W Opolu byłam kilkukrotnie. Najbardziej podobała mi się Wenecja, którą widziałam za pierwszym razem i szybko o niej zapomniałam, bo przy kolejnych wizytach włóczyłam się po jakiś czelendżowych trailach na wygwizdowach i wigach na jeszcze większych wygwizdowach. Zachód słońca też mi się podobał, nad wodą, kiedy szłam do parku szukać światełek i znalazłam ich więcej niż chciałam... I jeszcze podobała mi się taka woda co był tam earthcache i mors. Tak.
Dziękuję.