Buchholz (Bukowo), pierwsze osiedle na warszewskich wzgórzach powstało w XVIII wieku. Jego nazwa pochodzi od rosnącego wokół bukowego lasu. Gdy w okolicy odkryto glinę, powstały tu trzy cegielnie. Po wyrobiskach pozostały liczne stawy, a w niektórych z nich biją źródła. Dla pracowników cegielni zbudowano nowe osiedle (Neu Buchholz), a stare (Alt Buchholz) sprzedano trzem szczecińskim kupcom.
Prawdopodobnie jeden z nich – Ludewig (bądź Ladewig), w połowie XIX w. zaczął budować tu dwór i zakładać park, otaczając nim głęboką dolinę Rodbeek, dzisiejszego Gręzińca. Następni właściciele majątku kontynuowali jego dzieło. Kompleks zabudowań powstawał przez kilka dziesiątek lat. Na początku stanął dwór wraz z sąsiadującymi zabudowaniami gospodarczymi. Z czasem dziedziniec zamknięto budynkiem bramy, na środku którego stanęła okazała studnia. Z licznych pagórków ukształtowano tarasy, na których wyrosły ogrody, a dla egzotycznych roślin budowano szklarnie. W 1945 r. dwór został zniszczony przez Rosjan. Dziś pozostały tylko fundamenty i pojedyncze fragmenty ścian.
W drodze do dworu należy uważać podczas przejścia przez stary most nad strumieniem. Przejście nie jest zbyt stabilne, rzucone tam opony mocno się uginają i można zaliczyć brodzenie. Miejsce jest bardzo urokliwe, kiedyś na pewno bardzo wyszukane i niepowtarzalne. Jakiś romantyzm w ruinach jednak pozostał, może też go odczujecie ;)
Samochodem najlepiej dojechać od strony ulicy Ogrodniczej, a potem Do dworu (skrzyżowanie z ul.Górną). Nie polecam dojazdu ul.Górną. Można też próbować od strony ul. Wkrzańskiej. Dla pewności czy dobrze idziecie, trzymajcie się znaków dla żółtego szlaku.