Seria „Zapomniane Perły” dotyczy dawnych, rozsianych po całym powiecie górowskim, ale nie tylko, majątków ziemskich, które sięgają swoim rodowodem niejednokrotnie kilkuset lat wstecz. Niektóre przedstawiane tu dawne dwory i pałace mogłyby zawstydzić niejedną ówczesną znaną rezydencję, jednakże okres swojej świetności mają już poza sobą. Ząb czasu okrutnie się z nimi obszedł. Wiele z pałaców pozbawionych właścicieli czy choćby gospodarza nieuchronnie chyli się ku upadkowi, a dawne parki wokół nich zarosły i zdziczały. Tylko nielicznym z dawnych rezydencji „udało się” i uzyskały drugą szansę na „dalsze życie”. Po kilku podróżach zakończonych ściskiem serca, na widok stanu w jakim dawne majątki obecnie się znajdują, wybór tematyki stał się niejako imperatywem. I nie ma tu znaczenia czy to są dobra poniemieckie. To samo dzieje się z majątkami polskimi rozsianymi na wschodzie. Odchodzi w niepamięć kawał dziedzictwa kulturowego, które nie powinno być skazane na zagładę choćby z powodu obywatelstwa (jak jeszcze do niedawna bywało w związku z państwową i ideologiczną zachętą do niszczenia wszystkiego, co poniemieckie i będące świadectwem "klasowego ucisku"). Warto wiedzieć, że tylko nieliczne z nich padły ofiarą wojennej pożogi. Większość padła łupem powojennych grabieżców, bezmyślnej dewastacji, upływającego czasu, ludzkiej obojętności lub bezdusznych przepisów. Ten kawał historii należy do nas wszystkich. Za kilkanaście/kilkadziesiąt lat po wielu z tych majątków zapewne nie będzie śladu. Stąd w pełni zasłużyły na oglądnięcie a już z pewnością na „okeszowanie”. Spójrzmy więc razem, być może po raz ostatni, w ich puste „oczodoły” okien i rozbite „czerepy” dachów. Czasem niestety – jak w tym przypadku - już tylko w miejsca po nich… Zapraszamy.
Kruszyniec to niewielka wieś leżąca ok. 3 km na północny – wschód od Góry w kierunku na Czerninę i dalej w kierunku Rydzyny. Nazwa miejscowości wywodzi się prawdopodobnie od staropolskiego słowa kruszyna (krzew) lub krusza (grusza). Niedawno na jej terenie odkryto grodzisko słowiańskie z okresu IX – XII w.
Co do historii Kruszyńca, informacje są bardzo skąpe. Wiadomym jest, że w XIX w. wieś należała do dóbr Konrada von Roedera, właściciela sąsiedniej Ligoty. Wiadomym jest również, że w Kruszyńcu (dawnym Juppendorfie) istniał pałac, który można już tylko podziwiać na dawnych zdjęciach. Pałacu nie ma! Przetrwał wojnę, ale nie dane było mu przetrwać kolejnych lat po jej zakończeniu. Pozostało po nim puste miejsce na niewielkim pagórku i fragment muru oporowego stanowiącego jego ostatni element. Obok pałacu była kiedyś ujeżdżalnia koni i gustownie urządzony park.
I to tyle... Kolejna perła, której już nie ma…
Źródło:
http://www.glogow.pl/okolice/podstrony/gorowski/kruszyniec.htm
Przewodnik Turystyczno-Krajoznawczy po ziemi Górowskiej, Góra 2003, s. 24.