Skip to content

Legendy L. #1 Lub-lin Traditional Geocache

This cache has been archived.

nerexo: see you soon

More
Hidden : 2/7/2019
Difficulty:
2.5 out of 5
Terrain:
4.5 out of 5

Size: Size:   regular (regular)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


https://www.geocaching.pl/images/flags/32/poland.png

Legendy L. #1 Lub-lin

 

Lublin – geneza nazwy

Jak cię nie lubić, o stary nasz grodzie!

Gdy w tobie przeszłość tak głęboko drzemie

I gdy mąż, znikły w pradziejów pochodzie,

Tym fundamentom dał „Lublin” na imię...

Edmund Znatowicz, Trudno cię nie lubić

 
Lublin należy do najstarszych miast w Polsce. Według Kadłubka i Długosza do założenia miasta doszło w 810 roku. Pierwsze źródłowe wzmianki imienia miasta datują się jednak dopiero od XII–XIII wieku: de Lubelnia (1198), Lublin (1228). Skąd jednak się ona wzięła?
Od wieków różni twórcy i badacze zastanawiali się nad genezą nazwy miasta nad Bystrzycą. Pojawiły się różne wersje – baśniowe, literackie, naukowe czy też ludowe.

 

Proponuje na początek wersja rybną baśniową.

Dawno temu,  nie wiadomo kiedy… może w maju, może w lipcu, ale na pewno wtedy, gdy na niebie świeciło przepiękne słowiańskie słońce, okolice naszego grodu zarastały bujną, dziką zielenią. Gród,  mimo iż zamieszkiwany był przez ludzi nie miał swojej nazwy. Pewnego dnia nad czystą i bystrą rzeką Bystrzycą zatrzymała się cała pięknie i bogato ubrana drużyna książęca z księciem na czele. Pozwolili oni swym koniom mającym drogie uprzęże napić się wody z rzeki i na chwilę odpocząć.

Wtenczas na brzegu rzeki stali przy swych łodziach rybacy. Książę żwawo zeskoczył z siodła, rzucił giermkowi lejce i podszedł do ludzi stojących przy łodziach. Zapytał ich z ciekawością jak nazywa się miejsce, do którego przybył. Rybacy zdziwili się bardzo, iż możni panowie, w tym sam książę zatrzymał swe konie nad Bystrzycą. Zaskoczeni całą sytuacją i tym, że książę do nich przemówił zamarli ze zdziwienia i lęku nie mogąc tym samym wypowiedzieć żadnego słowa. Jednak po chwili najodważniejszy z prostych chłopów powiedział, iż oni sami nie znają nazwy owego miejsca. Na to zaciekawiony książę zapytał czy i oni podróżują i tak jak on wybrali sobie owy gród jako miejsce odpoczynku. Rybacy już nieco spokojniejsi wytłumaczyli księciu o co chodzi. Oznajmili mu iż są mieszkańcami tego grodu,   jego nazwa nie jest im znana, dlatego, iż nikt żadnej nazwy jeszcze mu nie nadał.

Książę nieco zaskoczony postanowił to zmienić. Chciał nadać jakąś nazwę owym terenom położonym nad Bystrzycą. Wpadł na świetny pomysł. Postanowił i oznajmił ludziom, że owy gród przyjmie nazwę ryby, która za chwilę  zostanie wyłowiona z rzeki.  Wydał rozkaz zarzucenia sieci. Ludzie znajdujący się wokół i przybyli z księciem rycerze z przejęciem patrzyli, jaka ryba za chwilę zostanie wyciągnięta z wody. Już po chwili coś złapało się w sieci. Rybacy wyciągali ją, a wszyscy niecierpliwie patrzyli i szeptali coś pod nosem zgadując zapewne co to będzie za ryba i jaką nazwę będzie miał gród.

W wyciągniętej sieci ukazały się dwie ryby. Jedną z nich był szczupak drugą lin. Wśród zgromadzonych na brzegu  ludzi wybuchną spór o to, od nazwy której ryby gród miał przyjąć swoją nazwę. Książę chcąc szybko uciszyć tłum i rozwiązać zaistniały spór stwierdził, iż szczupak jest wilkiem rzecznym, a to sprawia, że nie jest to dobra nazwa dla grodu. Książę uznał, że ludzie zamieszkujący owy gród mogliby sami stać się wilkami, a tego chciał uniknąć. W jego opinii lin był bardziej odpowiedni, gdyż to łagodna ryba. Musiał jednak stanowczo ogłosić którą rybę wybiera, by oficjalnie wiadomo było jaką nazwę będzie nosił gród. ‘Zaraz, zaraz’ mówił powtarzając w myślach’ szczupak lub lin’. Po chwili wyprostował się i z uniesioną głową oznajmił, iż na jego polecenie gród zwać się będzie lub-linem.

Marcin Kromer fantazjował na temat Lublina, założonego przez właściciela, który lubił liny (podzielone sylaby Lub-lin).


Wincenty Kamieński, żyjący na przełomie XVIII i XIX stulecia, we fragmencie utworu Przypadki lubelskie, poema oryginalne, wierszem takim jak Monachomachium [!], ułożonym w dziewięciu pieśniach tak podał:

Miasto to Lublin, od czego się zowie?
Nie wiecie zjaśnić. Byliście prostacy.
Baba gruntowniej rzeczy biorąc powie:
Iż mu to imię nadali rybacy.
Bo rzekli szczupak, lub lin gdy się schwyci,
Jak nazwiem miasto: aż to lin w sieci.

 

Lin – gatunek słodkowodnej ryby z rodziny karpiowatych, jedyny przedstawiciel rodzaju Tinca. Występuje prawie w całej Europie i północnej Azji po środkową Syberię. Wprowadzony  na wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy. W niektórych regionach uważany za gatunek inwazyjny

O keszu: Pojemnik 600ml w maskowaniu leśnym. Na starcie kesz zawiera PWG dla trzech pierwszych znalazców + mój osobisty PWG + kilka fantów + ołówek...Po akcji zamaskuj od góry korą , liśćmi. Jeśli możesz dodaj zdjęcie rzeki do galerii. Od siebie dodam że teren dość trudny: ślisko przy rzece, kleszcze...

 

https://www.geocaching.pl/images/flags/32/united_kingdom.png

At the beginning there was ‘lin’

One sunny May, or maybe July day, King Casimir the Great came to the bank of Bystrzyca River. Taking advantage of a beautiful weather, he went hunting. However, he got lost in the forest and reached a nameless settlement. When he saw fishermen on the bank of the river, he asked them about the name of the town. They were not able to answer the question because they did not know the response. Yet, an idea came to the king’s mind. He ordered the fishermen to cast their nets, declaring that the place would be named after the first fish fished out from the Bystrzyca. However, there were two fish in the nets, pike (pl. szczupak) and tench (pl. lin). For this reason, a dispute started between the fishermen. Nonetheless, it was quickly resolved by the king. He believed that the answer to the dilemma ‘pike or tench (pl. szczupak lub lin)’ is simple. As a pike is a predatory fish, and a tench is characterized by its gentleness, villagers should rather possess characteristics of a tench. The King therefore concluded: ‘Let your borough be called Lub-lin’. After that, satisfied, he left Lublin.

The tench or doctor fish [Pl - Lin] (Tinca tinca) is a fresh- and brackish-water fish of the cyprinid family found throughout Eurasia from Western Europe including the British Isles east into Asia as far as the Ob and Yenisei Rivers It is also found in Lake Baikal. It normally inhabits slow-moving freshwater habitats, particularly lakes and lowland rivers.In Germany, Austria and Switzerland, the tench is called Schlei

About the cache: 600ml container in forest masking. After the action, hide from the top: bark, leaves. At the start, the cache contains PWG for the first three finders + my personal PWG + some fantas + pencil ... If you can add a photo of the river to the gallery. I will add from myself that the terrain is quite difficult: slippery by the river, ticks ... nettle

 

Additional Hints (Decrypt)

[Pl] fgner hfpuyr cbjnybar qemrjb [En] byq qrnq jvgurerq gerr

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)