnych startowych, przodem do kamienia,
idź za kierunkiem lewego ramienia.
Droga poprowadzi do ruchliwej ulicy,
rozejrzyj się, w dole dojrzysz most w okolicy.

Pewnie już widzisz most i barier kolor niebieski.
To część naszej trasy, po Straszynie wycieczki.
Kiedy w dół schodzisz, nad rzeką przechodzisz,
dalej ulica pierwsza w prawo Cię prowadzi

Dojdź nią do końca, choć kierunek zmieni,
bo kolorami słońca woda się tu mieni.
A bruk niech Cię zapewni, że tam dokąd stąpasz
Czemuś ciekawemu na końcu się przyglądasz.

Mijasz różne budynki, co mają piwnice.
Patrz prosto, zza drzew wyłonią się Kuźnice.
To mała elektrownia na rzece Raduni,
ma prawie 90 lat, jest w wieku babuni.

„Skąd ta dziwna nazwa” - zastanawiasz się na głos?
Bywa czasem, że miniesz się z czymś o włos.
Czytasz więc, co ktoś o elektrowni napisał,
abyś w przyszłości tą wiedzą się popisał.

Radunia wpływa do Motławy, mieszają się wody,
bobry tu działają, spotkasz je gdzie drewna kłody.
Elektrownię zbudowano w miejsce _ _ __ _ _   _ _ _ _ _ _.
                                                                      3
I już wiesz sporo, biorąc udział w tej grze modnej.

Musisz potem się cofnąć, zawrócić po prostu.
Popatrz na wodę, drzewa, nie szukaj tu mostu!
Po prawej budynek wysoki, nietypowy na tej ulicy.
Tu była kiedyś szkoła, jedyna w okolicy.

Już szedłeś tą drogą, dojdź nią niemal do końca.
Wyobraź sobie, na czym polega praca gońca.
Gdy po prawej zobaczysz lip wysokich kilka,
wtedy musisz skręcić, to będzie ledwie chwilka.

Ujrzysz kolejny duży kamień na swojej trasie.
Na nim znak, widoczny czasem w lokalnej prasie.
Głaz nie umknie Twemu bystremu oku, 
stoi na skarpie, całkiem na widoku.

Kiedy do fryzjera, na pocztę się udajesz, 
obok niego, zainteresowany przystajesz.
Na nim _ _ __ _  jest. Elektrownia, wodne koło,
                   8
ile zębów w nim policzysz? Aż 15! Jak wesoło!

Prędko! Prędko! Czas nie zając, a ucieka.
Azymut 270 i 60 duuużych kroków na Ciebie czeka.
Idź do drewnianej tablicy, nie możesz zwlekać!
To nie tak daleko, nie warto narzekać.

Na niej spisana historia miejsca tego,
od góry do dołu przeczytaj kolego.
Dowiesz się wielu informacji ważnych,
O! W 1321 po raz pierwszy napisano Straszyn!

Jest też zdjęć kilka bardzo ciekawych.
Zobacz przy mapie parę całkiem starych.
Zawsze warto na tych fotkach dojrzeć
jak się okolica zmienia; wystarczy spojrzeć!

Tam, gdzie stoisz – duch zajazdu _ _ _ _ __ _ _ _
                                                                     5      
Naprzeciwko – za jezdnią stoi nowa szkoła.
Uczą się pilnie w niej same asy,
Ty szybciutko przejdź przez pasy.

Stąpaj w lewo po chodniku,
Potem w prawo skręć uczestniku.
Idź prosto, wokół się rozglądaj.
Drzewa wzdłuż ulicy podglądaj.

Czerwona tablica po lewej prawdę powie.
Policz drzewa na palcach lub w głowie.                            
Owoce kasztanów zapowiedzą tu jesień,
Spłyną jak wody Raduni w Twoją kieszeń.

Miejsce to  _ _ _ _ __   _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ nazwane.
                                9
Piękne, stare, teraz przez Ciebie rozpoznane.

Zobaczyłeś, obejrzałeś, poczytałeś,
jednak dalej iść chodnikiem miałeś.
No więc teraz, by dojść do kościoła
Brukowana droga w górę Cię zawoła.

Kilkanaście stopni z brukiem,
Murowana brama z łukiem,
gdzie umieszczona kapliczka,
Na lewo kościelna wieżyczka.

Tu obok stoi kamienna _ _ _ __ _ _ _.
                                                   2
Miejsce w niedziele się zaludnia.
Dalej obejdź z lewej kościół,
by się znaleźć w parku, gościu.

Idąc drogą śpiących dusz
śladem ich nagrobków rusz.
Ich nazwisko rodowe _ _ _ __ _ _ _ _ _.
                                             10
Przypomina, że nie jesteś tu sam.

Wiedz - to dawni Straszyna panowie.
Może Radunia coś o nich opowie.
Widzisz drzewa, nie ma róż, idziesz wkoło, w górze bluszcz.
Do świata przeszłego jest tu klucz.

Gdy obejdziesz ścieżkę już,
przeszłości otrzep kurz.
Zerknij w prawo ostro w dół. Nabierz siły, weź powietrza łyk,
Zejdź po schodach, myk, myk, myk.

Widzisz kapliczkę na rozdrożu z daleka?
Tam dalsza droga już na Ciebie czeka.
Po prawej miń staw, domki parterowe
Po lewej, nieco dalej, garbarni cegły nie nowe.

Idziesz chodnikiem niezbyt daleko,
przed mostem skręcasz kolego.
Pójdź czarną drogą, podziwiaj rzeki brzeg.
Przyroda to samopoczucia najlepszy lek.

Elektrownia __ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _, bo o niej mowa,
                     4
choć ma już lat trochę, wygląda jak nowa.
Już w samej jej nazwie czas przyspieszy.
Na górce poczytasz, co w niej nas cieszy.

Wiedz, że jej budowa trwała około roku.
A Ty jesteś od mety o kilkaset kroków.
Za plecami płynie bystra woda,
zejdź po kamiennych schodach.

To jeszcze nie koniec tego wierszyka!
Biegnij dalej, bo czas ci umyka,
kieruj się prosto drogą przez las,
rzeka Radunia poprowadzi Was.

To niemal ostatni punkt krajoznawczej wycieczki
i nie ma już przed zdobytą wiedzą żadnej ucieczki!
Największa, dostojna _ _ _ _ _ _ _ _ _ __ _  _ _ _ _ _ _ _ _
                                                               1                    
Skrywa w swych wnętrzach wiele starych maszyn.

Zbudowana dawno temu, w 1910 roku.
Niejeden Polak pracuje w niej do zmroku.
Elektrownia ta wciąż produkuje nam __ _ _ _,
                                                               7
poza tym przepiękny widok rozciąga się stąd.

Stare jej turbiny na wzgórku posągowo stoją,
ani słońca, ani deszczu się one nie boją.
Tam wejdź, pooglądaj, poszukaj wskazówki,
By znaleźć kres tej dzisiejszej wędrówki.

Część całkiem po prawej przyciąga Twój wzrok.
Stamtąd dojrzysz miejsce o nazwie „cały rok”.
Podejdź do "napisu"  przy bramie, do tablicy stojącej w rozkroku
Duży napis znajduje się "Cztery Pory Roku".
Szukaj na prawo od bramy, pod tablicą drogi uczestniku.
A jak już znajdziesz, to wiesz – radości bez liku!

Teraz, gdy zagadki tej wycieczki rozwiązałeś,
Hasło z dumą odkrywcy głośno odczytałeś,
nic już nie jest dla Ciebie sekretem!
Z klucza od skrzyni skorzystaj z impetem.

Graczu, wpisz się do księgi, potem jedz i pij,
Nie zapomnij tegi miejsca, o Straszynie często śnij.
Gratuluj sam sobie, powinszuj z Hoffmanem,
Zaprzyjaźnij się z nim i wróć zgodnie z planem.

Gdy zechcesz wrócić do starego dworca,
wróć do lasu, idź leśną drogą do końca.
Dojdziesz do Elektrowni Prędzieszyn,
ponownie jej widok zapewne Cię ucieszy.

Dalej czarna droga Cię poprowadzi,
aż do drogi z asfaltu dojść nie zawadzi.
Tam zobaczysz znajomy niebieski mostek
I już dalej podążysz chodnikiem z kostek.

Tu zachowaj uwagę! Przejdstraszź mostkiem nad rzeką
Idź dalej prosto, w górę, to już niedaleko.
Gdy będziesz pod murem, już widzisz stary dworzec
I tym razem to już rzeczywisty KONIEC.

Additional Hints (Decrypt)

pmlgnw mr mebmhzvravrz

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)