Dokładnie dwudziestego piątego sierpnia została spisana historia która nie wydarzyła się na prawdę. Całe to zdarzenie polegające na poszukiwaniu krewniaków sądzi się iż mogło trwać cztery godziny. Opowiadanie to może nieco zdziwić Cię czytelniku, ale pamiętaj iż w tym tekście znajduje się też ziarnko prawdy…
Pewna mała dziewczynka nigdy nie rozstawała się ze swoim przyjacielem. Wszędzie gdzie szła, zabierała ze sobą tą najlepszą z wszystkich swoich przytulanek. Oliwia wprost kochała swoim całym małym serduszkiem tego nigdy nie zmęczonego od uścisków - najwierniejszego przyjaciela. Dziewczynka i jej pluszowy kompan niezliczoną ilość wspólnych chwil spędzali na świeżym powietrzu w otoczeniu przyrody. Cóż to były za wyprawy! Kajakiem przez rzekę, rowerkiem po łąkach, w plecaku po górach… Bywało że jednego lata króliś Tuliś kąpał się pięć razy… i to nie w jeziorze! Obrotowa komora kąpielowa załączała się dla Tulisia zawsze wtedy gdy jego futerko czuć było z co najmniej jedenastu metrów, bo tyle wynosiła odległość od pokoju Oliwki do łazienki.
Gdy tak wędrowali razu pewnego w pobliskiej puszczy, po trzech kwadransach dziewczynka zauważyła że króliś Tuliś wyczuł coś, z czym nie spotkał się dotąd w swoim króliczym życiu! Odbite na ziemi ślady dawały jednak pewność. Był tu niedawno ktoś, kto ma takie same łapy jak on! Ale heca! Coś wręcz nieprawdopodobnego! Króliś Tuliś eksplodował nagle olbrzymią energią! Oczy zrobiły mu się na pięć cali wielkie! Od teraz skupiony był już tylko na tym by znaleźć swojego krewniaka. Postanowili wspólnie z dziewczynką iż nie spoczną dopóki nie odnajdą właściciela na którego właśnie stanęli tropie!
Przez następne trzy minuty szli wyraźnym króliczy tropem. Łapki odbite w ziemi były świetnie zauważalne. Sprzyjała im też bardzo ładna pogoda która utrzymywała się już nad Bydgoską Puszczą od ośmiu dni. Jednakże po tych stu dwudziestu jeden sekundach od kiedy ruszyli tropem za prawdziwym mieszkańcem tego lasu, ślad nieco się urywał. Było więc niemal pewnym iż poszukiwany jegomość za którym podążał króliś Tuliś z Oliwką opuścił wygodną ścieżkę i kicnął w stronę krzewów leśnych. Dwie złamane gałęzie mogły świadczyć o tym, że poszukiwany zwierzak skręcił właśnie tutaj. Ocho! Słychać świst w stronę zachodzącego słońca! Zaledwie trzydzieści dwa kroki od nich – na tyle szacował pluszowy zajączek odległość od poszukiwanych krewniaków. Króliś Tuliś poprosił swoją przyjaciółkę by ta wzięła go na ręce i podniosła tak wysoko na ile tylko da radę. Oliwka stojąc na palcach zyskała jakże ważne osiem centymetrów wysokości… Do tego, nie uwierzycie, króliś będąc nieopodal wiewiórczego gniazda oko w oko spotkał się z jego właścicielem. Dokładnie Dwa centymetry – tyle dzieliło tych dwojga! Wiewiórka Eufemia uśmiechnęła się szczerze i trzymając w rękach dwa żołędzie i dwa orzechy - schowała się w swojej dziupli. Jej długi na dwadzieścia jeden centymetrów rudy ogon widać było jeszcze przez sekundę… I wtedy Oliwka podniosła szybko swojego pieszczocha jeszcze wyżej, tak wysoko jak tylko mogła… a króliś Tuliś jak nie pisnął! Jak nie krzyknął! Aż podskoczył – z rąk wyskoczył, jak torpeda naprzód skoczył…
Aby znaleźć miejsce w którym króliś Tuliś spotkał swojego krewniaka musisz dokładnie prześledzić jego leśną przygodę. Właściwe koordynaty skrytki znajdziesz zatem w tekście powyżej:
Skrytka znajduje się na współrzędnych: (X,AB,CDK) (Y,FG,HIJ)
X –> długość ogona wiewiórki + ilość kroków na jaką szacował króliś Tuliś odległość od swoich krewniaków
Y –> dzień spisania historyjki o królisiu Tulisiu – ilość centymetrów na ile wspięła się na palcach Oliwka
A –> ilość razy jakie kąpał się króliś w pralce – ilość cali na jakie eksplodowały oczy Tulisia
B –> ilość dni pięknej pogody jaka była tego czasu nad puszczą + „A”
C –> ilość złamanych gałęzi + ilość godzin jakie trwało poszukiwanie krewniaków
D – >ilość trzymanych orzechów przez wiewiórkę – ilość cm jaka dzieliła wzrok królisia Tulisia i wiewiórki gdy spotkały się i spojrzenia
K –> ilość centymetrów na ile wspięła się na palcach Oliwka – ilość trzymanych przez wiewiórkę żołędzi
F – ilość razy jakie kąpał się króliś w pralce
G –> „B”– czas po jakim króliś tuliś poczuł coś dziwnego (ilość kwadransów)
H –> ilość cali na jakie eksplodowały oczy Tulisia + ilość złamanych gałęzi
I –> ilość metrów od pokoju Oliwki do łazienki – ilość trzymanych orzechów przez wiewiórkę
J – „H” – ilość trzymanych przez wiewiórkę żołędzi