Historia Cmentarza Bródnowskiego, zwanego także Bródzieńskim 2/3
Pierwsze lata istnienia cmentarza opisuje poetycko „Tygodnik Ilustrowany” w 1894 r.: „Wydma piaszczysta, zda się jak rozpacz bezbrzeżna, jak skarga tęskna, jak żal ponura, w majestacie smutku przepotężna i w grozie brutalna... Na Bródnie, na tej łez płaszczyźnie, nie szumią drzewa, jak na starem powązkowskim cmentarzysku — tu wichry wyją i piaski roznoszą (...)”.
Transport ciała na teren cmentarza wiązał się często z koniecznością długiej pieszej wędrówki żałobników. W czasach carskich pogrzeby dzielono na 7 klas, które różniły się liczbą koni ciągnących karawan i żałobników oraz strojem. Odzwierciedlały one status majątkowy rodziny.
Kondukt pogrzebowy Romana Dmowskiego, czyli morze głów, 7 stycznia 1939 r.
wikimedia.org