HISTORIA TOMASZOWA W SKRÓCIE:
Tomaszów Mazowiecki został założony przez hrabiego Antoniego Ostrowskiego, który nazwał osadę na część swojego ojca Tomasza. Zalążek przyszłego miasta pojawia się już pod koniec XVIII wieku, gdy Tomasz Ostrowski wybudował w tym miejscu piec do wytapiania surówki, po odkryciu żelaznych rud syderytowych. Dalszy rozwój nastąpił, gdy w 1805 roku dobra przejął najstarszy syn Tomasza, Antonii. Pierwsi osadnicy przybyli na przełomie 1822 i 1823 roku. Na te lata przypada również intensywny rozwoju aż w 1824 Tomaszów otrzymał prawa osady fabryczno-handlowej, a 6 lipca 1830r. prawa miejskie. Wszelkie dalsze plany dobrze prosperującego miasta zniwelowało powstanie listopadowe, w którym udział brał Antonii. Dobra Ostrowskich zostały skonfiskowane i przeszły na własność Skarbu Państwa, a Antonii za udział w powstaniu oraz poparcie wniosku o detronizację dynastii Romanowów został skazany zaocznie na śmierć. Uniknął wyroku emigrując do Francji, gdzie zmarł w 1845 roku. Po kilkunastu latach pobytu za granicą powrócił do Królestwa Polskiego jeden z synów Antoniego – Stanisław. Odkupił skonfiskowane włości oraz wypełnił dawne zobowiązanie ojca wobec mieszkańców Tomaszowa – przyczynił się do wybudowania kościoła św. Antoniego. Kolejne pokolenia dalej aktywnie działały w Tomaszowie aż do II wojny światowej, gdy Ostrowscy utracili swoje dobra ziemskie. Po wojnie nastąpił dalszy rozwój miasta, a dziś Tomaszów Mazowiecki to szóste co do wielkości i czwarte co do ludności miasto w województwie łódzkim.
WOLBÓRKA:
Rzeka Wolbórka to lewy dopływ Pilicy - największej rzeki przepływającej przez Tomaszów. Jej długość wynosi 48,8km, swoją drogę rozpoczyna około 3 km na północny zachód od Tuszyna na wysokości ok. 196 m n.p.m. Średni przepływ rzeki w dolnym biegu wynosi 2.5 m3/s.
Wolbórka wypływa ze źródeł w lasach, a następnie płynie doliną wśród łąk. Przez większość trasy rzeka płynie szeroką zmeliorowaną doliną, a zawęża się dopiero pod Tomaszowem Mazowieckim. Tutaj zachowała swoje naturalne koryto i nadbrzeżne zadrzewienia. Tutaj też wpływa do Pilicy.
Nazwa rzeki kilkukrotnie się zmieniała - w okresie średniowiecza nazywała się Wojborza albo Wojborzyca, w okresie późniejszym Wolborza albo Wolborzyca. Nazwa zbliżona do współczesnej Wolbórka po raz pierwszy pojawia się w 1775r. Wody rzeki w przeszłości poruszały kilka młynów – około 1830 było ich dziewięć, a koła młyńskie z tych okolic dziś można oglądać w Skansenie Rzeki Pilicy. W tym samym muzeum znajduje się też piękny budynek poczekalni z przystanku kolejowego koło Czarnocina. Nosił on kiedyś nazwę "Wolbórka".
Ważniejsze dopływy:
Pobocznica (P), długość 6 km
Trzebinka (L), długość 3,5 km, dorzecze 16,4 km²
Miazga (L), długość 29 km, dorzecze 139,4 km²
Łaznówka (L), długość 14,5, dorzecze 55,7 km²
Moszczanka (P), długość 17,9 km, dorzecze 169,1 km²
Czarna (L), długość 20,2 km, dorzecze 316 km²
MIEJSCE:
Skrytka znajduje się w miejscu, gdzie kiedyś mieścił się Wielki Staw. Rozległe tereny pokryte były wodą, a tuż nad nią od strony ulicy Tkackiej prezentowała się mykwa. Jako jedna z dwóch w Tomaszowie została wybudowana dla żydowskich osadników przez Antoniego hr. Ostrowskiego. Jak czytamy w "Echu Mazowieckim. Niezależnym Organie Tygodniowym" z 20 sierpnia 1927 r. Ostrowski aktem z 1829 r. zobowiązał się bez opłaty czynszu przekazać Żydom plac pod budowę bożnicy, szpitala, szkoły, kirkutu i łaźni. Mykwę zbudował zarząd gminy żydowskiej z prezesem Aleksandrem Landsbergiem na czele.
Woda powinna pochodzić z naturalnego źródła – w przypadku tomaszowskiej mykwy czerpana była ze wspomnianego stawu. Jeszcze w latach powojennych służyła jako łaźnia miejska. Latem 1953 r. za kąpiel w wannie płaciło się 4 zł, w parni i łaźni rzymskiej 3,60 zł, a pod prysznicem 1,50. W poniedziałki i niedziele łaźnia była nieczynna. Jak wyliczono przez dziesięć lat (1952 - 1962) wykąpało się tam ponad milion osób!
W latach 60. planowano poszerzyć ofertę o kąpiele mineralne i błotne, jednak nigdy nie udało się tego zrealizować. Jak możemy przeczytać w "Panoramie Robotniczej" z 14-20 listopada 1985 r., jesienią 1984 r. łaźnię zamknięto, bo potrzebowała generalnego remontu. Wymieniono instalację elektryczną, wodociągową, odmalowano elewację zewnętrzną i pomieszczenia w środku. Łaźnię otworzono w październiku 1985 r. Można było z niej korzystać w czwartki, piątki i soboty. Oferowała już tylko kąpiele w wannach za 30 zł. Plany znów były ambitne – ówczesna kierownik obiektu mówiła, że w łaźni będzie sauna, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, masaże i kąpiele solankowe. Tymczasem nierentowną łaźnię zamknięto i w latach 90. powstała tam hala targowa z mięsem. Później przez kilkanaście lat stał pusty. Pomysłów było wiele, jednak wszystko spełzło na niczym...
Budynek stał do 2019 roku przy ul. Tkackiej 10. Niestety pozostawiony sam sobie popadał w ruinę, aż zarządzono rozbiórkę.
Mykwa przy Wielkim Stawie. Około 1930 rok. Zbiory Jerzego Pawlika.
2017 rok.
Mykwa od ul. Tkackiej, 2017 rok.
2019r. naszemiasto.pl
SKRYTKA:
W środku logbook, ołówek, certyfikat dla pierwszego znalazcy oraz PWG. Podejmujemy sposobem, najpierw pomyśl, nie ciągnij! Proszę zachować ostrożność, wokoło dużo mugoli!
SERIA:
Skrytka jest częścią serii "Wolbórka", która przeprowadzi Cię wzdłuż tej głównej rzeki Tomaszowa. W niektórych logbookach znajdziesz kod potrzebny do odnalezienia skrytki bonusowej. Nie zapomnij go spisać! Gdy poznasz wszystkie walory Wolbórki, będziesz mógł zamieścić na swoim profilu logo serii.