Dawny kompleks należący niegdyś do Kopalni. Istniały tutaj domki kempingowe, hotel, kawiarnia Wrzos, przebieralnie, plac zabaw, lodziarnie, kiosk. W czasach świetności organizowano tutaj półkolonie, teren pełen był turystów kąpiących się w stawie, lub pływających na rowerkach wodnych. Pomiędzy stawami znajduje się imitacja latarni morskiej, dziś już mocno pordzewiałej z niepewną przyszłością. Właściwie z samych zabudowań nie ma poza nią nic do oglądania – nigdy nieukończony do końca budynek hotelu niedawno temu został wyburzony, plac zabaw jest ruiną, a do części, gdzie znajdują się domki ustawiony jest zakaz wstępu (którego lepiej nie łamać, chyba, że ktoś chce przewodnika w postaci ochroniarza, ochrona zajmuje jeden z domków, więc raczej nie da się ominąć). Natomiast na teren wokół stawów swobodnie można się udać. O ile można uznać to miejsce za zapomniane, gdzie pożytek ze stawów mają jedynie wędkarze, bo w wodzie nie wolno się kąpać, to nadal jest miejscem urokliwym. Tarka to miejsce tętniące życiem, doskonałe na spacery. W okolicy dominują drzewostany sosnowe z niewielką ilością lasów liściastych, które jak na tego typu drzewostan są siedliskiem bogatej fauny i flory. Zobaczyć tam można:
Nalezy zabrac pisadlo jakies. Pojemnik to korek po szampanie, wiec trzeba miec cos aby wieko podwazyc, przykryty kawalkiem kory.