Kaplica rodziny Fijasów
Kilkadziesiąt metrów od szlaku czerwonego, na niewielkim zboczu leżącym już na terenie Szczawnicy, uwagę wędrowców przyciąga piękna drewniana kaplica. Raz w roku, 3 maja, odbywają się tam uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia , które przyciągają bardzo wielu ludzi Na co dzień kaplica jest zamknięta, jednak przez szybę w drzwiach można obejrzeć jej niesamowite wnętrze z wspaniałym kamiennym ołtarzem.
Tę niewielką świątynię wzniesiono dla upamiętnienia męczeńskiej śmierci rodziny Fijasów 8 grudnia 1944 r. niemcy spalili żywcem sześcioosobową rodzinę Fijasów z całym zabudowaniem i inwentarzem. Śmierć ponieśli:
Andrzej Fijas (lat 76), Anna Fijas (lat 68), Genowefa Fijas (lat 8), Zofia Dychała (lat 3), Helena Dychała (lat 1).
Niemcy podeszli pod dom, w którym zatrzymała się grupa radzieckich partyzantów. Doszło do strzelaniny. W ramach zemsty za udzielenie schronienia Rosjanom, faszyści w bestialski sposób wymordowali całą rodzinę. Do dziś przy kapliczce można oglądać pozostałości kamiennych fundamentów domu.
- Pewnie by spalili także inne gospodarstwa, gdyby nie zginął ich dowódca- wspomina mieszkający w pobliżu Józef Bieryt. - Ponieważ nie miał kto wydawać rozkazów, po wymordowaniu Fijasów, po prostu odeszli.
Ta historia jest wciąż żywa wśród miejscowych, a co roku w maju hołd poległym oddają władze Szczawnicy oraz Łącka. Do kaplicy przychodzą niemal wszyscy turyści wędrujący czerwonym, papieskim szlakiem.
Skrytka to mały pojemnik pet ukryty na podanych współrzędnych zgodnie ze wskazówką.
Serdecznie zapraszam !!!