Wiele lat mieszkałem na Czubach i często, przechodząc do pobliskiego supermarketu mijałem ten krzyż otoczony drzewami pośród betonowego blokowiska.
Niby nic specjalnego - ot, jedna z wielu kapliczek, które widuje się tu i ówdzie. Świadectwo dawnych czasów, kiedy sfera sacrum przeplatała się ze sferą profanum - dzisiaj, na osiedlach budowanych przez deweloperów, gdzie każdy centymetr ziemi jest wykorzystywany, nikt nawet nie pomyśli o tym, żeby przeznaczyć część działki na cele kultu religijnego.
Niestety o samym krzyżu (kapliczce?) Nie udało mi się nic znaleźć. Jej umiejscowienie sugeruje, że pochodzi z czasów budowy osiedla Czuby - czyli gdzieś z lat 80tych i być może powstała przy okazji pielgrzymki Jana Pawła II w 1987 roku do Lublina. Ale to tylko moje gdybanie.
O keszu:
Stojąc na kordach początkowych, udaj się 3 metry na azymut 55 stopni.
Preforma PET, w środku logook i ołówek. Uważaj na mugoli.
Szukasz ogonka, a potem wyciągasz kesza :)
Odkładaj tak, żeby było go jak najmniej widać
Powodzenia :)
For many years I lived here, at Czuby estate, and I was frequently passing by this cross, surrounded by trees in the middle of concrete jungle.
Maybe it is nothing special, huh, one of many wayside crosses which can be found everywhere around the world. But to me it is a reminder that there was a time, where people had two different worlds in their life - sacrum and profanum.
Unfortunately, I found no information about the whereabouts of that cross. Its location suggests that it was erected sometime in the 80s, along with the construction of the surrounding estate. Maybe it was built around the time of John Paul II's pilgrimage to Lublin in 1987?
About the cache:
While on the starting coordinates, go 3 meters at the angle of 55 degrees.
ET preform, logbook and pencil inside. Look out for muggles.
First locate the tail, then locate the container.
While putting back, please place it in a way that it is obscured from view.
Good luck!