Perły znajdowane w sudeckich potokach pochodzą od perłoródki rzecznej (Margaritifera margaritifera) nazywanej dawniej skójką perłorodną- jest to duży małż słodkowodny występujący w bardzo czystych, zimnych rzekach i strumieniach północnej Europy, wymagający jednocześnie wody dobrze natlenionej i o niskiej zawartości wapnia. Perła to wytwór składający się w 90 procentach z aragonitu czyli krystalicznego węglanu wapnia oraz z konchioliny, organicznej substancji białkowej scalającej aragonit. Perły wytwarzane są przez nabłonek płaszcza perłoródki rzecznej jako reakcja obronna w wyniku drażnienia przez obce ciało, na przykład ziarnko piasku lub jajo pasożyta. Skójki przeciętnie żyją kilkadziesiąt lat, dożywając nawet wieku ponad stu lat. Najstarszy znany osobnik pochodzi ze Szwecji a jego wiek licząc warstwy muszli pod mikroskopem określono na 217 lat.
Do XVIII wieku skójka występowała licznie w rzekach i strumieniach Dolnego Śląska o czym wspominają różne źródła historyczne. Skójki perłorodne należały wtedy do panującego władcy (tzw. regalia) lub właściciela danego terenu. Jeden z pierwszych przekazów dotyczący skójki pochodzi z 1595 roku w którym cesarz Rudolf II Habsburg udzielił zezwolenia Janowi Ecksteinowi i Leonardowi Stadlerowi prawa „na przepatrywanie swobodne i bez jakichkolwiek przeszkód gór wszelkich, a zwłaszcza Karkonoszy w poszukiwaniu za perłami“. W 1607 roku, przyrodnik Kaspar Schwenckfeldt z Gryfowa poświęcił perłom ustęp w swojej pracy „Hirschbergischen warmen Bades”. Z tego źródła wiadomo, że perły pozyskiwano z rzeki Kwisy w rejonie Gryfowa i Leśnej. Perły te charakteryzowały się różnymi kształtami, od idealnie okrągłych po wydłużone (tzw. barokowe) oraz zmienną kolorystyką, przy czym ceniono najbardziej tylko odmiany białe. W 1612 roku ukazało się dzieło Walentego Roździeńskiego „Officina ferreria abo huta i warstat z kuźniami szlachetnego dzieła żelaznego” w którym wymienione są dolnośląskie perły „Pod Gryfibergą perły śliczne z rzeki Kwisy wyjmują, jak grochowe ziarna, tymi czasy”. Z kolei w roku 1689 niejaki Samuel Ledel ze Zgorzelca sprzedał dwie sztuki pereł z Kwisy za 5 talarów a kupiec odsprzedał je za 10 talarów (dwumiesięczne wynagrodzenie robotnika). Perłoródka występowała także w Nysie Kłodzkiej, Nysie Łużyckiej, w Bobrze oraz w potokach północnych stoków Gór Złotych.
W okresie od XV do XVIII wieku głównymi ośrodkami połowu pereł na Dolnym Śląsku były okolice Leśnej koło Lubania Śląskiego, Gryfowa i Bolesławca. Najwięcej pereł pozyskiwano z Kwisy i jej dopływów a zwłaszcza z Miłoszowskiego Potoku. W Miłoszowie koło Leśnej w XVII wieku założono nawet szlifiernię pereł (dziś już nieistniejącą, zlokalizowaną w okolicach nieodległego przystanku autobusowego w Miłoszowie). Szlifiernie istniały także w Lechowie (dziś część Leśnej) i Pobiednej.
W 1729 August II Mocny, król Polski i książę koronny Saksonii, wydał edykt zabraniający dzikiego połowu w Kwisie oraz ustanowił okres ochronny dla młodych skójek perłorodnych. Karą za bezprawny połów perłoródki było obcięcie ręki. Natomiast w 1752 mieszczanin z Leśnej, niejaki Kacper Ludwig Treubluth otrzymał od polskiego króla Augusta III Sasa prawo połowu pereł i otrzymał tytuł „elektorskiego poławiacza pereł“. Jednak perłoródek było wtedy już tak mało, że za pieniądze uzyskane z połowu nie był w stanie utrzymać siebie i rodziny.
Intensywna eksploatacja pereł doprowadziła do powolnego zaniku perłoródki w rzekach i potokach Dolnego Śląska. Pod koniec XIX wieku i na początku XX perłoródki spotykano już coraz rzadziej w wodach Dolnego Śląska. Przyczyną wymierania tego małża na tym terenie oprócz nadmiernego odłowu była także intensyfikacja przemysłu w tym okresie i zanieczyszczenie rzek przez ścieki fabryczne. Także szereg innych zjawisk związanych z gospodarką człowieka, jak regulacja rzek i osuszanie terenów przybrzeżnych, wyrąb lasów oraz intensyfikacja rolnictwa wywołały niepożądane dla skójki zmiany środowiska. Innym czynnikiem było zarybianie w XIX wieku podgórskich rzek pstrągiem tęczowym (Oncorhynchus mykiss), gatunkiem obcego pochodzenia sprowadzonym z Ameryki Północnej, który ograniczył liczebność rodzimego pstrąga potokowego (Salmo trutta) będącego czasowym żywicielem pośrednim dla glochidiów czyli larw skójki. Niestety larwy perłoródki nie mogą przeobrazić się na pstrągu tęczowym.