O skrytce
Współrzędne startowe nie wskazują miejsca ukrycia, aby je znaleźć należy udać się na start i czytać scenariusz. Zebrane cyfry mają swoją kolejność np (1) - wartość zebrana jako pierwsza. Ma to duże znaczenie przy kodzie do skrzynki finałowej. Trasa ma ok 3 km. Kesz zawiera pieczątkę, która jest wyposażeniem skrytki.
Sąsiedzi wiedzą o naszej zabawie więc nie musisz sie kryć ale dyskrecja wskazna przed Mugolami.
Letterbox prowadzi wokół Zagrody Młyńskiej, jednak wejście na teren obiektu jest możliwie w miesiącach marzec–październik: wtorek–piątek 10:00–18:00, sobota–niedziela 11:00–17:00
W miesiącach listopad–luty: wtorek–niedziela 10:00–16:00
Ostatnie wejście na teren muzeum odbywa się godzinę przez jego zamknięciem.
Aby ukończyć letterboxa nie trzeba kupować biletu do muzeum.
START
Witaj w Bogdańcu, w Młyńskiej Zagrodzie,
tu dziś posłuchasz o młynie, ale też o wodzie.
To ona swą siłą napędza ogromne koło,
takie zobaczysz, gdy rozejrzysz się wokoło.
Co jeszcze Ci pokażemy? Młyńskie kamienie.
Też w takim młynie mają duże znaczenie.
Ciężkie kiedyś byłoby życie bez pracy młynarza,
który od lat z ziaren mąkę wytwarza.
Od zawsze ludziom jej bowiem potrzeba,
by poczuć zapach świeżego, pachnącego chleba.
Wyobraź sobie, że w Bogdańcu młynarskie dzieje,
są dłuższe niż tutejsza miejscowość istnieje.
Podobno już w XIV wieku obiekt się tu znajdował,
który pod nazwą ‘dolny młyn’ figurował.
Historia budynku przed Tobą w 1826 roku się zaczyna,
to właśnie data powstania tego wodnego młyna.
Obok niego, na placu, kamienie młyńskie leżą,
złożone do najważniejszych elementów młyna należą.
Ile ich tu jest? Policz, ale tylko te całe, _
D
i posłuchaj, jakie są one doskonałe.
Jeden z nich nieruchomo sobie tkwił na dole,
a ten drugi, górny, pełnił niezwykle ważną rolę.
On mieląc zboże pracował jak mrówka,
gdy ten dolny, zwany (_) _ _ _ _, nie pisnął ani słówka.
2
Odpowiedź gdzieś na tabliczkach się skrywa
i szybko do kratki przybywa.
Ustaw się tak, by mieć budynek przed oczami
i w prawą idź stronę wiedziony zapachami.
Tam w sadzie ujrzysz chlebowy piec,
jeśli chcesz, możesz nawet do niego biec.
Sporo czasu musi minąć, nim z wielu ziarenek,
wyjmie się z pieca jeden chleba bochenek.
Zobacz, z zewnątrz bardzo ładnie się on prezentuje.
A co we wnętrzu takiego pieca się znajduje?
Spójrz na tablicę, a w jednym momencie
pojmiesz, czym jest komora z tłem na fundamencie.
Odpowiesz też, jaką część wymieniono w punkcie C
i słowo _ _ _ _ (_) wpiszą w kratki paluszki Twe.
5
Młynarz prawie co dzień pracuje w pocie czoła,
jak pszczoły, których ule ujrzysz dookoła.
Nie od dziś wiadomo, że te owady pożyteczne,
też przy produkcji pożywienia są skuteczne.
Mąki co prawda nie zmielą, ale zapylą kwiaty,
dzięki czemu rolnik rzepaku ma urodzaj bogaty.
Nim na przykład można wzbogacić chleba smak,
nie zrobisz tego, gdy na świecie pszczół brak.
„Budyneczki”, w których pracują, to ule kłodowe.
A w jakiej ilości tabliczka wymienia te domki wyjątkowe? _
C
Pora ruszać dalej, opuść więc sad
i zmierzaj tam, gdzie maszyn rolniczych świat.
Znajdź pług, to niezwykle ważna maszyna.
Czy to od niej upieczenie chleba się zaczyna?
Ziemię pod uprawę zboża on przygotowuje,
w której ziarenko wygodnie sobie kiełkuje.
Takie, jak ten, kiedyś rolnicy mieli pługi
i im przypisywali ogromne zasługi.
Ten jest jednoskibowy (_) _ _ _ _ _ _, ciągnął go koń,
7
prawidłową odpowiedź niech wpisze Twa dłoń.
Idź dalej, oglądaj maszyny i szukaj bracie
tabliczki, która mówi o kieracie.
To proste, ale niezwykle skuteczne urządzenie,
zwierzęta pociągowe odpowiadają tu za zboża młócenie.
Na pewno inna maszyna Twe zainteresowanie wzbudzi,
wszak na keszach nigdy nikt się nie nudzi.
Budynek obok Ciebie to kuźnia, kowala rejony,
przed nim krępulec, poskromem inaczej określony.
Czy wiesz do czego służył? Pewnie każdy odkrywca zapyta,
w nim właśnie podkuwano koniom kopyta.
Można to było zrobić szybko i skutecznie,
koń nie kopnął kowala, było więc też bezpiecznie.
A ile takich krępulców przed kuźnią o tej pracy przypomina?
Porachuj i wpisz szybko, bo kratka o cyfrę się dopomina. _
A
Z lewej strony budynku pod dachem, narzędzia się skryły,
idź tam, a dowiesz się, jakie rodzaje cepów kiedyś były.
To podstawowe narzędzie do młócenia zboża, fakt wiadomy,
nimi oddzielano już od wieków ziarno od słomy.
Składał się ze związanego dłuższego i krótszego kija,
ten drugi uderza w kłosy i tak ziarno z nich wybija.
Dłuższy, czyli dzierżak, w dłoni trzymano podczas młocki,
czasem używano go nawet do późnej nocki.
Tabliczka powiada, że cep _ _ _ _ _ _ (_) _ czwarte miejsce zajmuje,
4
i taka odpowiedź idealnie tu pasuje.
Obok, już nie pod daszkiem, masywna maszyna stoi,
ona żadnej ilości ziarna się nie boi.
Zastąpiła młyńskie koła, taka duża rewolucja,
sercem młyna jest ta precyzyjna konstrukcja.
Mlewnikiem się ją często zwie, z korpusu się składa,
o zespole napędowym i regulującym też wspomnieć wypada.
Stalowe walce mielące w maszynie się obracają,
w przeciwnym kierunku i tak mąkę wytwarzają.
Na maszynie w słońcu lśni tabliczka metalowa,
policz, ile największe słowo liter „S” w sobie chowa. _
B
Idź wzdłuż budynku ceglanego (wozowni), do tego z okiennicami,
czyli górnego młyna z wydzielonymi dwoma częściami:
mieszkalną oraz młyńską, przylegającą do kanału.
Na trzech kondygnacjach dokonano takiego podziału.
Wnętrze zobaczysz, gdy zdecydujesz się na zwiedzanie,
teraz jednak czas na koła młyńskiego podziwianie.
Przed budynkiem skręć w prawo i patrz, gdzie lewy bok,
na pewno czterometrowe koło wychwyci Twój wzrok.
To koło śródsiębierne, czyli woda sięgała poniżej jego połowy,
wtedy dopiero do pracy młyn był gotowy.
To koło potrzebowało spadku wody mniejszego,
więc już pewnie wiesz, dlaczego używano takiego.
Kolejny wynalazek sen o większej produkcji mąki ziścił,
bo dostrzeżono turbiny wodnej korzyści.
Bogdaniecki młyn od 1936 roku był nią napędzany,
a przy okazji silnikiem spalinowym wspomagany.
Po wojnie zastąpił go elektryczny, zalety miał znaczące,
na dobę produkował mąki kilogramów cztery tysiące.
Zerknij na tabliczkę, tam poczytasz o typach wodnych kół,
by poznać wynalazcę tego śródsiębiernego, spójrz w dół.
_ (_) _ _ _ _ _ to nazwisko angielskiego inżyniera,
1
który przed młynami nowe możliwości otwiera.
Widzisz obok wodospad i przerzucony nad rzeką most?
Obejdź młyn dookoła i przejdź przez mostek na wprost.
Cztery młyńskie stawy zobaczysz na tym obszarze,
a tabliczka cel ich wykopania Ci wskaże.
My, byś nie zapomniał, przypomnimy jeszcze raz,
że młyn wodny nie będzie pracował, gdy suszy czas.
W takich zbiornikach wodę więc magazynowano,
przy niskim stanie Bogdanki ją wykorzystywano.
To miejsce pokażą Ci też zdjęcia i pocztówki.
Jest ich _ _ (_) (_) _, odpowiesz bez wskazówki.
6. 3
W lewo za tym stawem skręć i wokół idź brzegiem,
powoli, zachwycaj się okolicą, nie rób tego biegiem.
Mostek drewniany pomoże Ci pokonać rzeczkę,
byś przy górnym młynie stanął za chwileczkę.
Z tej perspektywy zobacz, jak przylega do kanału młyńskiego
i że został zbudowany na planie prostokąta wydłużonego.
Widać też, że jest podpiwniczony całkowicie
i dachem naczółkowym zwieńczony znakomicie.
Pora na skarb! Gdzie się kryje? Czy wiesz?
Ułóż w hasło litery, jeśli miejsce poznać chcesz!
Finał jest tu: N 52° 41.(B+C)(D-C-A)(C-A)′ E 15° 03.(B+C)(A+B)(D-A)′
_ _ _ _ _ _ _
1 2 3 4 5 6 7
To serce młyna, już go dziś widziałeś,
trafisz do niego, gdy uważnie wszystko czytałeś.
On Ci drogę do skarbu wskaże, bo nie pracuje już,
_ _ kroków od niego, w stronę rzeczki rusz.
A B
Skarb będzie na wysokości lewej ręki,
znajdziesz go na pewno bez żadnej udręki.
Wstukaj do kłódki _ _ _ _ i skobelek w prawo daj,
A B C D
w środku czeka na każdego odkrywcę raj.
Logbook do wpisania, pieczątka od odbicia,
a później już tylko inne zakątki Polski do odkrycia.