Ale jak właściwie powstaje ceramiczne naczynie?
- Zabawa w glinie - lepienie, kształtowanie, zdobienie.
- Powstałe naczynie musi wyschnąć, teraz jest czas na ewentualne wygładzenie niedoskonałości.
- Pierwszy wypał do około. 900 °C - glina częściowo się spieka, powstaje tak zwany biskwit. To znaczy w miarę wzrostu temperatury do około 900 °C następują przemiany polimorficzne kwarcu, rozkład składników ilastych i węglanów. Powstaje kruche, porowate tworzywo – biskwit, który będzie dobrze chłonął szkliwo.
- Nakładanie szkliwa.
- Drugi wypał, “na ostro”. Od 1080 °C do 1450 °C, w zależności od właściwości zastosowanej gliny i szkliw.
- Wyjmujemy z pieca gotowy produkt.
Ciekawostka: wypały zajmują dużo czasu, od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. Piec powoli nagrzewa się do żądanej temperatury, stosunkowo krótko ją utrzymuje, a później powoli się schładza. Zbyt szybkie schładzanie skutkuje pękaniem naczyń. W praktyce prace wyjmuje się z pieca najczęściej po 2 dniach od rozpoczęcia wypału. I tak najpierw na biskwit, a później na ostro… stworzenie czegoś z ceramiki wymaga czasu i cierpliwości.
Oferta warsztatów lepienia w glinie jest coraz szersza. Jeżeli lubisz tego typu aktywności, możesz poszukać możliwości uczestnictwa w takim szkoleniu w swojej okolicy i wrócić do domu z na przykład w pełni funkcjonalnym kubkiem własnej roboty.
Na zdjęciu wnętrze pieca wypełnionego poszkliwionymi pracami przed wypałem na ostro. Po wypale kolory będą zupełnie inne...
Aby dośięgnąć do kesza możesz skorzystać z przedmiotu znalezionego w okolicy.