Na skraju Puszczy Noteckiej, pomiędzy miejscowościami Rosko, a Hamrzysko znajduje się ciekawe stanowisko archeologiczne. Miejsce to bowiem w czasach kultury łużyckiej (od ok. XIV do IV wieku przed narodzeniem Chrystusa) pełniło funkcję miejsca kultu, w którym składano ofiarę bóstwom.
A wszystko zaczęło się stosunkowo niedawno bo w 1985 roku, kiedy to podczas prac melioracyjnych na pewnym nasypie nieznanego pochodzenia odsłonięto kilkadziesiąt siekierek z brązu. Niecałe 20 lat później w miejscu tym przeprowadzono badania archeologiczne, które wykazały, że ów nasyp był specjalnie przygotowanym miejscem, na którym zlokalizowany był stół ofiarny, na którym, jak twierdzą historycy, składane były głównie ofiary z brązu. W kolejnych latach za sprawą archeologów i lokalnych władz, w miejscu utworzono zrekonstruowane grodzisko i oznakowano je jako atrakcję turystyczną. Dziś po kolejnych kilkunastu latach miejsce ponownie zamiera, zarasta i dziczeje. Z istniejącej tu jeszcze kilka lat temu tablicy informacyjnej pozostał jedynie stelaż, a jedynym świadkiem historii tego miejsca jest oryginalna płyta stołu i kilkanaście kamieni, które zapewne nie jedno pamiętają.
Zapraszam więc do odkrycia tego miejsca.
Kesz to pospolity klipsiak. Stanowisko znajduje się w polu, ale w pobliżu znajdują się dwa gospodarstwa, w związku z czym zalecam jak zwykle czujność. Proszę o dokładne maskowanie miejsca.